Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Najpiękniejsza i najdziwniejsza książka jaką czytałam.Wątki pobieżnie opisane, nic nie jest opowiedziane do końca. Przeszkadzało mi bardzo to, że główna bohaterka, tytułowa Ava Lavender, pojawiła się dopiero w połowie książki jak nie dalej. Czytamy książkę z oczekiwaniem na wielkie bum!, czekamy, czekamy i... się nie doczekujemy. Napisana w taki sposób, że po przeczytaniu mamy wrażenie, że przeczytaliśmy zaledwie zwiastun książki. Aczkolwiek coś w sobie ma, jakąś odrobinę magii.

*** ulubiony cytat *** "(...) kiedy próbowała wyobrazić sobie swoje życie bez Jacka albo jego życie bez niej, jedyne, o czym mogła pomyśleć, były dziobaki."

Najpiękniejsza i najdziwniejsza książka jaką czytałam.Wątki pobieżnie opisane, nic nie jest opowiedziane do końca. Przeszkadzało mi bardzo to, że główna bohaterka, tytułowa Ava Lavender, pojawiła się dopiero w połowie książki jak nie dalej. Czytamy książkę z oczekiwaniem na wielkie bum!, czekamy, czekamy i... się nie doczekujemy. Napisana w taki sposób, że po przeczytaniu...

Inwigilacja. Lux. Gold. Spisek

Inwigilacja. Lux. Gold. Spisek

Książka niesamowicie wciągająca. Poleciła mi ją nieznajoma dziewczyna, którą spotkałam w autobusie, jadącym na balet. Okazało się zresztą, że nie taka nieznajoma. W trakcie podróży wymieniałyśmy się tytułami. Niestety zapomniałam tytułu książki, a że dziewczyny nie znałam, nie mogłam się o niego zapytać. Jakieś 2 tygodnie po wybrałam się do biblioteki w poszukiwaniu godnej mej osoby lektury. Traf chciał, że pierwszą książką jaka wpadła mi w ręce była właśnie "Isola". Wiedziałam, że ten tytuł mi coś mówi, ale po przeczytaniu opisu, byłam już pewna, że to to właśnie ta książka. Jak widać była mi pisana! Jest niebanalna, taka jakie właśnie książki lubię. Nie jest typową książką dla nastolatków rzucaną nam w twarz niczym premiera w Empiku. Gorąco niczym brazylijkie powietrze zachęcam do przeczytania! :)

Książka niesamowicie wciągająca. Poleciła mi ją nieznajoma dziewczyna, którą spotkałam w autobusie, jadącym na balet. Okazało się zresztą, że nie taka nieznajoma. W trakcie podróży wymieniałyśmy się tytułami. Niestety zapomniałam tytułu książki, a że dziewczyny nie znałam, nie mogłam się o niego zapytać. Jakieś 2 tygodnie po wybrałam się do biblioteki w poszukiwaniu godnej...