cytaty z książki "Wielki Comeback"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Rozczarowanie, kiedy na wielkich scenach już ciebie nie ma, pozostają więc mniejsze i mniejsze, aż w końcu lądujesz gdzieś na śmietniku popkultury. Na szczęście w biznesie rodzinnym wszystko szło świetnie. Od roku byli w nowym, dwa razy większym i lepszym miejscu. Niestety, wciąż w kredycie, bo starego, pustego już pensjonatu jakoś nikt nie chciał kupić, choć początkowo wydawało się, że powinien zejść na pniu.
- Tak było, choć może do końca nie byłem szczęśliwy, dopiero szukałem swojej drogi, więc cofnąłem się do momentu sprzed boysbandu, no bo nie znałem innego środowiska.
- No tak, ja tak patrzyłem na was, na ciebie, i niewiele osób wśród przechodniów cię rozpoznawało, a jeszcze rok wcześniej byłeś gwiazdą. Taki to jest ten nasz świat. Ja też wówczas nie wyobrażałem sobie życia poza sceną, a teraz to już pierdolę Straciłem więcej niż zyskałem, kurwa. Życie przepłynęło mi między palcami...
Czuł, że życie przecieka mu przez palce. Za dwa lata stuknie mu czterdziestka... Zastanawiał się, czy tak ma już być zawsze. Potrzebował jakieś odmiany, kopa z zewnątrz, jakiegoś cudu po prostu. Nie miał już siły i ochoty nagrywać nowych kawałków dla tych kilku czy kilkunastu tysięcy wyświetleń.
Coś się kończy, coś się zaczyna. Takie jest życie.
Tylko sława była czymś tak magicznym, dużo ważniejszym niż pieniądze, niż cokolwiek innego. Sprawiała, że nawet, wydawałoby się, nierealne marzenia się spełniały. To najlepsza waluta świata, nie stoisz w kolejce w urzędzie, zawsze się znajdzie wolny stolik w najlepszej restauracji, nie płacisz mandatów drogowych, nie płacisz za pobyty w hotelach, za podróże, nie kupujesz ubrań, sprzętu muzycznego czy RTV, bo każdy chce ci coś dać gratis, bylebyś tylko się z tym sfotografował. To wszystko mogliby mieć razem, jej kariera również nabrałaby tempa, wiedział o tym. Pasowaliby do siebie.