-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
-
Patronat LC
Przewodnik po rodzajach moli książkowych
Wszyscy wiemy, jak zatroszczyć się o mola książkowego – wystarczy dać mu wygodny fotel, dużo książek i jedzenie, które można jeść, nie patrząc. Środowisko, w którym występują mole książkowe, też nie jest tajemnicą. Najłatwiej je spotkać w księgarniach, bibliotekach, na ławkach w parku. Ale czy wszystkie mole książkowe są takie same, czy też można wyróżnić wśród nich jakieś podgatunki? Oto krótka lista cech pozwalających rozpoznać, z jakim typem mola książkowego masz do czynienia, a nawet… na jakiego patrzysz w lustrze!
Wszystkożerny
Czyta wszystko. Wszystko. Książki, czasopisma, ulotki, podczytuje ukradkiem książki, które czytają inni ludzie. Prawie wszystko mu się podoba, rzadko napotyka historię, która nie przypada mu do gustu. Zawsze chce więcej książek, nie przepuszcza żadnej półce z darmowymi egzemplarzami, chodzi na wszystkie wymiany książkowe.
Prozopochłaniacz
Ten mól książkowy jest dość uciążliwym znajomym – zawsze poleca książki, do przeczytania których trzeba brać dwutygodniowy urlop. Czujesz zimny dreszcz, gdy mówi: Mam coś dla ciebie. Coś specjalnego, bo wiesz, że oznacza to pierwszy tom z siedmiu, które będzie chciał Ci wręczyć.
Ulubione powiedzenie: Na początku czytało się dość ciężko, ale już po 600 stronach naprawdę wciąga!
Fan piszący
Ten gatunek mola nie przejmuje się tym, że jego ulubiona seria książek się już skończyła. Samodzielnie wydłuża życie ulubionych bohaterów, dopisując kolejne rozdziały. Uważaj – chętnie angażuje książkowe postaci w płomienne romanse, często całkowicie nieprawdopodobne.
Symbol: Harry i Draco trzymający się za ręce, na złoto-zielonym tle.
Prawdziwy wyznawca
Uprawia magiczne myślenie – wierzy, że jego najdziksze marzenia się spełnią i że wkrótce zostaną odkryte nowe książki pisarzy, którzy już dawno nie żyją. Jest przekonany, że Tolkien napisał trylogię, której bohaterem jest Legolas, a w bibliotekach Cambridge i Oxfordu kryją się rękopisy nieznanych sztuk Szekspira.
Znak rozpoznawczy: Lekko przygarbiona sylwetka, spędza wiele czasu przed komputerem, szukając wiadomości literackich. Szaleństwo w oczach.
Pozer
Czyta głównie w miejscach publicznych, dbając o to, żeby książka, którą trzyma w ręku, była naprawdę imponująca (gruba i ambitna). Głośno dyskutuje o książkach w kawiarniach. Twierdzi, że od śmierci Hermana Melville’a napisano tylko pięć naprawdę dobrych książek (z czego trzy po turecku, nietłumaczone na żaden obcy język).
Oczekujący
Myślisz, że masz problem, bo wciąż nie możesz się doczekać następnego tomu „Obcej”? Oczekujący wciąż liczy na kolejny tom Harry’ego Pottera, a gdy J. K. Rowling opublikowała najnowsze opowiadanie, trzeba było wezwać do niego lekarza.
Snob
Nigdy nie spotkasz go w dziale z poradnikami, fantastyką czy książkami młodzieżowymi. Wprawdzie przeczytał „Igrzyska śmierci”, ale z ironicznym uśmiechem na ustach.
Antysnob
Kocha fantastykę, nosi koszulki ze smokami, a „Dumę i uprzedzenie” przeczyta tylko w wersji z zombie. Nocami śni o bohaterach młodzieżowych powieści Lauren Oliver i zawsze jest na bieżąco z ekranizacjami komiksów.
Dodalibyście jakieś inne gatunki moli książkowych? A może rozpoznajecie swój?
Źródło: barnesandnoble.com
Przeczytaj także: Klasyfikacja moli książkowych
komentarze [47]
Wygląda na to że jestem Prozopochłaniaczem ;) Choć nie lubię jeśli pojedyncza książka ma 600 lub więcej stron, to nie pogardzę 47 tomową Sagą :P Przeczytałam całą "Sagę o Ludziach Lodu" i ilość stron mnie nie przestraszyła bo czytało się świetnie :) powoli też zbliżam się do końca kolejnej 45 tomowej sagi "Pzepowiednia Księżyca" :) Ale jeśli widzę jedną bardzo obszerną...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ja jestem takim typem,zachodzi do biblioteki łapie co widzi i potem się w domu zastanawia,po jaką cholerę to brałem.Ale nic przeczytam,a nóż się spodoba.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
U siebie obserwuję: Wszystkożernego, Prozopochłaniacza i Snoba:-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jestem połączeniem kilku typów moli książkowych, ale najlepiej opisuje mnie typ Wszystkożernego i prawdziwego wyznawcy :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
raczej miks kilku, na pewno mam w sobie coś z wszystkożernego i oczekującego
Na początku czytało się dość ciężko, ale już po 600 stronach naprawdę wciąga!
dokładnie coś takiego powiedziała mi koleżanka o jednej z książek Kinga :D
Zawsze muszę mieć książkę w zapasie, aby zobaczyć która mnie bardziej wciągnie. Czytam od deski, do deski - zaczynając od podziękowań, a na notce o autorze kończąc. Potrafie przegapić swój przystanek bo "jeszcze jeden rodział". Zimę uwielbiam właśnie dlatego że bez skrupułów mogę zawinąć się w koc, puścić jazz, i popijająć gorącą kawe zagłębić się w świat zupełnie inny od...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Oczekujący <3 Cały czas liczę na ósmą część Harrego Pottera lub piątą Zmierzchu. :) Mam też w sobie trochę ze snoba bo za fantastyką nie przepadam. ( chociaż IŚ bardzo mi się podobały)
A jeśli chodzi o nowy typ mola to ja dodałabym fana czytającego, który czyta blogi fanów piszących.Ja osobiście bardzo lubię takie blogi bo to bardzo pociesza po skończonej serii. :) Chociaż...
troszkę pospolicie - wszystkożerny, prozopochłaniacz
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post