5 pytań do czytelnika – Hanna Konarowska

LubimyCzytać LubimyCzytać
27.02.2019

W Plebiscycie Książka Roku 2018 głosują wszyscy, którzy lubią czytać. Namówiliśmy zaprzyjaźnionych znanych czytelników, by odpowiedzieli na kilka pytań i podzielili się z nami refleksjami na temat ulubionych książek. Dziś odpowiada aktorka Hanna Konarowska.

5 pytań do czytelnika – Hanna Konarowska

1. Kto rozbudził w Pani miłość do książek i jakie są najważniejsze książki Pani dzieciństwa?

Zapał do samego czytania rozbudzał we mnie tata, ale do książek... właściwie nie pamiętam. Jako dziecko miałam dość zaskakujący zestaw lektur. Były to głównie Biblia dla dzieci oraz biografie Jana Pawła II. Jako mała dziewczynka czułam dużą więź z Ojcem Świętym, nie wiem za bardzo dlaczego, ale tak było, nie ma powodu tego ukrywać. Byłam dzieckiem, które fascynował świat i pytanie „jak to się wszystko zaczęło”. Odpowiedzi postanowiłam szukać w religii. Nie znalazłam jej, więc zaczęłam pytać dalej i tak skończyła się moja przygoda z Biblią. Miałam wielkie szczęście, że uczyłam się we wspaniałej szkole podstawowej, w której wybór lektur nie ograniczał się do podstawy programowej. Tak trafiłam na „Buszującego w zbożu” i to była moja ukochana książka.

2. Czy jest książka, której nigdy Pani nie zapomni?

Nigdy nie zapomnę „Lalki”. Była to pierwsza książka, która wzbudziła we mnie tak silne emocje. Po raz pierwszy czytałam coś z wypiekami na twarzy. Marzyłam o Wokulskim. Muszę kiedyś wrócić do tej powieści, bo coś czuję, że te dawne emocje będą mnie dzisiaj śmieszyć. Ale kto wie...

3. Po jakie gatunki literackie sięga Pani najczęściej i dlaczego?

Dzisiaj najchętniej sięgam po biografie. Fascynuje mnie człowiek i jego historia – najbardziej ta prawdziwa. W moim zawodzie najważniejsza jest historia i człowiek w niej. Losy prawdziwych ludzi są tak piękne, że czasem fikcja wydaje się banalna.

4. Czy jest książka, którą powinna Pani przeczytać, ale do dzisiaj leży nieprzeczytana i wywołuje wyrzuty sumienia?

Dobre pytanie. Odpowiedź brzmi: kilkadziesiąt. Niedawno po raz drugi zostałam mamą, szybko wróciłam do pracy i okazało się, że na czytanie już zabrakło mi sił. O dziwo, czas nawet bym znalazła, więc wyrzuty sumienia są tym większe. Zaczętych mam teraz pięć książek. Najbardziej kole w oczy „Bóg urojony”. Ta książka zachwyciła mnie głównie zawartym w niej humorem i nie mogę się doczekać, kiedy sięgnę po nią znowu i przeczytam do końca.

5. Która książka Pani zdaniem zasługuje na miano Książki Roku 2018?

Tutaj przy odpowiedzi powinnam zrobić odnośnik do poprzedniego pytania... Na szczęście mój partner wręcz pochłania książki i dzieli się ze mną fragmentami. Ale tak serio, to dużo czytamy o tym, co przyniesie przyszłość i dlatego dla mnie publikacją roku są „Krótkie odpowiedzi na wielkie pytania” Stephena Hawkinga. Natomiast książką, która poruszyła mnie do głębi i stanowiła odpowiedź na moją potrzebę wiary i energii do działania, była książka Zofii Karaszewskiej i Sylwii Stano „Ada, to wypada!”. Czytam ją razem z córką i zawsze po lekturze czuję się silniejsza i bardziej zmotywowana. Autorki wybrały niezwykłe kobiety, które opowiadają o swoich pasjach, trudach dążenia do celu i o tym, że nie można się poddawać. To nie jest książka feministyczna, to książka kobieca, o sile kobiecych kobiet, które czują się dumne z tego, kim są. Same autorki pokazują, że przyjaźń i biznes mogą iść w parze. To postawa godna podziwu i warta naśladowania.

Przeczytaj wszystkie wywiady z cyklu „5 pytań do czytelnika”.

Hanna Konarowska – aktorka filmowa, telewizyjna i teatralna. Aktorstwa uczyła się w Lee Strasberg Theatre and Film Institute w Nowym Jorku, w 2006 roku zdała eksternistyczny egzamin dla aktorów dramatu. Jej teatralny debiut to rola Iriny w „Trzech siostrach” Czechowa w reżyserii Nataszy Perry Brook i Krystyny Jandy, spektaklu granym przez siedem lat w Teatrze Polonia. Ponadto grała m.in. policjantkę Renatę w serialu „Pitbull”, naiwną sekretarkę Marysię w filmie „Lejdis” oraz bezwzględną Matyldę w filmie Janusza Kondratiuka „Milion dolarów”. Razem ze swoją mamą, Joanną Szczepkowską, zrealizowały w Instytucie Teatralnym spektakl „ADHD i inne cudowne zjawiska” – jej rola panny młodej została uznana za najlepszy epizod teatralny 2012 roku. Obecnie można ją oglądać w kilku teatrach w Warszawie: Teatrze Komedia („Kontrabanda”), Teatrze Kamienica („Trzecia młodość Bociana”), Teatrze na Dole („ADHD i inne cudowne zjawiska”) oraz w sztuce „Rozkłady jazdy” Petra Zelenki, z którą jeździ po Polsce.


komentarze [5]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Anna 27.02.2019 22:39
Czytelniczka

Pani Hanna to nie tylko aktorka młodego pokolenia, ale wypowiedzi jej aż chce się przeczytać.
Pani Hanno życzę wszystkiego co najlepsze w zawodowej drodze oraz tego aby mogła Pani dokończyć czytanie wielu nieprzeczytanych książek:)
Pozdrawiam:)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
betsy 27.02.2019 17:04
Czytelniczka

Również młoda aktorka, ale jednak inny poziom intelektualny. Jak się ma takich rodziców trudno nie być inteligentem nawet jak się chwilowo nie ma siły na czytanie. Rozmowę przeczytałam z przyjemnością.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Zuba 27.02.2019 21:21
Czytelniczka

Ja też, czuć autentyczność wypowiedzi. Nie były to zdawkowe zdania o lekturach szkolnych. Miło było przeczytać.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
LubimyCzytać 27.02.2019 12:42
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post