Spotkanie z Olgą Tokarczuk – premiera książki „Empuzjon”, najnowszego dzieła polskiej noblistki

Marcin Waincetel Marcin Waincetel
03.06.2022

Olga Tokarczuk od lat wzbudza niesłabnące zainteresowanie wśród czytelników i krytyków. Pisarka i eseistka. Poetka i autorka scenariuszy. Laureatka Literackiej Nagrody Nobla. Autorka dzieł takich jak „Bieguni”, „Prowadź swój pług przez kości umarłych”, „Dom dzienny, dom nocny”, powróciła z najnowszą historią. „Empuzjon” to projekt niezwykły, bo tytuł stanowi pierwszą od czasu „Ksiąg Jakubowych” powieść noblistki. W czasie otwartego spotkania z publicznością Olga Tokarczuk przedstawiła, czym właściwie jest „Empuzjon”. Choć nie był to jedyny motyw specjalnego wydarzenia.

Spotkanie z Olgą Tokarczuk – premiera książki „Empuzjon”, najnowszego dzieła polskiej noblistki AP/Associated Press/East News

„Empuzjon” – spotkanie o literaturze, czyli sprawach najważniejszych

O czym właściwie traktuje „Empuzjon”? Jaka jest przyszłość literatury? W jaki sposób odnaleźć się w postpandemicznym świecie? Czy kultura może ingerować w wojnę? O tym właśnie, między innymi, opowiadała Olga Tokarczuk w czasie specjalnego spotkania z czytelnikami we wrocławskiej Hali Stulecia. Spotkanie organizowane przez Wrocławski Dom Literatury i Wydawnictwo Literackie poprowadził profesor Ryszard Koziołek. To prawdziwy autorytet w środowisku kulturalnym, twórca pracy „Wiele tytułów. Eseje przygodne”, ceniony literaturoznawca i historyk literatury, który od 2015 roku jest przewodniczącym Nagrody Literackiej „Nike”. Rozmowa od samego początku przybrała charakter bardzo otwartej refleksji. Przyjacielski ton, gawędziarskie dygresje, swoboda, a jednocześnie niezwykle istotne tematy. W takim wydaniu rozgrywało się szczególne spotkanie autorskie, w którym uczestniczyło kilka tysięcy fanów twórczości Olgi Tokarczuk.

Najciekawsze pozostaje zawsze w cieniu – odkryć sekrety kultury

Miejsce spotkania z Olgą Tokarczuk zostało przez organizatorów wybrane nieprzypadkowo. Akcja książki „Empuzjon”, najnowszej powieści noblistki, rozgrywa się bowiem od września do listopada 1913 roku, a w 1913 roku oddano do użytkowania Halę Stulecia we Wrocławiu. Dzięki temu właśnie można było poczuć swoistego ducha historii, który jest ważną częścią opowieści. Najnowsza powieść Olgi Tokarczuk – pierwsza po otrzymaniu Literackiej Nagrody Nobla – traktuje o sekretach kultury i natury, napięciu, jakie wytwarza się pomiędzy człowiekiem a przyrodą. Ale nie tylko. Bo z powieści dowiadujemy się, że najciekawsze pozostaje właściwie zawsze w cieniu, w tym, co niewidoczne. Co to właściwie znaczy? „Empuzjon” stanowi osobliwość, literacką zagadkę, sekret do odkrycia, który działa na bardzo wielu bardzo różnych poziomach. I to zarówno jeśli chodzi o wymowę, jak również sposób narracji i symbolikę książki.

„Empuzjon”, a więc wojna i pokój, przyszłość i przeszłość Europy

W swojej najnowszej powieści Olga Tokarczuk przenosi nas w czasie do września 1913 roku. Autorka przedstawia nam uzdrowisko Görbersdorf, dzisiejsze Sokołowsko na Dolnym Śląsku. Właśnie tutaj, u podnóża gór, od przeszło pół wieku działa jedno z pierwszych na świecie i słynne w całej Europie specjalistyczne sanatorium leczące choroby „piersiowe i gardlane”. W „Empuzjonie”, na co wielokrotnie zwracał uwagę profesor Koziołek, autorka podejmuje symboliczną grę z „Czarodziejską górą” Tomasza Manna. Olga Tokarczuk przyznaje, że jest to prawda, ale tylko w pewnym wymiarze. Twórczyni książki „Prawiek i inne czasy” starała się bowiem wytworzyć bardzo szczególną aurę opowieści. Mistrzyni słowa przyznaje, że zależało jej na eksperymentach formalnych i stworzeniu możliwie jak najlepszej prozy gatunkowej. W tym konkretnym przypadku powieści spod znaku grozy, podszytej melancholią i refleksją o naturze człowieka, podziałach i rolach społecznych.

Głos natury, głos człowieka – sposoby widzenia w „Empuzjonie”

W życiu każdego człowieka dochodzi do prawdziwych rewolucji. Związanych z ciałem i duchem. Poszukiwaniem własnego głosu. Szukaniem tego, co niezwykłe. Ale co to właściwie znaczy? Głównym bohaterem powieści „Empuzjon” Tokarczuk uczyniła pozornie zwyczajnego studenta ze Lwowa. Mieczysław Wojnicz przyjeżdża do uzdrowiska z nadzieją, że nowatorskie metody i krystalicznie czyste powietrze powstrzymają rozwój jego choroby, a może nawet całkowicie go uleczą. Diagnoza nie pozostawia jednak złudzeń – tuberculosis. Gruźlica. To jednak początek historii o tym, co ostateczne. Choć pisarka nie chciała zdradzać zbyt wiele z fabuły nowej książki, to pewne jest to, że możemy się spodziewać historii, która przekracza gatunkowe granice. W czasie premierowego spotkania zwracano uwagę na konstrukcję powieści, w której zagadką będzie odkrycie tożsamości narratora. Głos człowieka? Głos natury? Autorka „Czułego narratora” zapowiedziała bardzo nieoczywiste rozwiązanie.

Kobiecość, naturalność, paranormalne tajemnice

Olga Tokarczuk wielokrotnie wspominała, jak ważnym elementem w budowaniu historii jest dla niej poszukiwanie tożsamości, budowanie charakteru postaci. W tym sensie symboliczny pozostaje również brak kobiet w świecie zapisanym na kartach książki „Empuzjon”, chociaż – co wydawać się może paradoksalne – żeńskie postacie odgrywają w całości wyjątkową rolę. Autorka w rozmowie z profesorem Koziołkiem zastanawiała się również nad kwestią mizoginii, którą spaczony był dawny świat na początku XX wieku. Kulturowe skazy są jednak w ocenie noblistki widoczne również we współczesności. Refleksje na ten temat zapisano także na kartach powieści, w której istotnymi problemami pozostają kobiecość, prawa natury i nadnaturalne tajemnice. 

Nadnaturalne zło, czyli w poszukiwaniu prawdy o świecie

W jaki sposób odnaleźć spokój? Czym jest życie? Jak zdefiniować śmierć? Egzystencjalne pytania stanowią istotę historii „Empuzjon”. Ale nie tylko te pytania zajmują pensjonariuszy. Do Wojnicza docierają też przerażające historie o tragicznych wydarzeniach w górskich okolicach sanatorium. I w tym kontekście pojawiają się elementy związane z literaturą grozy. Sekretami, nadnaturalnym złem. Choć Wojnicz, główny bohater opowieści, zajęty jest ukrywaniem prawdy o sobie, zagadka budzących grozę wypadków w uzdrowisku fascynuje go coraz bardziej. Nie wie jednak, że mroczne siły już wzięły go sobie na cel. Czytelnicy będą śledzić zmagania bohatera, który musi mierzyć się z tym, co realne i symboliczne. Olga Tokarczuk przyznaje, że pisanie powieści było dla niej niezwykle satysfakcjonujące, miejscami zabawne, choć oczywiście refleksyjne. Noblistka podkreśla, żeby w czasie lektury szukać nie tylko ukrytych znaczeń, ale również oddać się rozrywce w poszukiwaniu prawdy o otaczającym nas świecie.

Propaganda i wolność słowa – rola autorytetów

W czasie spotkania interesującym wątkiem było skomentowanie aktualnej sytuacji geopolitycznej na świecie. Noblistka została zaproszona do chwili refleksji nad niebezpiecznymi związkami pomiędzy sztuką a polityką, propagandą a wolnością słowa. Olga Tokarczuk uważa, że propaganda to propozycja obrazu świata, który jest czarno-biały, w którym nie ma miejsca na żadne wątpliwości i znaki zapytania. Z kolei w literaturze ważne jest otwieranie coraz to nowych drzwi do obcych, nieznanych światów, które propaganda stara się zamykać. 

Doświadczenie multimedialne i przyszłość literatury

Olga Tokarczuk w czasie rozmowy z profesorem Koziołkiem zastanawiała się też nad długowiecznością literatury. Czy książki w tradycyjnej formie przetrwają jeszcze kilka najbliższych stuleci? A może nasza zbiorowa pamięć zostanie zastąpiona przez zupełnie inne nośniki danych? Noblistka odnosiła się w tym fragmencie dyskusji do pracy „Po piśmie” Jacka Dukaja. Tokarczuk, wspólnie z profesorem Koziołkiem, zastanawiała się nad opiniotwórczą i kreacyjną mocą słowa pisanego. Co ciekawe, autorka „Ksiąg Jakubowych” przyznała, że pozostaje zafascynowana możliwościami, jakie wytwarza branża gier komputerowych. Nowy typ narracji i doświadczenia multimedialne wydają się obszarem, który poszerza odbiór tekstów kultury. Autorka nie wyklucza, że w przyszłości mogłaby spróbować podjąć współpracę przy tworzeniu narracji w zupełnie innej formie aniżeli tylko literackiej.

Wojna i pokój, nadzieja na lepsze jutro

Premiera książki „Empuzjon” była również oczywiście przestrzenią do dialogu i refleksji nad tym, co dzieje się obecnie za naszą wschodnią granicą. Olga Tokarczuk pozostaje pełna nadziei na lepsze jutro, choć – co oczywiście zrozumiałe – pozostaje wstrząśnięta obrazami wojny, która trawi współczesną cywilizację. Twórczyni zaznacza: „Jeszcze nie wiem jak, ale wyjdziemy z tej wojny inni, i jeszcze nie wiemy, co nam zagraża jako gatunkowi”. Czy słowa naszej noblistki okażą się nie tylko symboliczne, ale również prorocze? Czas pokaże.

„Empuzjon”, nowy rozdział w twórczości mistrzyni  

Spotkanie z publicznością było dla naszej noblistki pretekstem do rozważań o sprawach najważniejszych, ale też o prozie życia. „Empuzjon”, najnowsza książka opublikowana przez Wydawnictwo Literackie, to zaproszenie do kolejnej podróży po świecie, którego już nie ma, choć istnieje w wyobraźni. Olga Tokarczuk odsłania przed czytelnikami egzystencjalne prawdy, których albo nie zauważamy, albo za wszelką cenę nie chcemy do siebie dopuścić. To nowy rozdział w twórczości mistrzyni. Powrót po zdobyciu literackiego Nobla okazał się niezwykle inspirujący i wieloznaczny. Podobnie jak i całe pisarstwo Olgi Tokarczuk.


komentarze [3]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Meszuge 04.06.2022 08:55
Czytelnik

W moim przypadku „Czarodziejska góra” wiąże się ściśle z pewnym miejscem – sanatorium ulokowanym w pałacu otoczonym ogromnym parkiem. Sam pałac jest tak dziwaczny, że nazywałem go pijanym Disneylandem. Oficjalnie jest on w stylu… historycznym. Pałac nadal istnieje, ale nie ma w nim już sanatorium. Byłem w nim 6-7 razy po kilka tygodni.

Za moich czasów funkcjonowała w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
konto usunięte
03.06.2022 21:05
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Marcin Waincetel 03.06.2022 13:30
Oficjalny recenzent

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post