Bambus90

Profil użytkownika: Bambus90

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 2 lata temu
141
Przeczytanych
książek
166
Książek
w biblioteczce
21
Opinii
68
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Pozycja bardzo ciekawa. Widać zaangażowanie autora i wiedzę w temacie. Równocześnie nie narzuca on własnej oceny zachowań uczestników wydarzeń. Duży minus to brak najnowszych informacji. W chwili obecnej niektóre (jeżeli nie wszystkie) wątki doczekały się zakończenia. Oczywiście fakt ten nie obciąża autora, który wydał książkę w 1995 roku. Trochę żal, że wydawca nie postarał się dodatkowe chociaż krótkie podsumowanie z nowszymi danymi.

Pozycja bardzo ciekawa. Widać zaangażowanie autora i wiedzę w temacie. Równocześnie nie narzuca on własnej oceny zachowań uczestników wydarzeń. Duży minus to brak najnowszych informacji. W chwili obecnej niektóre (jeżeli nie wszystkie) wątki doczekały się zakończenia. Oczywiście fakt ten nie obciąża autora, który wydał książkę w 1995 roku. Trochę żal, że wydawca nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Krótko. Ten pomysł już się wypalił, a jego "otoczenie i realizacja" w tym wydaniu nie są szczególnie oryginalne... Zachowanie i motywacje dwójki głównych bohaterów są przy tym większą "zagadką" (są tak irracjonalne) niż sama tajemnica templariuszy :)

Krótko. Ten pomysł już się wypalił, a jego "otoczenie i realizacja" w tym wydaniu nie są szczególnie oryginalne... Zachowanie i motywacje dwójki głównych bohaterów są przy tym większą "zagadką" (są tak irracjonalne) niż sama tajemnica templariuszy :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ja tylko "stosunkowo" krótko, bo jak myślałam o tym, jakie wątki poruszyć w opinii to wyszłoby 10 stron.:)
„Dawca przysięgi” to świetna kontynuacja i potwierdzenie faktu stworzenia przez autora Brandona Sandersona nowej epickiej serii fantasy. Wszyscy, którym „Droga królów” i „Słowa światłości” przypadły do gustu będą zadowoleni, a nawet zachwyceni, gdyż fabuła trzeciej części potwierdza potencjał całej historii Rosharu na stworzenie wielkiego dzieła. Dodatkowo mimo klątwy wszelkich kontynuacji jest niesztampowa i odkrywa przed czytelnikiem kilka ciekawych nieznanych dotąd lokacji czy postaci. Osobiście za najciekawszy wątek główny uważam przeszłość Dalinara oraz rozwój trójosobowości Shallan z I części „Dawcy…”. Postać Kaladina tymczasem stała się nieco „płaska”, a jego powracające ciągle rozterki irytujące, a momentami nawet w mojej ocenie nieszczere. Na tym w zasadzie krótką recenzję można zakończyć, bo po trzecią część serii i tak sięgną tylko Ci, którzy świat ten już wchłonęli wcześniej. Tym „Dawca przysięgi” na pewno dostarczy tego czego oczekują. Od początku bowiem seria opiera się w mojej opinii na trzech udanych również w trzeciej części (choć nie doskonałych) elementach tj. 1) ciekawych głównych bohaterach(wymienionej powyżej trójki), 2) nowym, barwnym świecie i 3) jego tajemniczej, odkrywanej powoli historii, przeplatającej losy bogów i ludzi. Cała reszta to konieczny dodatek spajający. Tych, którzy dotarli już do trzeciej części zachęcam więc do lektury, a pozostali sami będą wiedzieć czy chcą czytać "Dawcę...", gdy przebrną już przez pozostałe dwie książki.
Do napisania opinii skłoniły mnie jednak wady książki, która w pewnym momencie pomimo wymienionych plusów zaczęła mnie irytować. Jak to możliwe… Ano epickość całej historii, która wydawała się jej ogromną zaletą, stała się potwornym ciężarem. „Dawcę przysięgi” (część I) czytałam około 2 lat po poprzednich. Nie oszukiwałam się i natychmiast sięgnęłam po streszczenie pozostałych. Mimo to miałam ogromne trudności z odnalezieniem istotnych wątków, zapamiętaniem postaci czy nawet lokacji. Wówczas jeszcze mogłabym zrzucić to na upływ czasu i niedoskonałości streszczenia. Później jednak po drugą część „Dawcy…” sięgnęłam dosłownie 3 tygodnie po pierwszej i nawet wówczas miałam problem. W pewnym momencie już nie wiedziałam czy faktycznie czegoś nie pamiętam, czy też postać pojawia się w książce po raz pierwszy. Miałam ochotę nawet stworzyć jakiś słowniczek tych „pomniejszych” postaci, bo gubiłam się niemiłosiernie i brakowało mi o nich pewnych informacji, które jak się okazało pojawiały się wcześniej. Autor zmierzając do finału i „objawienia” czytelnikowi Świetlistych Rycerzy przedstawia nam kilku bohaterów dosłownie w jednym rozdziale, bazując na tym co powinniśmy pamiętać albo się domyślać…? Równocześnie już widzę problem nowych elementów, które będą potrzebne w następnej części, a które mignęły mi tylko pomiędzy rozdziałami dotyczącymi głównych bohaterów. Mam wrażenie, że autor i osoby odpowiedzialne za redakcję książki czytali ją i poprawiali z pozycji osób, którzy doskonale znają cały zamysł, historie Rosharu i wszystkie postaci, a to nawet w zakresie wykraczającym ponad elementy przedstawione odbiorcy. W efekcie ten zwykły czytelnik gubi się i brakuje mu istotnych informacji. Dla tego uważnego czytelnika - albo wręcz fascynata świata Sandersona - jest to zapewne zaleta. Gdybym jednak chciała w ten sposób czerpać radość z lektury musiałabym przed przystąpieniem do „Dawcy…” powtórzyć poprzednie dwie części w całości i to z uwagą godną prac naukowych, a nie książki, która aspiruje do miana powieści fantasy. Mam jednak wrażenie, że wątki serii są tak liczne i bogate, że nawet gdyby czytać książki jedna po drugiej i tak można na etapie „Dawcy przysięgi” już mocno pobłądzić.
Tyle marudzenia… Mogę tylko na koniec doradzić, że jeżeli ktoś jest czytelnikiem „rozrywkowym” i nie lubi spamiętywać i analizować każdego elementu, żeby złapać temat, to może warto poczekać na zakończenie serii i faktycznie przeczytać wszystko po kolei na spokojnie. Będzie zdecydowanie łatwiej. Jeżeli ktoś przeczytał pierwsze dwie części i już nic nie pamięta to też chyba warto zaczekać i powtórzyć wszystko od 1 tomu.

Ja tylko "stosunkowo" krótko, bo jak myślałam o tym, jakie wątki poruszyć w opinii to wyszłoby 10 stron.:)
„Dawca przysięgi” to świetna kontynuacja i potwierdzenie faktu stworzenia przez autora Brandona Sandersona nowej epickiej serii fantasy. Wszyscy, którym „Droga królów” i „Słowa światłości” przypadły do gustu będą zadowoleni, a nawet zachwyceni, gdyż fabuła trzeciej...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Bambus90

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
141
książek
Średnio w roku
przeczytane
8
książek
Opinie były
pomocne
68
razy
W sumie
wystawione
139
ocen ze średnią 6,4

Spędzone
na czytaniu
1 204
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
12
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]