Seba

Profil użytkownika: Seba

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 5 lata temu
333
Przeczytanych
książek
341
Książek
w biblioteczce
6
Opinii
37
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

”Wyrwałem się z piekła” to kolejne świadectwo nawrócenia, które ukazało się nakładem Wydawnictwa Znak. Wcześniej można było zapoznać się z biografiami Henryka Krzoska oraz Andrzeja Sowy. Jak na ich tle wypada historia Dobromira Maka Makowskiego?

Moja odpowiedź brzmi: dobrze. Należy jednak podkreślić, że z wymienionej trójki, ta prezentuje się najsłabiej. Podstawową różnicą w stosunku do wcześniejszych pozycji jest fakt, iż stosunkowo niewiele miejsca poświęcono w niej samemu momentowi nawrócenia. Co prawda zapoznając się z historią Dobromira Maka Makowskiego, można odnieść wrażenie, że Bóg cały czas nad nim czuwał, jednak brakuje w niej wyraźnego wskazania czasu i opisu nawrócenia. W książce jest przedstawione kilka sytuacji, które miały znaczący wpływ na jego dalszą drogę duchową, ale po nich następował jego powrót do starych nawyków. Nie wiadomo więc dokładnie, kiedy rzeczywiście się nawrócił i nie popełniał już błędów z przeszłości.

Ponadto w biografii pominięto okres nauki Dobromira Maka Makowskiego w Wyższym Baptystycznym Seminarium Teologicznym i jego działalności duszpasterskiej jako pastora w jednej ze wspólnot ewangelikalnych (w tekście pojawia się tylko jedno zdanie na ten temat). Było to z pewnością jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu rapera. Jeszcze ważniejsza okazała się – jak wiadomo z artykułów, które ukazały się na jego temat – zmiana, pod wpływem modlitwy, wyznania na katolicyzm. Niestety, w omawianej biografii nie znajdziemy informacji na ten temat.

Nie oznacza to jednak, że książki nie warto przeczytać. Jej niewątpliwą zaletą jest to, że może być ona inspiracją do dokonania zmian w swoim życiu przez osoby, które zmagają się z uzależnieniami lub doświadczyły w dzieciństwie przemocy ze strony najbliższych czy instytucji mających za zadanie opiekować się dziećmi. Jak doskonale wiadomo, Dobromir niesie również pomoc poprzez spotkania z zakresu profilaktyki uzależnień odbywających się pod nazwą ”RapPedagogia, których jest inicjatorem. Aby poznać całą historię Dobromira Maka Makowskiego polecam (poza lekturą książki) zapoznać się z jego świadectwami nawrócenia dostępnymi m.in. w serwisie YouTube.

https://subiektywnieorozrywceikulturze.blogspot.com/2017/10/dobromir-mak-makowski-wyrwaem-sie-z.html

”Wyrwałem się z piekła” to kolejne świadectwo nawrócenia, które ukazało się nakładem Wydawnictwa Znak. Wcześniej można było zapoznać się z biografiami Henryka Krzoska oraz Andrzeja Sowy. Jak na ich tle wypada historia Dobromira Maka Makowskiego?

Moja odpowiedź brzmi: dobrze. Należy jednak podkreślić, że z wymienionej trójki, ta prezentuje się najsłabiej. Podstawową różnicą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety, ze względu na swój młody wiek ominęły mnie czasy, w których w Polsce rozwijał się bigbit. Aby dowiedzieć się trochę o tym okresie, zainteresowałem się biografiami piosenkarek, które działały wtedy na polskiej scenie muzycznej. Pierwszą z nich była rewelacyjna książka poświęcona Helenie Majdaniec. Na drugi ogień idzie biografia Karin Stanek autorstwa Anny Kryszkiewicz. Czy jest ona równie dobra jak książka Rafała Podrazy?

Odpowiedź na to pytania jest tylko jedna: tak. Choć biografia Karin Stanek różni się znacząco od książki o Helenie Majdaniec, jest ona równie rewelacyjna. Dla mnie najbardziej interesujące były fragmenty poświęcone mojemu rodzinnemu miastu – Szczecinowi. I przyznam się, że o ile spodziewałem się znaleźć w książce informacje o Festiwalu Młodych Talentów, to wątek dotyczący nauki Karin Stanek w tamtejszym Liceum Korespondencyjnym bardzo mnie zaskoczył. Szczególnie w pamięć zapadł mi opis sytuacji, w której po koncercie właśnie na wyżej wymienionym festiwalu, młodzież niosła Karin ulicami Szczecina do hotelu.

Jednak zanim Karin Stanek została znaną piosenkarką, musiała zmierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Ze względu na trudną sytuację rodzinną, nie mogła w normalnym trybie ukończyć szkoły podstawowej. Opiekowała się bowiem swoim młodszym rodzeństwem. Trudne warunki materialne przyczyniły się do tego, że w bardzo młodym wieku podjęła pracę w biurze. Przez pewien czas łączyła ją ze śpiewem, ale po przyjęciu do Czerwono-Czarnych zrezygnowała z niej, sporo przy tym ryzykując. Należy przy tym podkreślić, że niebagatelny wpływ na podjęcie decyzji o wystartowaniu w konkursie organizowanym przez zespół miał ówczesny chłopak piosenkarki. Będąc gwiazdą polskiej muzyki, Karin nie zapominała o swojej rodzinie, wysyłając jej większość zarobionych przez siebie pieniędzy i obdarowując prezentami otrzymanymi na wyjazdach zagranicznych.

Godny odnotowania jest również fakt, że aby zostać piosenkarką, Karin musiała zdać bardzo trudne egzaminy. Dzisiaj do bycia gwiazdą niepotrzebne są jakiekolwiek kwalifikacje. Należy podkreślić także, że Karin Stanek miała bardzo wielu fanów, którzy wspierali ją zarówno wtedy, gdy odnosiła sukcesy, jak i wtedy, gdy przeżywała trudne chwile. Te ostatnie były m.in. pokłosiem paszkwilu opublikowanego w prasie, który uniemożliwił dalszy rozwój jej kariery. Piosenkarka była wówczas rzadziej obecna w programach telewizyjnych i radiowych oraz miała poważne problemy z nagraniem płyty. Kilka fragmentów biografii zostało również poświęconych jej zagranicznym sukcesom, głównie na rynku niemieckim. Uwagę zwracają też opisy poświęcone wielu adoratorom, których Karin miała m.in. w Stanach Zjednoczonych. Więcej szczegółów dotyczących życia Karin Stanek nie zdradzę, aby nie psuć czytelnikom lektury. Na koniec wspomnę tylko o różnych niecodziennych sytuacjach, które miały miejsce z udziałem piosenkarki, np. wstrzymanie w ostatniej chwili przygotowującego się do odlotu samolotu, aby dostać się na jego pokład.

”Karin Stanek. Autostopem z malowaną lalą” to rewelacyjna biografia królowej polskiego bigbitu. Książka oprócz wielu informacji dotyczących życia i kariery muzycznej Karin Stanek zawiera bogaty materiał zdjęciowy. Polecam tę pozycję nie tylko miłośnikom bigbitu, ale muzyki w różnych jej odmianach.

https://subiektywnieorozrywceikulturze.blogspot.com/2017/04/anna-kryszkiewicz-karin-stanek.html

Niestety, ze względu na swój młody wiek ominęły mnie czasy, w których w Polsce rozwijał się bigbit. Aby dowiedzieć się trochę o tym okresie, zainteresowałem się biografiami piosenkarek, które działały wtedy na polskiej scenie muzycznej. Pierwszą z nich była rewelacyjna książka poświęcona Helenie Majdaniec. Na drugi ogień idzie biografia Karin Stanek autorstwa Anny...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ze względu na swoje zainteresowania muzyką, szczególnie tą tworzoną przez rodzimych twórców, książka Rafała Podrazy była pozycją idealną dla mnie. Przede wszystkim dlatego, że dotyczy piosenkarki, która tworzyła muzykę w czasach, gdy nie było mnie jeszcze na świecie. A wiedzę na temat tamtego okresu czerpałem głównie z opowieści rodziców. Drugi powód, dla którego sięgnąłem po tę książkę, jest banalny. Otóż Helena Majdaniec była mieszkanką mojego rodzinnego miasta – Szczecina. Z pozycji tej można więc się dowiedzieć, jak wyglądało życie w tym mieście kilkadziesiąt lat temu. Jak zatem prezentuje się książka Rafała Podrazy, będąca formą biografii o tej znanej szczeciniance?

Określając lekturę jednym słowem byłoby to ”rewelacyjna”. Z książki można dowiedzieć się bardzo wiele na temat życia Heleny Majdaniec. Rafał Podraza podzielił książkę na kilka części. W pierwszej z nich zamieścił słowa piosenkarki o samej sobie. W kolejnej znalazły się wspomnienia niemal siedemdziesięciu osób o niej. Wśród nich znaleźli się nie tylko członkowie jej rodziny, ale także koleżanki ze szkoły, muzycy, z którymi współpracowała, autorzy tekstów jej piosenek oraz dziennikarze. W książce zamieszczono również zapis rozmowy Daniela Kossaka z artystką, przeprowadzonej kilka dni przed jej śmiercią. W ostatniej części Rafał Podraza sporządził wraz z Arturem Wieickim skrócone kalendarium życia Heleny Majdaniec.

Niewątpliwym atutem biografii tej znanej szczecinianki jest fakt, iż nie została ona w niej wybielona. Świadczą o tym wspomnienia wielu osób, wśród których – obok przeważających opinii pozytywnych – znalazły się też te negatywne. Dodatkowo na podstawie książki Rafała Podrazy trudno ocenić, czy Helena Majdaniec rzeczywiście osiągnęła sukces za granicą, występując m.in. w paryskich kabaretach. Głosy osób wspominających ją również w tej kwestii są podzielone, jednak należy podkreślić, że przeważają te potwierdzające jej zagraniczne osiągnięcia. Z lektury tej niezwykle ciekawej pozycji można dowiedzieć się paru ciekawych rzeczy, o których nie miałem pojęcia. Jedną z nich jest fakt, iż Helena Majdaniec przyczyniła się do rozwoju kariery duetu Marek i Wacek. Inną niezwykle ważną informacją w kontekście jej biografii jest ta, że… urodziła się w Niemczech, a nie w Mylsku. Ojciec Heleny Majdaniec podał inne miejsce urodzenia, aby nie miała ona z tego powodu problemów. Co ciekawe tą błędną informację podaje nadal m.in. Wikipedia. Z książki Rafała Podrazy można też dowiedzieć się, ile problemów spowodowało pewne, z pozoru nieznaczące, zdjęcie, które wykonano piosenkarce w czasie jej pierwszego pobytu we Francji. Jakie to zdjęcie nie zdradzę, aby nie psuć lektury.

Na moją wysoką ocenę biografii Heleny Majdaniec miał wpływ bogaty materiał zdjęciowy. W książce znalazło się wiele zdjęć piosenkarki, plakatów koncertowych, materiałów prasowych, a nawet umowy dotyczące występów zawarte przez piosenkarkę. ”Helena Majdaniec. Jutro będzie dobry dzień” to jedna z najlepszych biografii, jakie do tej pory czytałem. Polecam z pełnym przekonaniem.

https://subiektywnieorozrywceikulturze.blogspot.com/2017/04/rafa-podraza-helena-majdaniec-jutro.html

Ze względu na swoje zainteresowania muzyką, szczególnie tą tworzoną przez rodzimych twórców, książka Rafała Podrazy była pozycją idealną dla mnie. Przede wszystkim dlatego, że dotyczy piosenkarki, która tworzyła muzykę w czasach, gdy nie było mnie jeszcze na świecie. A wiedzę na temat tamtego okresu czerpałem głównie z opowieści rodziców. Drugi powód, dla którego sięgnąłem...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Seba

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [15]

Bolesław Prus
Ocena książek:
6,5 / 10
163 książki
9 cykli
Pisze książki z:
721 fanów
Szczepan Twardoch
Ocena książek:
6,4 / 10
33 książki
1 cykl
Pisze książki z:
1326 fanów
Wit Szostak
Ocena książek:
6,7 / 10
35 książek
6 cykli
158 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
333
książki
Średnio w roku
przeczytane
33
książki
Opinie były
pomocne
37
razy
W sumie
wystawione
185
ocen ze średnią 6,6

Spędzone
na czytaniu
1 661
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
30
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]