cytaty z książek autora "Carla Valentine"
Daje ona [Agatha Christie] czytelnikom szansę na rozwiązanie stworzonych przez siebie zagadek, gdyż jej historie pełne są wskazówek. Niektóre z nich są tak oczywiste, że po przeczytaniu powieści człowiek się zastanawia, jakim cudem od razu ich nie zauważył. Inne z kolei są tak głęboko zakopane w fabule, że należy je odkopać – tak jak czynił to w swojej pracy jej mąż, archeolog Max.
Jeśli się nad tym zastanowić, istnieje wiele sposobów na zamordowanie kogoś tak, by śmierć nie budziła podejrzeń. Christie doskonale o tym wiedziała.
Istnieje znacznie większe prawdopodobieństwo, że zabije was ktoś, kogo znacie, niż że dokona tego ktoś zupełnie obcy.
Naukowcy są zdolni dokonywać niesamowitych odkryć, niestety w zależności od ich motywacji te odkrycia mogą być wykorzystywane w odrażający sposób.
Ludzkie ciało jest niczym obraz: płótno w postaci skóry rozciągniętej na ramie stworzonej z kości. Z perspektywy patologów – oraz techników patomorfologii (APT), takich jak ja – płótno to pomazane jest charakterystycznymi cechami, które nie tylko mówią nam, jak zmarła dana osoba, lecz także jak wyglądało jej życie.
W truciu kogoś jest coś, co sprawia, że ta metoda morderstwa jest szczególnie nikczemna – bez względu na to, czy mówimy o książkach Christie, czy o prawdziwych sprawach.
Morderstwo przez otrucie to często dłuższy proces, rozwleczony w czasie, przez co objawy mają sugerować, że stan ofiary stopniowo się pogarszał z powodu jakiejś choroby. W ten sposób śmierć staje się mniej podejrzana. Jednak metoda ta oznacza, że truciciel musi powtarzać swe niecne czyny. Nie jest to zbrodnia namiętności czy chwila szaleństwa, której sprawca może natychmiast żałować. To czyn systematyczny, celowy, pozbawiony emocji, wyrachowany i okrutny. Tym okrutniejszy, że często ta chłodna, mordercza żądza pojawia się u kogoś z najbliższego otoczenia ofiary (...).