Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To miała być lektura na odmóżdżenie - takie tam romansidło. Okazała się pełna mądrych słów (głównie za sprawą wypowiedzi Rhetta). Nawet nie spodziewałam się, że opis sytuacji gospodarczej i politycznej z czasów wojny secesyjnej będzie tak podobny do tego co widzimy w Polsce i na świecie w czasach obecnego kryzysu.

To miała być lektura na odmóżdżenie - takie tam romansidło. Okazała się pełna mądrych słów (głównie za sprawą wypowiedzi Rhetta). Nawet nie spodziewałam się, że opis sytuacji gospodarczej i politycznej z czasów wojny secesyjnej będzie tak podobny do tego co widzimy w Polsce i na świecie w czasach obecnego kryzysu.

To była moja pierwsza książka autorstwa Miłosza Brzezińskiego i na pewno nie ostatnia. Książka ma tylko niecałe 200 stron, ale to dlatego, że nie ma tam lania wody. Jest wypakowana rzeczową treścią po same brzegi, pełna opisów "brutalnych" praw i prawd, które choć są nie po drodze pracodawcom, to co tu dużo mówić - po prostu obowiązują. Moim zdaniem to jest obowiązkowa lektura dla każdego pracownika i pracodawcy, bo obala wiele mitów związanych z pracą, zarządzaniem ludźmi etc. Dla mnie jest to jedna z tych książek, które chciałabym mieć na półce, żebym mogła do niej wracać. Polecam.

To była moja pierwsza książka autorstwa Miłosza Brzezińskiego i na pewno nie ostatnia. Książka ma tylko niecałe 200 stron, ale to dlatego, że nie ma tam lania wody. Jest wypakowana rzeczową treścią po same brzegi, pełna opisów "brutalnych" praw i prawd, które choć są nie po drodze pracodawcom, to co tu dużo mówić - po prostu obowiązują. Moim zdaniem to jest obowiązkowa...

Zdecydowanie polecam. Bardzo ciekawa książka, napisana z humorem dzięki czemu od razu polubiłam autora. Po przeczytaniu książki uważam Billa Bassa za prawdziwego naukowca z żyłką detektywa Sherlocka Holmesa, profesjonalistę w swoim fachu, świetnego wykładowcę, a przy tym skromnego i ciepłego człowieka. W trakcie czytania też naszła mnie taka smutna refeksja - jaka przepaść dzieli tryb studiów i mentalność studentów w Polsce i w USA. Kto przeczytał książkę to pewnie rozumie :-).

Zdecydowanie polecam. Bardzo ciekawa książka, napisana z humorem dzięki czemu od razu polubiłam autora. Po przeczytaniu książki uważam Billa Bassa za prawdziwego naukowca z żyłką detektywa Sherlocka Holmesa, profesjonalistę w swoim fachu, świetnego wykładowcę, a przy tym skromnego i ciepłego człowieka. W trakcie czytania też naszła mnie taka smutna refeksja - jaka przepaść...