Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Tak wysoka ocena z uwagi na sentyment, to była moja pierwsza książka, którą przeczytałam mimo zakazu. Bardzo porządny kawał literatury, niestety książka w pop kulturze ma spaczony wydźwięk, co trochę razi. Czytałam ją cztery lata temu, kiedy miałam 15 lat, a ostatnio znowu po nią sięgnęłam. Dwa zupełnie różne punkty widzenia jednej i tej samej treści, mam zupełnie inny obraz postaci w głowie, dopiero teraz przeczytałam ze świadomością niuansów wprowadzonych przez autora. Trudno jest mi oceniać obiektywnie, ale polecam miłośnikom światowej literatury, warto.

Tak wysoka ocena z uwagi na sentyment, to była moja pierwsza książka, którą przeczytałam mimo zakazu. Bardzo porządny kawał literatury, niestety książka w pop kulturze ma spaczony wydźwięk, co trochę razi. Czytałam ją cztery lata temu, kiedy miałam 15 lat, a ostatnio znowu po nią sięgnęłam. Dwa zupełnie różne punkty widzenia jednej i tej samej treści, mam zupełnie inny...

Przyznam szczerze, że bardzo przyjemna lektura. Trudno mi dać inną ocenę, chyba, że dorosnę i przewyższę Virginię Woolf erudycją i umiejętnościami pisarskimi (co doskonale wiem, że się nie wydarzy w ogóle). Dzięki temu zbiorowi esejów mam kolejny punkt widzenia na twórczość tej kobiety.

Przyznam szczerze, że bardzo przyjemna lektura. Trudno mi dać inną ocenę, chyba, że dorosnę i przewyższę Virginię Woolf erudycją i umiejętnościami pisarskimi (co doskonale wiem, że się nie wydarzy w ogóle). Dzięki temu zbiorowi esejów mam kolejny punkt widzenia na twórczość tej kobiety.