cytaty z książki "Dokąd odchodzą parasolki"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Wszechświat ma równowagę wybitnie absurdalnie/ moralnie/estetycznie niezrównoważoną.

Wcześniej sądziłam, że nasze wspomnienia są stworzone z rzeczy, które przeżyliśmy, ale nie. Ale nie. Bolą nas wspomnienia tego, czego nie przeżyliśmy.

Jesteśmy ciężsi, kiedy zamykamy oczy. Dzieje się tak, ponieważ nasz świat wewnętrzny jest większy niż zewnętrzny...

Jesteśmy psami biegnącymi za własnym ogonem, wiecznie szukamy, z dala od samych siebie, czegoś, co taszczymy na plecach. Sens życia jest jak ta zabawa, w którą bawią się idioci w każdym miejscu pracy. Polega na przylepianiu kartki na plecach kolegi z wypisaną jakąś obelgą. Oto życie, kartka przyklejona na plecach. Chodzimy, robiąc figury, wypytujemy, z czego to się wszyscy śmieją, a tajemnica jest przyklejona do naszych pleców.

Patrzył na szachownicę, jak się patrzy na życie, pełne białych i czarnych kwadratów, bo tak żyjemy, przeskakując z czarnych na białe i na odwrót.

Moja mama, panie Elahi, zadawała sobie pytanie, dokąd odchodzą parasolki. Zawsze, gdy wychodziła z domu, gubiła parasolkę. A przez całe życie nie znalazła ani jednej. Dokąd to mogą odchodzić parasolki?

Góry są dowodem na to, że nawet ziemia chce dotrzeć do nieba.

Często musimy się oddalić, żeby lepiej zobaczyć, co się dzieje w naszym własnym domu.

Moje serce jest pastwiskiem dla gazel, chrześcijańskim klasztorem, pogańską świątynią i Al-Kabą pielgrzyma, Torą i Koranem. Moją religią jest miłość.
