Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przeczytałam choć w tej książce dosłownie nie dzieje się nic.Przebrnełam i nie kryje rozczarowania.

Przeczytałam choć w tej książce dosłownie nie dzieje się nic.Przebrnełam i nie kryje rozczarowania.

Do przeczytania zachęcił mnie fakt, iż książka dotyczy regionu, w którym mieszkam i tu faktycznie nie rozczarowałam się miejsca i historia ciekawie przedstawione,fajnie się czyta mając wyobrażenie jak wszystko wygląda w rzeczywistosci.Tak poza tym...no cóż,gdy w koncu zaczęło się dziać książka się skończyła.

Do przeczytania zachęcił mnie fakt, iż książka dotyczy regionu, w którym mieszkam i tu faktycznie nie rozczarowałam się miejsca i historia ciekawie przedstawione,fajnie się czyta mając wyobrażenie jak wszystko wygląda w rzeczywistosci.Tak poza tym...no cóż,gdy w koncu zaczęło się dziać książka się skończyła.

Ulubiona książka z dzieciństwa, nie było lepszej. Jakże jestem zadowolona, że spodobała się synowi. Czytaliśmy dwa trzy rozdziały dziennie bo jak dla ośmiolatka lektura dość obszerna ale szybko szło ciekawość tego co nowego wymyślą najmłodsi mieszkańcy Bullerbyn brała górę .Tyle radości w trakcie czytania i taki żal gdy skonczylismy ostatni rozdział . Syn tak jak i ja(kiedyś,kiedyś ) pozazdrościł bohaterom wyobraźni i świetnego towarzystwa, teraz w czasach telewizora komputera konsoli i tabletu (a i jeszcze smartfon) trudno o takie relacje między dziećmi .
Wygrzebaliśmy w sieci dwie części filmu ale nawet młody czytelnik stwierdził, że książka dużo fajniejsza, tylko się cieszyć, "kolifink" :-) Polecamy !!!

Ulubiona książka z dzieciństwa, nie było lepszej. Jakże jestem zadowolona, że spodobała się synowi. Czytaliśmy dwa trzy rozdziały dziennie bo jak dla ośmiolatka lektura dość obszerna ale szybko szło ciekawość tego co nowego wymyślą najmłodsi mieszkańcy Bullerbyn brała górę .Tyle radości w trakcie czytania i taki żal gdy skonczylismy ostatni rozdział . Syn tak jak i...