Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Myron Bolitar jest agentem sportowym. Wielu jego klientów to młodzi, obiecujący sportowcy m.i.n. dobrze rokujący gracze futbolu. Sam Myron był kiedyś gwiazdą koszykówki, ale po niefortunnej kontuzji zmuszony został pożegnać się ze swoją pasją i dotychczasowym życiem. Aktualnie prowadzi agencję sportową i poznajemy go w momencie, gdy trafia mu się nie lada okazja - jego klientem zostaje Christian Steele - kapitalny zawodnik futbolu przed którym widnieje świetlana przyszłość w tej dyscyplinie sportowej. Pewnego wieczoru Christian odbiera telefon, w którym słyszy głos swojej zaginionej przed półtora roku narzeczonej, która przez wszystkich została uznana za zmarłą. Na prośbę siostry zaginionej ( i przy okazji byłej dziewczyny ), sprawę zaczyna badać Myron wraz ze swoim przyjacielem Winem.

Książkę pochłania się błyskawicznie, dzięki szybkiej akcji i ciekawości jak dalej potoczy się historia. Rozdziały są krótkie dzięki czemu występuje tutaj tzw. "Syndrom jeszcze jednego rozdziału", który skutecznie opóźnia odłożenie lektury. Autor pisze z humorem i nieraz zdarzyło mi się zaśmiać i uśmiechnąć w trakcie czytania. Styl pisania autora bardzo mi się spodobał, ponieważ pisze bardzo lekko i przyjemnie się czyta jego dzieło. Odpowiednio zbalansował żarty i powagę sytuacji przedstawioną w historii.

Fabuła jest bardzo wciągająca i chciałem koniecznie wiedzieć jak dalej potoczy się ta sprawa.

Występujące w powieści postaci są interesujące i posiadają bardzo różnorodne osobowości. Bardzo polubiłem głównego bohatera, jego przyjaciela Wina i sekretarkę Esperanzę. Ich odzywki i interakcje między nimi nieraz prowadzą do śmiesznych potyczek słownych.

To po prostu świetna powieść, która do końca trzyma w napięciu i wzbudza w czytelniku wielką ciekawość. Dużo się w niej dzieje, dzięki czemu nie nudzi, a bardzo ciekawi.
Fantastyczny thriller przy którym można miło spędzić ten trudny czas. Zapoczątkowaną znajomość z autorem - Harlanem Cobenem uważam za udaną i zabieram się za następne przygody dzielnego Myrona Bolitara i spółki.

Serdecznie polecam!!! :)

Myron Bolitar jest agentem sportowym. Wielu jego klientów to młodzi, obiecujący sportowcy m.i.n. dobrze rokujący gracze futbolu. Sam Myron był kiedyś gwiazdą koszykówki, ale po niefortunnej kontuzji zmuszony został pożegnać się ze swoją pasją i dotychczasowym życiem. Aktualnie prowadzi agencję sportową i poznajemy go w momencie, gdy trafia mu się nie lada okazja - jego...

Wściekle warczące motocykle, skórzane kurtki, szalone pomysły, imprezy, ostra rozróba, opuszczony lunapark... i Zagubieni Chłopcy z Nibylandii wraz z Dzwoneczkiem.

W tej rzeczywistości wykreowanej przez Jakuba Ćwieka nasi bohaterowie trafiają do Polski, a ich bazą wypadową jest opuszczony lunapark. Tytułowi "Chłopcy" są już starsi, ale ich "Mamą" nadal pozostaje Dzwoneczek. Niech jednak nie zwiodą Was pozory. To już nie jest ta sama dobra wróżka, którą mieliśmy okazję poznać. Ma niezwykle cięty język i jest odrobinę szalona, ale Chłopcy darzą ją szacunkiem i jest dla nich autorytetem.

Szeregi gangu zasilają : Stalówka, Kędzior, Milczek, Kruszyna, Bliźniacy ( dla rozróżnienia zwani Pierwszy i Drugi ) oraz Mama, czyli Dzwoneczek. Do swojego ugrupowania przyłączają tzw. "Dzieciaków" - chłopców z domu dziecka lub wyjątkowo "trudne" dzieci. "Wychowują ich" i wpajają swoje zasady.

Dawni towarzysze Piotrusia Pana nie mogą narzekać na nudę. Ciągle pakują się w jakieś tarapaty i wymyślają coraz bardziej szalone i oryginalne sposoby na zabicie czasu. Zdarza się im m.i.n. wykonywać różne powietrzne akrobacje po użyciu magicznego pyłku czy szpanować na swych motocyklach. Jako pełnoprawny gang motocyklowy, nie mogło zabraknąć wiernych jednośladów. Ogólnie Chłopcy to wyjątkowa gromadka. Bohaterowie wzbudzają sympatię i często wywołują banana na twarzy swoim zachowaniem i tekstami. Zdarza się im rzucić mięsem, ale w większości przypadków te wiązanki są raczej utrzymane w granicach dobrego smaku.

Akcji jest sporo, ale fragmenty z luźniejszą atmosferą w lunaparku i wolniejszym tempem także przyjemnie się czyta. Dialogi między bohaterami wywołują uśmiech, a niekiedy także śmiech.

Każdy członek gangu ma dobrze zarysowany charakter i osobowość, a także własny wachlarz pomysłów na dobrą zabawę :). Moją największą sympatię wzbudził jednak Kędzior - olbrzym o jowialnym usposobieniu, niewyparzonym języku i luzackim podejściu do życia. Dodajmy do niego Milczka, a otrzymamy męską przyjaźń i nierzadko zabawne potyczki słowne.

Polecam ten zbiór opowiadań jako odprężającą i przyjemną lekturą po długim dniu. Sprawdza się idealnie ze względu na lekkość pióra autora. To po prostu idealna pozycja na relaks. Dobrze zbalansowane sekwencje akcji i odpoczynku ekipy jak najbardziej na plus. Może co niektórych zrazić duża zawartość wulgaryzmów, ale nie przeszkadza to za bardzo, a wręcz nadaje uroku, bez którego utwór nie byłby taki sam :). Można bez problemu się przyzwyczaić i czasem wybuchnąć gromkim śmiechem ;).

POLECAM!

Wściekle warczące motocykle, skórzane kurtki, szalone pomysły, imprezy, ostra rozróba, opuszczony lunapark... i Zagubieni Chłopcy z Nibylandii wraz z Dzwoneczkiem.

W tej rzeczywistości wykreowanej przez Jakuba Ćwieka nasi bohaterowie trafiają do Polski, a ich bazą wypadową jest opuszczony lunapark. Tytułowi "Chłopcy" są już starsi, ale ich "Mamą" nadal pozostaje...

"Magia kąsa" jest pierwszym tomem serii o Kate Daniels. Autorami tego cyklu jest Ilona Andrews, czyli małżeństwo pisarzy - Ilona i Andrew Gordon.

Tytułowa magia wyłącza całą istniejącą technologię, będącą w jej polu rażenia. Uderza falami i nie sposób przewidzieć, kiedy to nastąpi. Gasną samochody, spadają samoloty i wysiada elektronika.

Główna bohaterka - Kate Daniels jest najemniczką pracującą dla Gildii. Wykonuje zlecenia, których niewiele osób odważyłoby się podjąć. Zabija potwory i nierzadko ma do czynienia z magią. Najczęściej używa swojego magicznego miecza - Zabójcy. Potrafi o siebie zadbać.
Dziewczyna ma świetny charakter. Jest pyskata, odważna, czasami ironiczna. Jej poczucie humoru nieraz wywołuje banana na twarzy :).

Kiedy ginie jej opiekun, którego traktuje jak ojca, postanawia odnaleźć jego mordercę. Tyle o fabule, aby uniknąć spoilerów :). Powiem tylko, że historia jest angażująca i jak najszybciej chcemy się dowiedzieć, co się następnie wydarzy.

Pozostałe postacie także da się lubić. Szczególnie przypadł mi do gustu Curran ( znany także jako Władca Bestii ) - przywódca Gromady, czyli frakcji zmiennokształtnych. Niezwykle odważny, waleczny, gotów do poświęceń dla swoich pobratymców. Budzi respekt wśród poddanych i cieszy się autorytetem. Jego relacja z Kate to kolejna z zalet powieści. Uwielbia się z nią drażnić i doprowadzać do białej gorączki. Między tą dwójką iskrzy kapitalna chemia :D.

Świat przedstawiony w książce jest bardzo rozbudowany i przemyślany. Atlanta po przejściach ma swój urok. Wiele budynków zostało zniszczonych przez napływy magii, przez co miasto wygląda jak po bombardowaniu. Teren jest jednak zróżnicowany i trafimy w wiele ciekawych miejsc. Szczególnie zainteresował mnie "Zaułek jednorożca" - lokal pełen typów spod ciemnej gwiazdy wszelkiej maści. Twierdza Gromady - frakcji zmiennokształtnych także jest niczego sobie.

W książce mamy do czynienia z trzema frakcjami. Są to:

- Ród ( nekromanci potrafiący kontrolować wampiry )

- Zakon ( wojownicy, którzy pilnują porządku i czasami również eksterminacją potwórów )

- Gromada ( zmiennokształtni, którzy potrafią przybierać postaci zwierząt, czyniąc ich bardzo niebezpiecznymi przeciwnikami )

Powieść czyta się bardzo lekko i przyjemnie - idealna lektura dla odstresowania się ;). Klimat jest tak gęsty, że można go kroić nożem :). Postacie są ciekawe i różnorodne. Jest sporo akcji, a sceny walki są szczegółowo opisane. Często jest brutalnie i krwawo. Nie przeszkadza to jednak w delektowaniu się utworem :D. Polecam serdecznie i zabieram się za następny tom przygód naszej dzielnej wojowniczki :)

Strzeżcie się magii!

"Magia kąsa" jest pierwszym tomem serii o Kate Daniels. Autorami tego cyklu jest Ilona Andrews, czyli małżeństwo pisarzy - Ilona i Andrew Gordon.

Tytułowa magia wyłącza całą istniejącą technologię, będącą w jej polu rażenia. Uderza falami i nie sposób przewidzieć, kiedy to nastąpi. Gasną samochody, spadają samoloty i wysiada elektronika.

Główna bohaterka - Kate Daniels...