cytaty z książki "Sztuka życia"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nie pamiętam, kto kogo pierwszy pocałował, kto kogo pierwszy dotknął, kochaliśmy się, rżnęliśmy, pieprzyliśmy, wykorzystywaliśmy, traktowaliśmy przedmiotowo, byliśmy jednością, byliśmy nieznajomymi i kochankami, małżeństwem i zranionymi exami, byliśmy dziwkami, damą i gentlemanem, prawiczkami i doświadczonymi singlami, w tym jednym akcie byliśmy wszystkim i niczym, istnieliśmy i zmieniliśmy się w pył, powstaliśmy jak feniks z popiołów i upadliśmy jak Tytani pod Olimpem, ona mnie malowała, a ja ją opisywałem.
To umowa, którą podpisuje się bez długopisu czy adwokata, to umowa z miłością i życiem, że dziecko jest Twoim wszystkim, ona i tylko ona.
Trzynaście godzin rodzenia to chwilę, kiedy mężczyzna zaczyna darzyć kobietę nowym rodzajem uczucia, nowym szacunkiem - choc wcześniej i tak go posiadał wobec niej, ale ten szacunek miesza się z podziwem, czystą adoracją jej naturalnej siły.
W milczeniu kryje się więcej słów, niźli we wszystkich książkach i piosenkach, ustach tego świata, cisza krzyczy, my tylko nie umiemy jej słuchać.
W końcu gdyby nie światło, to i ciemność by nie istniała, bez ciepła, chłód by się nie pojawił, gdyby nie miłość to nie mielibyśmy wystarczającego powodu, żeby zacząć nienawidzić. Najgorsze z ludzkich emocji, czynów, wszystkie wywodzą się z czegoś odwrotnego, drugiego bieguna, w końcu najpierw był raj, dopiero później pojawiło się piekło. Szczęście i cierpienie idą ze sobą w parze, jak dwoje rodzeństwa, trzymające się za ręce i nigdy nie puszczające, nie ma jednego bez drugiego.
Jeden pocałunek, masz tylko jeden pocałunek, albo mnie rozpalisz, albo znikniemy ze swojego życia.
Pamiętam promienie słońca w których kąpała się jej twarz, i to jak lśniła jej skóra, delikatna i gładka, ale i twarda z bliznami zarazem, była paradoksem, mieszaniną skrajności, miejscem gdzie Yang kłóci się z Yinem, ciemność przeplata ze światłem, ogień walczy z lodem, miłość kocha się z nienawiścią.
Nieważne są powody, choć może i ważne, ale co liczy się to puste miejsce na zdjęciach i puste krzesło przy stole, puste miejsce w łóżku i puste miejsce w szafie, pozostawiła po sobie pustkę.
Ludzie mają nieznośny zwyczaj nazywania wszystkiego, jak gdyby bez nazwy to coś, co choć trwalsze od skał i złota, miałoby przestać istnieć, jeśli nikt tego nie nazwie.
Bo ja muszę mieć siłę, by ona mogła znaleźć we mnie oparcie.