rozwiń zwiń

Zrecenzuj „Waleczne z gór”. 30 egzemplarzy dla czytelników

LubimyCzytać LubimyCzytać
16.08.2021

Zostań jedną z trzydziestu osób – użytkowników portalu lubimyczytać.pl, którzy będą mieli szansę jeszcze przed premierą przeczytać i zrecenzować książkę „Waleczne z gór. Nieznane historie bohaterskich kobiet”. To niezwykłe historie bohaterskich kobiet. Odważne, zadziorne, poświęcające własne życie dla dobra kraju i drugiego człowieka, dziś w większości niemal całkowicie nieznane. Kim były góralki walczące w czasie II wojny światowej?

Zrecenzuj „Waleczne z gór”. 30 egzemplarzy dla czytelników

Waleczne z gór Agata PuścikowskaHelena Marusarzówna, kurierka tatrzańska i żołnierka AK, w 1940 roku trafiła w ręce Gestapo. Przetrzymywano ją w zakopiańskim więzieniu Palace. Rok później stracono w Pogórskiej Woli.

Helena Błażusiakówna jako osiemnastoletnia dziewczyna została osadzona w „katowni Podhala”. W jednej z cel wyryła wybitym przez oprawców zębem słowa modlitwy, do której Henryk Górecki skomponował swoją „Symfonię pieśni żałosnych”. Przez lata uważano, że zmarła w więzieniu.

Józefa Mikowa ps. „Ryś”, oficer łącznikowy Tajnej Organizacji Wojskowej, działała na terenie Polski i Słowacji. Do ostatnich chwil, mimo tortur, nikogo nie zdradziła. Podczas przesłuchań uparcie milczała, ratując w ten sposób wielu ludzi. Została zamordowana w więzieniu na Montelupich w Krakowie w 1942 roku.

Agata Puścikowska odkrywa też wiele innych wyjątkowych postaci Walecznych z gór. Z dokumentów archiwalnych, rozmów z mieszkańcami Podhala, Gorców i Beskidów oraz spisanych wspomnień tworzy obraz kobiet z krwi i kości, bohaterek oryginalnych, odważnych, a jednocześnie skromnych i dotąd najczęściej przemilczanych.

Agata Puścikowska

Agata Puścikowska - absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Dziennikarka działu „Polska” w tygodniku „Gość Niedzielny”, felietonistka i reportażystka. Współpracuje z mediami elektronicznymi. Autorka m.in. bestsellerowych książek: „Wojenne siostry” i „Siostry z powstania”.

Jak zostać pierwszym recenzentem książki?

Premiera książki „Waleczne z gór. Nieznane historie bohaterskich kobiet” już 1 września 2021 roku.

Dla użytkowników serwisu lubimyczytać.pl Wydawnictwo Znak ma do rozdania trzydzieści egzemplarzy tej książki. Wystarczy przesłać link do dowolnej recenzji, którą zamieściliście w serwisie lubimyczytać.pl, na adres: janas@znak.com.pl (w tytule maila wpisując: Recenzja). Macie na to czas do 19 sierpnia.

Z nadesłanych zgłoszeń wydawnictwo wybierze trzydzieści osób. Książki zostaną wysłane po przesłaniu danych adresowych przez laureatów. Będziemy wdzięczni za umieszczenie Waszych opinii o książce w naszym serwisie.

Życzymy szczęścia i liczymy na wasze wsparcie!

Książka jest już dostępna w przedsprzedaży.

Przeczytaj fragment książki „Waleczne z gór. Nieznane historie bohaterskich kobiet”

Palace – tam nawet ściany płakały

– Trudno sobie nawet wyobrażać, co ciocia przeszła w Palace – mówi Jarosław Błażusiak. – Mój dawny znajomy, który przeszedł również przesłuchiwania w katowni, mawiał zawsze, że „tam nawet ściany płakały”. I ten opis do mnie najbardziej przemawia. „Lena” o swojej męczarni pisała krótko: „Na gestapo już od pierwszego dnia zaczęła się gehenna przesłuchania, bicia, wieszanie na drzwiach itp. Tam też miałam wybite zęby”. I więcej o Palace nie napisze. Po wielu latach o tym, co ją spotkało, opowiedziała zięciowi. Jednak też w bardzo oszczędnych słowach. Bo kto może dziś zrozumieć tamten czas i tamte tortury – bicie, głodzenie, polewanie lodowatą wodą? Kto zrozumie śmierć z zamarznięcia i maleńkie cele, w których jednocześnie przebywało po kilkadziesiąt stłoczonych, poranionych osób? Kto zrozumie tamto cierpienie, krew na ścianach i podłodze? Tu przez lata okupacji Niemcy zamordowali trzysta osób, a torturowali cztery tysiące.

– Mama musiała cierpieć niewyobrażalnie. Niemcy wściekli byli na tych, którzy nikogo nie sypnęli mimo tortur, bardzo drażniły ich niezłomne kobiety – mówi pani Bogna. – Gdy matkę pojmali, towarzysze broni dziadka obawiali się więc rezultatu przesłuchania Heleny. Nawet najwięksi twardziele, mężczyźni, czasem nie wytrzymywali tortur i sypali. Dziadek jednak miał spokojnie powiedzieć do swoich dowódców: „Nie bójcie się, ona nikogo nie wyda”. Znał swoją córkę doskonale. Faktycznie nie wydała nikogo.

Modlitwa Heleny

„Nie wiadomo, czy Helena przeżyła pobyt w Palace i czym wyskrobała swoją modlitwę na ścianie. Może kawałkiem cegły” – można było przeczytać do niedawna w jednym z internetowych opracowań na temat Błażusiakówny. Jak już wiemy, Helena wojnę i pobyt w Palace przeżyła. Ponadto modlitwę wydrapała na ścianach swojej celi nie cegłą, lecz własnym wybitym zębem. Opowiedziała o tym po latach rodzinie. Osiemnastolatka pozostawiła wstrząsający ślad: napis na murze w celi numer trzy. Różni więźniowie pozostawiali w celach, na korytarzu czy w toalecie inskrypcje. Jedni pisali, czym się zresztą dało, tylko nazwisko, inni wydrapywali inicjały. Bywało, że wypisywali czas pobytu i miejscowość, skąd pochodzili. Chcieli pozostawić po sobie jakiś ślad na wypadek, gdyby przepadli bez wieści. Istniało wówczas jakieś prawdopodobieństwo, że kolejny więzień Palace napis przeczyta i przekaże po wyjściu na wolność rodzinie. Helena wyryła natomiast modlitwę – wiersz. Jedyny taki w całej katowni.

„Mamo, nie płacz, nie.

Niebios Przeczysta Królowo,

Ty zawsze wspieraj mnie.

Zdrowaś Mario, Łaskiś Pełna

Zakopane Palace, cela nr 3, ściana nr 3. Błażusiakówna Helena

Wanda, lat 18, siedzi od 25 września 44”.

Najpewniej Helena pozostawiła napis pod koniec pobytu w katowni. W Palace przebywała siedem długich tygodni.

Artykuł sponsorowany


komentarze [3]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
jousna 16.08.2021 17:21
Czytelniczka

O dzielnych kobietach zawsze warto przeczytać  😊

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Myszka 16.08.2021 13:53
Czytelniczka

Może być ciekawa.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 16.08.2021 13:31
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post