Jesteśmy społecznością, która kocha książki

„ Baldur ” to połączenie kryminału i powieści obyczajowej stworzony przez parę polaków mieszkających na Islandii . Akcja rozgrywa się w dwóch płaszczyznach czasowych . Pierwsza to Islandia rok 2019. Główny bohater Baldur jest świadkiem morderstwa dziecka . Dokumentuje tą zbrodnie . Niedługo potem mężczyźnie zaczynają się przydarzać różne dziwne i niepokojące zdarzenia . Druga płaszczyzna czasowa to wydarzenia w latach 90 tych w małej wiosce w Polsce na granicy z Słowacją .


Bardzo podoba mi się konstrukcja bohatera i jego otoczenia .. Autorzy przemycili też tu dużo informacji o samej Islandii . Stanowi to wzbogacenie i uwiarygodnienie tej historii . Sama intryga kryminalna nie jest zbyt skomplikowana . Domyślałem się jakie będzie zakończenie i kto może stać za wszystkim .


Mam zastrzeżenia do wykonania audiobooka . Audiobook czyta jeden lektor , a mamy różne odgłosy w tle . Nie pasuje to do tej formy . Szkoda , że nie zdecydowano się na wersje super produkcji . Lektorem jest Piotr Głowacki . Nie podoba mi się momentami jego przedstawienie bohaterów i akcentacja dialogów .

Podsumowując mam mieszane odczucia do „ Baldura ”. Bardzo ciekawe tło, wydarzeń też sporo . Mimo to, że zagadka jest również ciekawa to łatwo domyślić się rozwiązania . Moje oceny to 7/10 5/10

„ Baldur ” to połączenie kryminału i powieści obyczajowej stworzony przez parę polaków mieszkających na Islandii . Akcja rozgrywa się w dwóch płaszczyznach czasowych . Pierwsza to Islandia rok 2019. Główny bohater Baldur jest świadkiem morderstwa dziecka . Dokumentuje tą zbrodnie . Niedług...

Rozwiń

Zwiń

Piotr Milewski nie tylko przebył całą długość kolei transsyberyjskiej ale też napisał reportaż. Opowiada on nie tylko o podróży jaką autor odbył. Polak opowiada w niej o miastach których zatrzymywał się na przerwy w wędrówce , ale też ludzi, których poznał. Przedstawił też historię budowy najdłuższej kolei na świecie.

Podoba mi się sposób pisania tego reportażu . Jest w nim coś nietypowego . Ja słuchając audiobooka czułem się wręcz jakbym tą podróż odbywał z Panem Piotrem .


Poznałem Rosyjskie miasta . To jak żyją w nich ludzie . No, ale też jak podróżni spędzają czas w trakcie kilku dniowej jazdy pociągiem .


Audiobook wykonany jest bardzo dobrze . Lektorem jest Marcin Porczyński .. Ten głos do końca mnie nie przekonuje .

Audiobook wykonany jest bardzo dobrze. Lektorem jest Marcin Porczyński.. Ten głos do końca mnie przekonuje Dzięki „Transsyberyjskiej „ odbyłem bardzo nie samowitą podróż. To też pierwszy audiobook reportażu podróżniczego jaki słuchałem.

Piotr Milewski nie tylko przebył całą długość kolei transsyberyjskiej ale też napisał reportaż. Opowiada on nie tylko o podróży jaką autor odbył. Polak opowiada w niej o miastach których zatrzymywał się na przerwy w wędrówce , ale też ludzi, których poznał. Przedstawił też historię bu...

Rozwiń

Zwiń

Tym razem autorka zabiera nas do Florencji. Do tego Włoskiego miasta przybywa na koncert zespół z ameryki. Tuż po nim w hotelu ginie basista trevor Davis. Co się stało ? Na to pytanie starają się odpowiedzieć Włoska policja, ale i członkowie zespołu i asystentka zmarłego Abby.

To właśnie ona jest główną bohaterką, ale i narratorką opowieści. Przyznam się, że początek audiobooka był dla mnie trochę chaotyczny. Anna Górna stosuje liczne przeskoki w czasie, a audiobook jest stosunkowo krótki więc są one co chwilę więc trochę trudno na początku było mi się połapać. Jednak to było tylko na początku.
Autorka zafundowała odbiorcy tutaj nie tylko "ciekawą sprawę kryminalną", ale też odniesienia do innych znanych nam rzeczy. Bardzo mi się spodobało jak pisarka odniosła się do epidemii opioidowej w USA. Tak przynajmniej myślę na podstawie informacji z reportażu audiobooka "Imperium bólu".

Bardzo naturalne są też postacie i relacje , które pomiędzy nimi są. Na szczególną uwagę zasługuje też konstrukcja narratorki. Ma ona swoje tajemnice, ale my ich nie poznajemy zbyt szybko i łatwo.

Audiobook wykonany jest bardzo dobrze. Lektorką jest Agnieszka Postrzygacz. Jest dobrą lektorką. Podobało mi się jak interpretuje bohaterów, ich wypowiedzi oraz historię.

Podsumowując mała odskocznia od cyklu z detektywem z Polski. Po za początkiem nie mam żadnych uwag. Z pewnością będę słuchać kolejne kryminały Anny Górnej.

Tym razem autorka zabiera nas do Florencji. Do tego Włoskiego miasta przybywa na koncert zespół z ameryki. Tuż po nim w hotelu ginie basista trevor Davis. Co się stało ? Na to pytanie starają się odpowiedzieć Włoska policja, ale i członkowie zespołu i asystentka zmarłego Abby.

To właśnie...

Rozwiń

Zwiń