cytaty z książki "The Girl in the Woods"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
[...]
Misted Pines stało się mekką kobiet, które mają dość bycia wystawionymi przez mężczyzn i chcą żyć wśród ludzi o podobnych poglądach. Zamknęły swoje życie i domy, gdziekolwiek były wzięły pieniądze, które dostały, i stworzyły przestrzeń tutaj. Niektórzy nazywają to dzielnicą. Niektórzy, którym się to nie podoba, nazywają to komuną. Niektórzy, którym się to w ogóle nie podoba, nazywają to sabatem.
[...]
W dzisiejszych czasach ludzie spędzają dużo czasu rozmawiając o tym, jak nasz kraj poszedł do piekła. Mówią, że potrzebujemy kościoła. Mówią, że dzieci potrzebują dyscypliny i wiary. Oni się mylą. Po prostu potrzebują kogoś, kto by się tym przejmował.
[...]
Kiedy ktoś jest spragniony miłości przez całe życie, wybiera jedną z dwóch dróg. Albo nie ma pojęcia, co to jest, więc nie może tego dawać ani otrzymywać, albo ma tak dużo tego stłumionego, że kiedy znajdzie kogoś, kto jest tego godny, eksploduje miłością wszędzie.
[...]
Jeśli potrzebowałeś broni jako rekwizytu, a nie tego, czym ona była – ostatniego narzędzia, po które nie miałeś innego wyboru, jak tylko sięgnąć w nagłej sytuacji – była to główna wskazówka, że nie powinieneś być gliną.
Rus.
[...]
To była nostalgia Hawkinsa w Stranger Things . Gdzie pod nim kipiał każdy horror, jaki można sobie wyobrazić, nieustannie pracujący nad znalezieniem okazji do wydostania się na powierzchnię, a jeśli to się nie powiedzie, tak jak w przypadku Brittanie, wciągnie cię pod wodę.
[...]
bez względu na to, co zrobi, życie będzie do bani, ale i tak zrobi, co może, aby to naprawić.
[...]
Misted Pines seemed a magnet for some seriously bad shit.
So they’d need a good detective.
[...]
Przeciwnicy mogą się podziwiać, ale nadal są przeciwnikami.
[...]
-Po prostu nie wiem, jak żyć, wiedząc, jak umarła.
-„Nauczysz się, jak z tym żyć, kiedy zrozumiesz, że nigdy nie będziesz w stanie z tym żyć. Na tym polega różnica między mężczyznami takimi jak ty, a potworami takimi jak mężczyzna, który jej to zrobił.
Rus jeszcze raz go uścisnął i zabrał rękę.
-„Przykro mi, Jace, nigdy nie pogodzisz się z tym, co stało się z Brittanie. Ale pogodzisz się ze świadomością, że fakt, że nie możesz, jest dobrą rzeczą. A to ci pomoże”.
[...]
Wszyscy gliniarze mają kilka otwartych spraw, nad którymi pracują. Będą też mieli przełożonych, którzy będą im mówić, co mają robić, kiedy to robić i ile zasobów mogą wydać. Doba ma tylko określoną liczbę godzin i tylko określoną kwotę podatków. Każda ofiara lub rodzina chce sprawiedliwości i walczą o nią, nie mając pojęcia, jak cholernie trudno jest wykonywać tę pracę.
[...]
Mówię tylko, że możesz być sobą ze mną. To ty mnie pociągasz, odkąd wszedłeś do mojego biura. A wszystko, czego nauczyłem się od tego momentu, sprawia, że chcę więcej.
Cin do Rus'a.
[...]
Nie był człowiekiem, który miał problemy z zasypianiem, był człowiekiem, który miał problemy z utrzymaniem snu.