Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka strasznie komercyjna, łatwo jest zmienić imiona, płcie bohaterów i odrobinę zakończenie. Poziomu tu nie ma.

Książka strasznie komercyjna, łatwo jest zmienić imiona, płcie bohaterów i odrobinę zakończenie. Poziomu tu nie ma.

Książka jak książka, bywają lepsze i te gorsze niestety znane na całym świecie. Podobno do 25-roku życia kształtuje się gust literacki człowieka, więc po przeczytaniu tego zastanawiam się, jaki gust literacki będą mieć nastolatki, które raz po raz sięgają po coś tego typu.
Książka jest niezwykle schematyczna, główna bohaterka śmiertelnie nudna, a odnośnie głównego bohatera, który ma być tym intrygującym niegrzecznym chłopcem, nie mam pojęcia, co widzi w tej dziewczynie poza zapewne jej wyglądem. Nie sądzę, że zajrzę do dalszych części i gdybym miała zrobić podium książek tego typu, szczerze na pierwszym miejscu postawiłabym jednak Zmierzch, na drugim Grey-a, a After na ostatnim. Zmierzch mógłby być naprawdę dobrą książką, gdyby jego fenomen i sława nie zawróciły w głowie autorce, która oprócz pasji i fazy na punkcie jakiejś podobnej lektury miała w tym kierunku jakieś minimalne doświadczenie, mógłby być o wiele bardziej racjonalny. Natomiast kreowane na podstawie Zmierzchu 50 Twarzy jest niziną literatury, którą autorka After biorąc sobie za wzór, jeszcze bardziej pogłębiła.

Książka jak książka, bywają lepsze i te gorsze niestety znane na całym świecie. Podobno do 25-roku życia kształtuje się gust literacki człowieka, więc po przeczytaniu tego zastanawiam się, jaki gust literacki będą mieć nastolatki, które raz po raz sięgają po coś tego typu.
Książka jest niezwykle schematyczna, główna bohaterka śmiertelnie nudna, a odnośnie głównego bohatera,...