-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Literatura z ideą
Cytaty
To bowiem jest źródło wielkiego (wszelkiego?) zła: brak umiaru, obsesja „więcej”, lepiej, intensywniej, przyjemniej, nieumiejętność powiedzenia sobie – dość! Zapychamy rozgrzaną gardziel woli, czym się da, lecz ona nadal chce więcej. Siły, czas i życie znikają w niej jak w czarnej dziurze. Taka jest bowiem jej natura – im więcej dostaje, tym więcej pożąda. Kiełznanie jej urasta dziś do rangi prawdziwej sztuki życia. „Umartwianie woli” musi stać się przeto naczelnym postulatem moralnym i głównym ćwiczeniem duchowym nadchodzących dekad, podstawową sztuką, wiodącą do mądrości, spokoju i dobrego życia. A zatem: pokorny rozum i ujarzmiona wola.
To bowiem jest źródło wielkiego (wszelkiego?) zła: brak umiaru, obsesja „więcej”, lepiej, intensywniej, przyjemniej, nieumiejętność powiedze...
Rozwiń ZwińZnam ja dobrze – i Ty również – realia dawnych wieków: wszystkie biedy, nieszczęścia, plagi, nieurodzaje i wojny, które dręczyły dawny świat. Wiem, że ludzie żyli krótko, podejmując mordercze fizyczne wysiłki w pracy i walce, a w dodatku niejednokroć znosić musieli straszliwe i niczym niełagodzone katusze już to chorób, już to ran, a bywało, że i wymyślnych tortur. A mimo to uważam, że „mieli lepiej”, w pewnym sensie łatwiej, że bardziej i ściślej byli „sklejeni” z własnym bytem, że ich doznawanie świata pozbawione było tego poczucia smętnej jałowości, owej wszechkosmicznej i fundamentalnej zbędności, tego żrącego jak trąd braku odniesienia do tego, co wieczne i absolutnie prawdziwe. Że byli wolni od tego rodzaju neurotycznej refleksyjności, który jest i całkiem zbędny, i głęboko szkodliwy, a który dziś toczy nas jak robak.
Znam ja dobrze – i Ty również – realia dawnych wieków: wszystkie biedy, nieszczęścia, plagi, nieurodzaje i wojny, które dręczyły dawny świat...
Rozwiń ZwińMamy być ludzcy, a nie oryginalni. Jeśli oryginalność stanie się przy okazji naszym udziałem – dobrze, widać dar Boży: jeśli nie – też dobrze, może nawet lepiej, bo sprzyja ona próżności, gadulstwu i próżnemu wywyższaniu się!
Mamy być ludzcy, a nie oryginalni. Jeśli oryginalność stanie się przy okazji naszym udziałem – dobrze, widać dar Boży: jeśli nie – też dobrz...
Rozwiń Zwiń