cytaty z książki "Osiem dni maja. Ostateczny upadek III Rzeszy"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Jeśli w ogóle uznajemy coś w narodowym socjalizmie - odparł Goebbelsowi - to jest to fakt, że po raz pierwszy w niemieckiej polityce udało mu się bez reszty zmobilizować ludzką głupotę.
Nasza żołnierska powinność, którą niezachwianie spełniamy, cokolwiek się dzieje, na lewo i na prawo, i wokół nas, każe nam stać niczym skała oporu, mężnie, twardo i wiernie. Ten, kto czyni inaczej, to huncwot. Takiemu należy się stryczek i tabliczka na szyi z napisem: »Tu wisi zdrajca!«.
Nie sądzą chyba teraz ci przywódcy, że zapomnieliśmy już o milionach zabitych, o dziesiątkach milionów wdów i sierot, o szubienicach i komorach gazowych, o Majdanku i innych obozach śmierci?
Doigrał się, łajdak! Szkoda, że nie udało nam się wziąć go żywcem.
Moim pierwszym zadaniem jest ocalenie niemieckiej ludności przed naporem bolszewickiego wroga. Jedynie w tym celu toczy się dalsza walka zbrojna. Dopóki Brytyjczycy i Amerykanie będą przeszkadzać w jego osiągnięciu, będziemy musieli bronić się dalej i walczyć także z nimi. W takim wypadku Anglo-Amerykanie nie będą już kontynuować wojny w interesie swoich narodów, tylko dla rozprzestrzeniania bolszewizmu w Europie.
Niech niemiecka matka przeklina dzień, w którym urodziła syna! Niech niemieckie kobiety odczują grozę wojny! Niech same doświadczą tego, co zgotowały innym narodom.
Ludziom, którzy tu żyją, jest kompletnie obojętne, czy Hitler, ten niegdyś ubóstwiany, ukochany Führer, nadal żyje, czy jest martwy. Odegrał swoją rolę.
Człowiek co rusz łapie się za głowę, że my wszyscy podążaliśmy za tym świszczypałą.
Najnikczemniejszy ze wszystkich politycznych systemów, niegdysiejsze państwo Führera spotkał zasłużony koniec. Historia zapamięta po wsze czasy, że niemiecki naród nie był w stanie zrzucić narodowosocjalistycznego jarzma z własnej inicjatywy. Żeby położyć kres nazistowskiemu obłędowi i planom podboju całego świata, niezbędne było zwycięstwo Amerykanów, Anglików i Rosjan.
W Waszym interesie, w interesie całej ludności leży to, by pomóc rozsądkowi zwyciężyć. Dlatego: wytrąćcie władzę z rąk fanaty ków! Odwagi, działajcie!
To zdumiewające, że ludziom, którzy chcą przywrócić do użytku swoje zniszczone mieszkania, puszczają wszelkie hamulce, i że zabierają z innych domów, co tylko może im się przydać: dachówki, drzwi, okna, drewno itd.
Głód to diabelskie narzędzie, który służy sprowadzeniu człowieka do poziomu zwierzęcia. O ile przedtem chodziło o krzyże i medale, o tyle teraz chodzi wyłącznie o skórkę chleba.
Sześć tygodni w błocie, deszczu i zimnie; sześć tygodni poniżenia i wyrzeczeń; sześć tygodni bycia bezimiennym i nieistotnym atomem w bezwolnej i bezfunkcyjnej bryle, którą utrzymują w całości jedynie czworoboki wytyczone przez drut kolczasty, zrobiły swoje - zauważył jeden z jeńców i dodał: - Fizyczna i psychiczna degradacja postępuje z dnia na dzień.
Mój stosunek do Polaków jest przy tym stosunkiem analogicznym do relacji mrówki do mszycy" - oznajmił w styczniu 1940 roku.
W tej wojnie niemiecki naród przestał być ludzki, przestał być po ludzku znośny i jawi nam się jako jeden wielki ludzki potwór (...). Powiedzieliśmy sobie, że musimy zlikwidować problem niemiecki w Republice.
Widać włóczęgów, którzy suną samotnie drogami, czasem niewielkie bandy liczące do tuzina osób, ciągnących jeden wózek z całym dobytkiem: niektórzy ubrani w łachmany, inni w podartych mundurach tuzina armii" - donosiła na początku kwietnia londyńska"News Chronicle".
Zagraniczni robotnicy opuszczają Berlin w długich procesjach, idą pieszo, z resztkami swych doczesnych dóbr na ręcznych wózkach, przy których dziarsko łopocą na wietrze małe duńskie, francuskie, holenderskie i belgijskie flagi. Na Zachód! Na Zachód!".
Podstawą życia naszego narodu musimy uczynić prawo (...). Musimy też, kierowani wewnętrznym przekonaniem, uznać i szanować prawo jako podstawę relacji między narodami. Poszanowanie zawartych paktów winno być dla nas świętością, podobnie jak poczucie przynależności naszego narodu do europejskiej wspólnoty narodów. Jako jej członek wytężymy wszelkie siły: ludzkie, moralne i materialne, by uleczyć straszliwe rany, które zadała wojna.
Związek Radziecki dźwigał główny ciężar działań wojennych.
Możemy sobie pozwolić na krótką chwilę radości; nie zapominajmy jednak, jak ciężka praca nas czeka i jak ciężkie wyzwania stoją przed nami. Japonia, zdradziecka, chciwa Japonia, jeszcze nie została pobita". Przemówienie kończyło się apelem: „Naprzód, Brytanio! Niechaj długo żyje pokój! Boże, chroń Króla!
Zachód jest wolny, ale Daleki Wschód wciąż tkwi w okowach zdradzieckiej tyranii Japończyków. Dopiero gdy ostatnia japońska dywizja bezwarunkowo skapituluje, wypełnimy naszą bojową misję.
Wielka Wojna Ojczyźniana zakończyła się naszym całkowitym zwycięstwem. Dobiegł końca okres wojny w Europie. Rozpoczął się okres pokojowego rozwoju.
8 maja był dniem wyzwolenia. Wyzwolił nas wszystkich od pełnego pogardy dla ludzi systemu narodowosocjalistycznych rządów opartych na przemocy.
Jeśli doszło do jakichś brutalnych działań żołnierzy na froncie i w okupowanych krajach, to zapewniam pana, że nikt z kierownictwa państwa, ze sztabu generalnego ani z rzą du czy partii nie aprobował tego.
Mit Hitlera zamienił się w swoje przeciwieństwo. Niegdyś ubóstwiany Führer został ogłoszony potworem, diabłem w ludzkiej postaci, stosującym demoniczne, uwodzicielskie sztuczki, przed którymi nie dało się uchronić. W ten sposób ludzie unikali konieczności wytłumaczenia się z uwikłania w narodowy socjalizm.
Człowiek co i raz łapie się za głowę, by się upewnić, że to wszystko nie jest snem.
Dwanaście lat rządów Hitlera wystarczyło, by przywieść do zguby wielką potęgę; rzecz tak przytłaczająca, że nie sposób jej pojąć.