Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Lekka, krótka książeczka, w sam raz dla początkującego czytelnika, który przy nauce czytania potrzebuje dużej czcionki, ciekawej fabuły, intrygującego bohatera i ładnego w odbiorze przedmiotu. Cała seria jest strzałem w dziesiątkę, choć poziom artystyczny poszczególnych opowieści jest bardzo zróżnicowany. Np. najsłabsze, moim zdaniem historie snuje Pani Justyna Bednarek oraz Marcin Sendecki, zaś najlepsze, najzabawniejsze są autorstwa Rafała Witka, Zofii Staneckiej oraz właśnie omawianej Agnieszki Frączek. Tym razem opowieść Pani Justyny Bednarek mi się spodobała 😳 Sama jestem zaskoczona. Na pewno ocenę o jeden, czy 2 punkty podwyższyła grafika Pani Mai Barskiej. Jestem fanką jej ilustracji, są przecudowne!!!! Dawno żadne rysunki mnie tak nie zachwyciły 💙💙💜💜❤❤🧡🧡💛💛💚💚💙💙💜💜❤❤🧡🧡💛💛💚💚 Historie, które jak ta, podkreślają zalety pisania tradycyjnych listów, pocztówek, czy wysyłania paczek z osobistą, emocjonalną zawartością zawsze znajdą w moim ❤ miejsce, dlatego serdecznie polecam "Kopertę z kotem" - Dużym i Małym Czytelnikom!!