Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie jest to opracowanie naukowe i książkę czyta się lekko. Dla chcących zagłębić się w temat jest to pozycja zdecydowanie zbyt uboga, ale nie takie jest też zamierzenie autorów. Dla czytelnika, który o słowiańskiej mitologii nie wie nic, jest to lektura łatwa i przyjemna. Momentami odnosiłem wrażenie, że mógłbym ją poczytać mojej córce przed snem. Przynajmniej poznałaby trochę "baśnie" naszego kręgu kulturowego. W sumie na plus

Nie jest to opracowanie naukowe i książkę czyta się lekko. Dla chcących zagłębić się w temat jest to pozycja zdecydowanie zbyt uboga, ale nie takie jest też zamierzenie autorów. Dla czytelnika, który o słowiańskiej mitologii nie wie nic, jest to lektura łatwa i przyjemna. Momentami odnosiłem wrażenie, że mógłbym ją poczytać mojej córce przed snem. Przynajmniej poznałaby...

Okropnie się z tą książką wymęczyłem. Ledwo przebrnąłem przez pierwszą połowę, licząc że jednak się trochę ożywi, a tu kupa. Znając MJK to zależało mu na tym, żeby nie odkryć swojej prywatności i udało mu się. Poza kilkoma faktami znanymi wszystkim psychofanom muzyka z książki właściwie nic nie wynika. Wystawiam pięć gwiazdek... sporo na wyrost, ale jako psychofan nie mogę mniej.

Okropnie się z tą książką wymęczyłem. Ledwo przebrnąłem przez pierwszą połowę, licząc że jednak się trochę ożywi, a tu kupa. Znając MJK to zależało mu na tym, żeby nie odkryć swojej prywatności i udało mu się. Poza kilkoma faktami znanymi wszystkim psychofanom muzyka z książki właściwie nic nie wynika. Wystawiam pięć gwiazdek... sporo na wyrost, ale jako psychofan nie mogę...

Pomimo szczerych chęci udało mi się przebrnąć książkę tylko w połowie. Może kiedyś dam jej drugą szansę, ale to co przeczytałem zwyczajnie mnie znudziło, bo moim zdaniem autor mocno przekombinował.

Pomimo szczerych chęci udało mi się przebrnąć książkę tylko w połowie. Może kiedyś dam jej drugą szansę, ale to co przeczytałem zwyczajnie mnie znudziło, bo moim zdaniem autor mocno przekombinował.