Cytaty
Każdy z nas czytywał te książki w naiwnej nadziei, że pewnego razu przeczytamy coś , co zmieni nas jakościowo.
Nie jestem stworzony do miłości, urodziłem się zbyt smutny.
Ludzie gadają, zanim pomyślą; jeżeli zaś potem widzą, że twierdzenie ich było błędne i że nie mają racji, to pragną jednak, aby się chociaż wydawało, jak gdyby było na odwrót.
Rezygnuję ze swojego człowieczeństwa, nawet jeśli na drabinie, po której zamierzam się wspinać, będę sam, samiuteńki. A zresztą, czyż nie jestem absolutnie sam w tym świecie, od którego nie oczekuję już nic?
Obecnie bardziej niż kiedykolwiek należałoby wznosić klasztory – dla tych, co wierzą we wszystko, i dla tych, co nie wierzą w nic. Dokąd uciec? Nie ma już żadnego miejsca, w którym można by profesjonalnie uprawiać obrzydzenie do tego świata.
W chwilach gdy czuję najgłębszy do siebie wstręt, mówię sobie, że może się oczerniam, bo przecież nie widzę nikogo, kto wydany na pastwę takich samych obsesji przez tyle lat potrafiłby udawać żywego człowieka.
O ślepoto, głupoto, o szaleństwo nienasyconych ludzi! Całe to zamieszanie, ta zwodnicza gorączka te przeklęte intrygi spełzły na niczym, zostawiając po sobie tylko ołów i dym, i ołowianą melancholię. Żaden eliksir nie przedłużył życia. A całe złoto okazało się złotem szubienicy.
Atakować ze wszystkich stron samego siebie to dawać dowód troski o prawdę i sprawiedliwość, to mierzyć i bić w prawdziwego winowajcę. Niestety oznacza to również zastraszenie go i paraliżowanie, skutkiem czego staje się on niezdolny do poprawy.
Ten sam człowiek który mówi "nie mam odwagi się zabić", chwilę później uzna za tchórzostwo czyn, przed którym wzbraniają się najmężniejsi.
W sztuce Kráska "Král Rudolf" Arthur Dee wyznaje "kocham tę cudowną Pragę, która jest równie szczególna i zadziwiająca, jak jej melancholijny król. To ponure miasto, wierz mi, podsyca płomień szaleństwa w umysłach ludzi, którzy uznali je za swoje".
Dziś jak nigdy należałoby wznosić klasztory - dla tych, co wierzą we wszystko, i dla tych którzy nie wierzą już w nic. Dokąd Uciec?
Astrolog jest kluczową postacią praskiej mitologii, postacią którą czasami utożsamia się z alchemikiem. Choć nie przechodzą przez ogień i nie zapuszczają się w krainę ciemności, mają w sobie coś z szamanów, ci wróżbici, śledzący zachłannie koniunkcje ciał niebieskich i dopatrujących się w w nich przepowiedni na przyszłość, często tak niejasnych i wątpliwych, że ani Sfinks, ani ...
RozwińKocham te cudowną Pragę która jest równie szczególna jak i zadziwiająca jak jej melancholijny król. Te ponure miasto, wierz mi, podsyca płomień szaleństwa u umysłach ludzi którzy uznali je za swoje.
Pod płytą, gdzie przedstawiono kobietę między dwoma kogutami, leży ksiądz katolicki, który odstąpił od judaizmu, ale chciał być pochowany tu, obok Żydówki, swojej młodzieńczej miłości. I co noc jakiś szkielet przewozi go przez Wełtawę, aby w katedrze Św. Wita mógł grać na organach psalmy pokutne.