Zacząć jak mistrz
Książki nie należy oceniać po okładce, to wszyscy wiemy. Ale wiemy też, że ma się tylko jedną szansę na zrobienie pierwszego wrażenia. Pierwsze zdanie każdej książki to jakby otwarcie drzwi do nowego świata. Musi być intrygujące, zaciekawić albo zaszokować, nie pozostawić czytelnika obojętnym. Sprawić, by chciał czytać dalej, więcej, do końca, od deski do deski, najlepiej z zapartym tchem.
Pierwsze zdanie książki ma być początkiem dalekiej podróży albo pięknej przyjaźni. Pierwsze zdanie jest najtrudniejsze, ale są tacy autorzy, którzy wybrnęli z problemu po mistrzowsku. Przedstawiamy, subiektywne rzecz jasna, zestawienie 15 najbardziej zapadających w pamięć pierwszych zdań w historii literatury.
-
Jest prawdą powszechnie znaną, że samotnemu a bogatemu mężczyźnie brak do szczęścia tylko żony.
Jane Austen, Duma i uprzedzenie (1813) -
Wszystkie szczęśliwe rodziny są do siebie podobne, każda zaś nieszczęśliwa rodzina jest nieszczęśliwa po swojemu.
Lew Tołstoj, Anna Karenina (1877) -
Była to najlepsza i najgorsza z epok, wiek rozumu i wiek szaleństwa, czas wiary i czas zwątpienia, okres światła i okres mroków, wiosna pięknych nadziei i zima rozpaczy. Wszystko było przed nami i nic nie mieliśmy przed sobą. Dążyliśmy prosto w stronę nieba i kroczyliśmy prosto w kierunku odwrotnym.
Charles Dickens, Opowieść o dwóch miastach (1859)
-
Był jasny zimny dzień kwietniowy i zegary biły trzynastą.
George Orwell, Rok 1984 (1949) -
Upalne to było lato, dziwne lato, w którym stracono Rosenbergów, a ja siedziałam w Nowym Jorku i nie bardzo wiedziałam, po co i dlaczego.
Sylvia Plath, Szklany klosz (1963) -
Nie znacie mnie, chyba że czytaliście książkę pod tytułem „Przygody Tomka Sawyera”. Ale mniejsza o to. Tę książkę napisał pan Mark Twain i przeważnie powiedział w niej prawdę.
Mark Twain, Przygody Hucka Finna (1884) -
Moje imię – Izmael.
Herman Mellville, Moby Dick (1851) -
Gdy byłem młodszy i wrażliwszy, ojciec mój dał mi pewną radę, nad którą do dziś często się zastanawiam. Ile razy masz ochotę kogoś krytykować, przypomnij sobie, ze nie wszyscy ludzie na tym świecie mieli takie możliwości jak ty.
F. Scott Fitzgerald, Wielki Gatsby (1925) -
Przeszłość to obcy kraj. Tam wiele rzeczy robi się inaczej.
L. P. Hartley, Posłaniec (1953) -
Gdy Gregor Samsa obudził się pewnego rana z niespokojnych snów, stwierdził, że zamienił się w łóżku w potwornego robaka.
Franz Kafka, Przemiana (1915) -
Ogary poszły w las.
Stefan Żeromski, Popioły (1902) -
Słońce, nie mając innego wyjścia, świeciło nad niezmienną nudą.
Samuel Beckett, Murphy (1938)
-
Lolito, światłości mego życia, ogniu moich lędźwi. Mój grzechu, moja duszo.
Vladimir Nabokov, Lolita (1955) -
Wiele lat później, stojąc naprzeciwko plutonu egzekucyjnego, pułkownik Aureliano Buendia miał przypomnieć sobie to dalekie popołudnie, kiedy ojciec zabrał go ze sobą do obozu cyganów, żeby pokazać mu lód.
Gabriel Garcia Marquez, Sto lat samotności (1967) -
Idea wiecznego powrotu ma w sobie coś tajemniczego.
Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu (1984)
Jakie zdania dodalibyście do tego zestawienia? Jakie pierwsze zdanie jest Waszym ulubionym?
komentarze [36]
"Niebo nad portem miało barwę ekranu monitora nastrojonego na nieistniejący kanał. Neuromancer"
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Tu rozpoczyna się historia. Opowiada ona o tym, jak wszedłem w posiadanie "Krwawej Księgi" i zdobyłem Orma
Genialny Walter Moers w "Miasto śniących książek" :D Miasto Śniących Książek
W nocy leżałam w łóżku i oglądałam pszczoły
przeciskające się przez szpary w ścianie mojej sypialni i
zataczające kręgi w powietrzu; wydawały ów podobny do
wirującego śmigła dźwięk, to wysokie zzzzzzz, od którego
wibrowała mi skóra. Patrzyłam, jak ich skrzydła lśnią w
ciemności niczym kawałki chromu, i w mojej piersi rosła
tęsknota. Widząc, jak latają, nie ...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Była to miłość od pierwszego wejrzenia. Kiedy Yossarian po raz pierwszy ujrzał kapelana, natychmiast zapałał do niego szalonym uczuciem.
Joseph Heller
Paragraf 22
Jeszcze mi się przypomniało:
"Nie będę ukrywał: jestem pensjonariuszem zakładu dla nerwowo chorych, mój pielęgniarz obserwuje mnie, bodaj ani na chwilę nie spuszcza oka; w drzwiach bowiem jest judasz, a oko pielęgniarza ma w sobie ów brąz, który mnie, niebieskookiego, nie potrafi przejrzeć" - Blaszany bębenek
W nocy leżałam w łóżku i oglądałam pszczoły przeciskające się przez szpary w ścianie mojej sypialni i zataczające kręgi w powietrzu; wydawały ów podobny do wirującego śmigła dźwięk, to wysokie zzzzzzz, od którego wibrowała mi skóra. Patrzyłam, jak ich skrzydła lśnią w ciemności niczym kawałki chromu, i w mojej piersi rosła tęsknota. Widząc,jak latają, nie wypatrując żadnego...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMoże to nie pierwsze zdanie, ale pierwsze wersy zaintrygowały mnie, a cała reszta jest jeszcze ciekawsza.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postDaleko, daleko, na nie objętych mapami peryferiach niemodnego krańca Zachodniego Ramienia Spiralnego Galaktyki, znajduje się małe, niepozorne, żółte słońce. W odległości jakichś dziewięćdziesięciu dwóch milionów mil okrąża je kompletnie nic nie znacząca, maleńka, zielono-błękitna planeta, na której pochodzące od małpy formy życia są tak niewiarygodnie prymitywne, że wciąż...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
"Gdy ojciec i pan Trąba postanowili zabić I sekretarza Władysława Gomułkę, panowały niepodzielne upały, ziemia trzeszczała w szwach, rozpoczynała się udręka mojej młodości" - Tysiąc spokojnych miast
"Łódź się budziła. Pierwszy wrzaskliwy świst fabryczny rozdarł ciszę wczesnego poranku, a za nim we wszystkich stronach...