Cytaty
(...) dowcip zatytułowany: "Z pamiętnika amerykańskiego żołnierza". Brzmi on następująco: "Dzień pierwszy. Popiłem trochę z Polakami. Dzień drugi. Chyba koniec ze mną. Umieram. Dzień trzeci. Polacy znowu wyciągnęli mnie na wódkę. Dzień czwarty. Szkoda, że przedwczoraj nie umarłem...
- Stare chińskie przysłowie mówi, że dopiero gdy komar usiądzie ci na jajach, zrozumiesz, że przemoc to nie zawsze najlepsze rozwiązanie - zażartowała Wiera.
Żaden rodzic nie może oszczędzić swemu dziecku zawodów, jakie niesie ze sobą życie, a nawet gdyby mógł, byłoby to niesprawiedliwe.
(...) Mężczyźni często tak robią, podejmując decyzje, których następstwa sterczą jak ostre rybie ości, do czasu, aż kobiety nie znajdą sposobu na owinięcie i ukrycie ich niewielkimi, ale codziennymi, drobniutkimi staraniami, dzięki którym życie znów staje się zrozumiałe, a wszystko, co się wydarzyło, nie tylko można wytłumaczyć, lecz także usprawiedliwić.
Stawać między kobietą a jej zakupami to narażać się na śmiertelne niebezpieczeństwo, nawet dla uzbrojonego po zęby stalkera.
Pisanie to samotna praca. Posiadanie kogoś, kto w nas wierzy, bardzo dużo zmienia. Nasi bliscy nie muszą wygłaszać mów pochwalnych. Wiara zwykle wystarczy.
Talent to coś, z czym człowiek się rodzi. Albo się go ma, albo nie. Ale sam talent to wciąż mało. Trzeba wielu godzin nudnych wysiłków, by go obudzić i ukształtować.
I rzeczywiście, co czyni człowieka człowiekiem?
Jak odważny musi być sen skoro każdej nocy podchodzi tak blisko człowieka. Jerzy Fryckowski z tomiku Zaufać ślepcom.
Kiedy tu, na ziemi, rodzi się człowiek, równolegle rodzi się jego bliźniak, sobowtór. Nie rodzi się jednak tutaj, ale po drugiej stronie.
- To ty już wróciłeś z miasta ? - Podeszła do swojego biurka, trzymając w ręku wzruszający prezent. - Nie. Jeszcze tam jestem. To tylko moja dusza przyszła tu, żeby zaświadczyć o moim oddaniu - uśmiechał się dalej Tigran. - Oj, dobra już. Napijesz się wywaru z dziekiej róży? Zostało mi trochę w termosie. Jeszcze gorący. - Jakoś mi niezręcznie. - Mężczyzna zaczął udawać zmieszan...
Rozwiń(...) Bóg, zamiast poczciwego starca z długą brodą, bardziej przypomina rozpieszczonego bachora kucającego z lupą nad mrowiskiem.
Zgodnie z podstawami pierwszej pomocy, resuscytacji krążeniowo-oddechowej nie wykonuje się, gdy klatka piersiowa i głowa poszkodowanego leżą oddzielnie.
Prąd elektryczny puszczony przez jaja czyni ludzi gadułami.