-
Artykuły
To do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024
1 -
Artykuły
Maj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1
2 -
Artykuły
„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”
1 -
Artykuły
17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułów
2
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
Czytaj książki, żyj dłużej
Ludzkość od zawsze poszukuje możliwości przedłużenia życia – okazuje się, że mole książkowe znalazły już na to sposób. Najnowsze badania Uniwersytetu Yale pokazują, że osoby, które czytają książki żyją średnio dwa lata dłużej niż ci, którzy nie czytają w ogóle.
Gdyby zapytać naukowców czy lekarzy co robić, żeby żyć długo w pierwszej kolejności usłyszelibyśmy, że należy mniej się stresować, wysypiać się, odżywiać się zdrowo, uprawiać sporty, nie palić papierosów, ograniczyć przyjmowanie używek (kawa, alkohol, narkotyki). Raczej nikt nie zalecałby siedzenia i czytania książek. A jednak! Badania przeprowadzone przez Yale University’s School of Public Health pokazują, że osoby, które czytają książki żyją średnio o dwa lata dłużej od tych, którzy nie czytają w ogóle. Becca R. Levy, profesorka epidemiologii powiedziała: Osoby, które czytają chociażby pół godziny dziennie, mają znacząco wyższy współczynnik przeżywalności od tych, którzy nie czytają.
Niestety – w badaniach nie ujawniono jak dokładnie czytanie książek przekłada się na przedłużenie życia. Skrót badań można przeczytać tutaj.
źródło: www.sciencedirect.com
komentarze [55]
oooo to sobie dodam dwa urlopy, co ja będę robił pod koniec hmmm.... a poczytam książkę :DDDDDDDD
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Super!!!!!!!!!! Wiedziałam że będę nieśmiertelna :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Rozumiem, że między czytaniem a długością życia jest korelacja. To jednak nie oznacza, że czytanie wydłuża życie. Taka teza to błąd logiczny. Może to np. oznaczać, że człowiek czytający wie więcej, jest bardziej świadomy, więc bardziej dba o zdrowie, lepiej się odżywia, prowadzi zdrowszy tryb życia itp.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dokładnie. Zazwyczaj częste czytanie jest wpisane w pewien tryb życia, którego elementy to: wyższy status społeczny, wyższa edukacja (nie zawsze, oczywiście, ale mówię o statystyce). To te elementy raczej wpływają na dłuższe życie, a nie książki. Korelacja nie musi oznaczać przyczynowości a w tym wypadku nie rozumiem, jak mogłaby.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Rzućcie okiem do streszczenia artykułu, mniej więcej pokazuje jaką grupę badano i jaką metodą zbierano i opracowywano dane. Sama byłam zaskoczona in plus.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
nic nie pozostaje jak tylko zrobić do tych wyników jeszcze jakieś szalone wykresy w R...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nie sądzę, że w tych badaniach uwzględnili dawkę stresu, wywołaną bólem, który pojawia się gdy ukochany bohater umiera lub akcja książki kończy się nie tak jakbyśmy sobie tego życzyli, albo litrów kawy wypitych, by utrzymać otwarte oczy, bo do końca rozdziału/ książki zostało "jeszcze troszeczkę...", a tym samym zarwanych nocy... Nie wiem jak u was, ale moje życie mola...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Powinno bycć: czytaj książki, żyj podwójnie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
A czasu na przeczytanie wszystkiego i tak nie wystarczy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Oczywiście. Nie ma czasu na śmierć, kiedy wychodzą kolejne tomy ulubionej serii.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post