„Wyspa Sachalin” – zagłada ludzkości, nietypowa wizja postapokalipsy

Marcin Waincetel Marcin Waincetel
28.09.2021

pod patronatem lubimyczytać.plKonflikt światowych mocarstw może doprowadzić do bardzo ryzykownych rozstrzygnięć. Cywilizacja stoi na progu zagłady, a ludzkość chyli się ku upadkowi. Istnieje jednak nadzieja, która podobno umiera ostatnia. W przejmujący sposób pisze o tym Eduard Wierkin, autor książki „Wyspa Sachalin”. Powieść, która na polskim rynku ukazała się za sprawą Wydawnictwa Czarna Owca, to unikalne podejście do tematyki postapokalipsy. Koniec świata to temat interesujący dla filozofów, naukowców, futurologów, a także pisarzy, który potrafią łączyć w sobie talenty różnych profesji.

„Wyspa Sachalin” – zagłada ludzkości, nietypowa wizja postapokalipsy

Duch Czechowa, wizja Strugackich, czyli Eduard Wierkin

Wyspa Sachalin WierkinSurowa wizja rozkładu cywilizacji, degradacja społeczeństwa. Koszmar wojny, przejmujący obraz natury, która ewoluuje, zmienia się i przepoczwarza w wyniku działań ludzi. Futurologiczne prognozy, wyjątkowa przypowieść utrzymana w formule fantastyki naukowej.

„Wyspa Sachalin” to dzieło spisane piórem Eduarda Wierkina – rosyjskiego literata, który urodził się w 1975 roku w Workucie. Jego ojciec jest górnikiem, matka farmaceutą. Z wykształcenia historyk i prawnik, co dobrze widać w kontekście jego twórczości – opowiada on bowiem o moralnych rozterkach, na wzór dramatów Czechowa, odnosząc się do wizji końca świata, jak czynili to w przeszłości bracia Strugaccy. Zresztą, warto dopisać, że Czechow był na wyspie w 1890 roku, kiedy to zbierał materiały do książki o identycznym tytule, co dzieło Wierkina. Niezmiernie ważnym elementem, który konstytuuje świat przedstawiony, pozostaje połączenie wiedzy i ducha, rozumu i metafizyki. Eduard Wierkin łączy sprzeczne na pierwszy rzut oka elementy, tworząc bardzo zagadkową mozaikę wzorów. Odnieśmy się do jednego z początkowych fragmentów historii.

„Przypuszcza się, że zbadanie sytuacji w południowej części wyspy pozwoli położyć fundamenty pod dalszy rozwój przemysłu i rekultywacji gleby. Oprócz tego moja misja ma cele humanitarne: zbadanie sytuacji zesłanych katorżników, warunków, w jakich żyją więźniowie i okoliczni mieszkańcy, w celu dalszej humanizacji…” – „Wyspa Sachalin” może przywodzić na myśl naukowy esej, biblijną przypowieść, a także mrożącą krew w żyłach opowieść o upadku świata, który znamy. Wszystko to sprawia, że powieść Wierkina dedykowana jest przede wszystkim, choć nie tylko, dla fanów fantastyki, jak również tych czytelników, którzy interesują się polityką i filozofią, cenią alternatywne wizje przyszłości, a także potrafią zachwycić się misternie zrealizowaną opowieścią drogi. Rosyjski literat ukazuje różne oblicza człowieczeństwa, zmieniającego się jak pory roku w świecie, który przypomina czyściec. Przekonani są o tym więźniowie wyspy Sachalin. Choć też wolność definiowana może być w bardzo różny sposób.

Mroczna strona duszy człowieka i prognozy dotyczące przyszłości

Co stanowi istotę człowieczeństwa? Jak zmieniamy się w sytuacjach kryzysowych, gdy musimy walczyć o biologiczne przetrwanie przedstawicieli naszego gatunku? Wierkin snuje bardzo odważne refleksje, odnosząc się do naukowego dziedzictwa ludzkości, a jednocześnie wybiegając ze swoimi rozważaniami w przyszłość.

Trzeba w tym miejscu zaznaczyć zresztą, że jest to autor wielu powieści i opowiadań, a także książek dla dzieci, który potrafi określać bardzo uniwersalny przekaz – odnoszący się do filozofii, naukowych teorii, kompletnego i porywającego światotwóstwa. Polskim czytelnikom dał się poznać jako pomysłodawca postapokaliptycznej historii „Wyspa Sachalin”, choć specjalizuje się również w historiach spod znaku horroru. Groza, tyle tylko, że w kontekście wojny, widoczna jest w jego najgłośniejszej książce. Wszystko dlatego, że prognozy rosyjskiego pisarza wydają się dające do myślenia, prowokujące, a czasami naprawdę wiarygodne.

Mimo że jest to fikcja utrzymana w konwencji fantastyki naukowej, to Wierkin – śladem mistrzów fantastyki naukowej, wspomnianych Strugackich, ale wydaje się, że również odnosząc się do dziedzictwa Stanisława Lema czy Philipa K. Dicka – urzeczywistnia współczesne strachy, pragnienia i marzenia, które odnoszą się do rozwoju naszej cywilizacji. Trudno jest jednak przewidzieć przyszłość, gdy świat już się skończył. A poniekąd z taką Sytuacją musimy zmierzyć się za sprawą „Wyspy Sachalin”.

Świat po zagładzie – nowy porządek, zwiastun końca i koszmar wojny

Czy ludzkość może doprowadzić do samozagłady? Czy proroctwa o końcu świata spełniają się na naszych oczach? Pytania prowokująca, odpowiedzi niejednoznaczne, choć oczywiście dające do myślenia. Eduard Wierkin postanowił zrekonstruować rzeczywistość, w której nauka łączy się z wojną, nadzieja z rozpaczą, a tajemnica z kontrowersyjnymi hipotezami badawczymi. W oszałamiające wizji rosyjskiego twórca na mapie świata pojawiły się białe plamy – z dawnych stolic pozostały wypalone bombami pustkowia. Ziemia niczyja. Jednak tam, gdzie promieniowanie nie zabija na miejscu, zaczyna się inne niebezpieczeństwo, śmiertelna zaraza, której nie sposób powstrzymać.

Z kart książki dowiadujemy się o wydarzeniach, które doprowadziły do niemalże biblijnej apokalipsy. „Po Tygodniu Ognia, który unicestwił europejską część Rosji, zachodnią Syberię, Chiny i Amerykę Północną, po tym, jak na kontynencie wybuchła epidemia mobilnej wścieklizny, Japonia ogłosiła izolację i w ciągu trzech miesięcy siły samoobrony w samej Cieśninie Tatarskiej spaliły i posłały na dno około pięciuset statków pod rosyjską banderą” – autor z wielką pieczołowitością odwzorował zresztą nie tylko topograficzną specyfikę, ale układ wzajemnych zależności politycznych, kulturowe uwarunkowania i historię, czyli przeszłość, która wpływa nie tylko na teraźniejszość, ale przede wszystkim przyszłość.
Wierkin ustanowił zresztą bardzo ciekawy punkt wyjściowy dla swojej opowieści. Czy Kraj Kwitnącej Wiśni może być miejscem przeznaczenia ludzkości? Oto w oszczędzonej w trakcie wojny Japonii trwa walka o przetrwanie. To właśnie stamtąd pochodzi Lilak – młoda futurolożka, która decyduje się na ryzykowną wyprawę badawczą. Jeśli jej się powiedzie, być może uda jej się dowiedzieć, co czeka ludzi w przyszłości. Jednak zadanie wydaje się naprawdę problematyczne z uwagi na charakter świata, w którym funkcjonuje bohaterka „Wyspy Sachalin”. Dzika, nieprzyjazna i surowa, a równocześnie fascynująca i tajemnica jest rzeczywistość zapisana na kartach historii Wierkina.

Eduard Wierkin

„Wyspa Sachalin” – prowokująca fantastyka naukowa

Niezaspokojona ciekawość człowieka może doprowadzić do rzeczy naprawdę wielkich, ale równocześnie prawdziwie tragicznych. Wierkin zdaje się przekonywać, a na pewno zachęcać do poszukiwań odpowiedzi związanych z tym, jaką cenę płacimy za rozwój naszej światowej cywilizacji. Bo choć celem naukowych badań Lilak jest Sachalin – wyspa będąca strefą przejściową między Japonią a piekłem rozciągającym się na kontynencie – to tak naprawdę tematem pozostaje również człowiek. Sachalin to miejsce, do którego przybywają ostatni uchodźcy dramatycznie walczący o przeżycie. Rosyjski pisarz snuje jednak refleksje związane z nauką i sztuką, utrwalaniem wspomnień, biologicznymi uwarunkowaniami homo sapiens, a także głęboko skrywanymi tajemnicami, które mogą zburzyć światopogląd odnoszący się do humanizmu. Bo dawne pojęcia, systemy filozoficzne i tradycyjne wartości z czasem mogą ulegać przedefiniowaniu. Zdaje sobie z tego sprawę Lilak, której profesja na kartach książki określona jest w bardzo interesujący sposób.

„Futurolog znakuje granice przyszłości, wycina fałszywe ścieżki, kładzie podwaliny! To wycinający zgniłe mięso historii, akuszer, położna historii…” – kimś takim jest właśnie Lilak, pół-Rosjanka, pół-Japonka, doktorantka jednej z japońskich uczelni, specjalizującej się w futurologii. Bardzo szczególna dyscyplina wiedzy zajmująca się historycznie przewidywaniem i prognozowaniem przyszłości, między innymi w dziedzinie techniki, geopolityki, kultury czy też środowiska przyrodniczego, co stanowi zresztą, jak się wydaje, klucz do zrozumienia wymowy „Wyspy Sachalin”. Niezwyczajne miejsce na Oceanie Spokojnym u Wybrzeży Rosji posiada zresztą bardzo mroczną historię zesłańców i katorżników. Zniewolenie, walka o przetrwanie, pytanie o przeszłość i przyszłość – oto tematy zapisane na kartach książki Wierkina.

„Wyspa Sachalin” to przejmujący obraz świata przyszłości, w którym istota człowieczeństwa definiowana jest przez wojnę i związane z nim szaleństwo. Literatura rozrywkowa najwyższej próby, powiązana z fantastyką naukową, filozofią, poszukiwaniem pytań na fundamentalne pytania związane z kulturowym rozwojem cywilizacji.

Przeczytaj fragment książki „Wyspa Sachalin”

Wyspa Sachalin

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Powieść „Wyspa Sachalin” jest już dostępna w sprzedaży.

Artykuł na podstawie książki „Wyspa Sachalin” Eduarda Wierkina we współpracy z wydawnictwem Czarna Owca


komentarze [5]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Iwona 03.10.2021 21:16
Czytelnik

"Zresztą, warto dopisać, że Czechow był na wyspie w 1890 roku, kiedy to
zbierał materiały do książki o identycznym tytule, co dzieło Wierkina" - Czechow napisał "Sachalin" - a nie Wyspa Sachalin jak Wierkin. Kto napisał książkę a kto dzieło?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
nordvargr 02.10.2021 17:58
Czytelnik

Nie ukrywam, że czekałem na tę książkę od dawna. Do czasu aż w konkretniejszych zapowiedziach pojawiła się informacja o wyprawie futurolożki. Pomijam, że futurologia z nauki ma tyle, że ma końcówkę "logia", ale nie zabrzmiało to zachęcająco. Oswoiłem się już z tą myślą, i jakoby daję książce drugą szansę, liczę że mnie jednak kupi. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Outsider 30.09.2021 22:10
Czytelnik

Zapowiada się interesująco, choć też nieco przygnębiająco, ale chętnie przeczytam, pomimo, iż nie lubię fantasy ani science fiction. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Kokoszka 28.09.2021 19:51
Czytelnik

Nigdy nie sięgam po książki tego typu, ale jestem mega zachęcony żeby zmienić tym razem kierunek  😀

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Marcin Waincetel 28.09.2021 15:01
Oficjalny recenzent

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post