-
ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant12
-
Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyTrzeci sezon „Bridgertonów” tuż-tuż, a w Świątyni Opatrzności Bożej niecodzienni gościeAnna Sierant4
-
ArtykułyLiteratura młodzieżowa w Polsce: Słoneczna wiosna z Martą ŁabęckąLubimyCzytać1
Miniatury lotnicze
Cytaty
- Gaz. Zdzichu, pełny gaz! Już wierzę, że nam pójdzie. Westchnąłem głęboko: musimy wszystko znaleźć. Zostało nam jeszcze tylko jedno, jedyne zdjęcie do identyfikacji. Musimy. Przetrwaliśmy przecież najgorsze. Słyszę nagle krzyk Zdzicha: - Komin z lewej! Tak, rzeczywiście. Znaleźliśmy go. A więc - finita la comedia. I choć już koniec konkurencji, choć niedługo będziemy lądować na ostrowskim lotnisku i dziś nic więcej nas nie czeka, ogarnia mnie uczucie nieznane ludziom z ziemi, których małe figurki widzę tam na dole: radosne pukanie w sercu, ogromna lekkość i pełna nadziei, ufna gotowość do ponownego spotkania z czymś, czego przed chwilą nie umiałem nazwać, a tylko - jak ślepiec - szukałem po omacku. Lecz teraz już wiem. To jest wielka przygoda. Wzywa mnie znów na spotkanie. Tajemnicza, groźna, nieodgadniona.
- Gaz. Zdzichu, pełny gaz! Już wierzę, że nam pójdzie. Westchnąłem głęboko: musimy wszystko znaleźć. Zostało nam jeszcze tylko jedno, jedyne zdjęcie do identyfikacji. Musimy. Przetrwaliśmy przecież najgorsze. Słyszę nagle krzyk Zdzicha: - Komin z lewej! Tak, rzeczywiście. Znaleźliśmy go. A więc - finita la comedia. I choć już koniec konkurencji, choć niedługo będziemy lądować n...
Rozwiń Zwiń