Vaire

Profil użytkownika: Vaire

Łódź Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 7 lata temu
27
Przeczytanych
książek
92
Książek
w biblioteczce
5
Opinii
37
Polubień
opinii
Łódź Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ludzie nie rozumieją. Mnie. A ja, to książki. Uwielbiam czytać, słuchać muzyki, chodzić do kina i oglądać niektóre seriale. Nie mam telewizora. Mam konie. Moje wierzchowce sprawiają, że dzień jest napięty do granic możliwości. Ludzie się dziwią: Nie jesteś zmęczona? Odpocznij. Zostaw te książki! Nie idź na trening, idź spać. A ja ot tak, wszystkim na przekór, robię to co kocham i tak jakoś w tym trwam, w zagonieniu, zapętleniu. I jest mi z tym cholernie dobrze. Uwielbiam Harrego Potera, Scherlocka Holmesa, pana Darcy'ego i pannę Marple, i ponad wszystko Elisabeth Salander, i... O, i Housa! Jestem z Łodzi. Chętnie kogoś poznam, zapraszam do pisania.

Opinie


Na półkach: , ,

Niesamowicie zareklamowana, promowana dosłownie wszędzie, zachwalana każdym pozytywnym epitetem, jaki jesteście sobie w stanie wyobrazić. I powiem zupełnie szczerze, że oczekiwałam książki niesamowitej. Nie dostałam jej, a lektura jest niestety, moim zdaniem, przeciętna.

Autorce nie można odmówić lekkiego pióra i gracji w szkicowaniu osobowości bohaterów. Podobało mi się też przedstawienie świata. Na początku byłam zafascynowana historią i bardzo mi się podobało, że dostaję historię w kawałkach - jeszcze nie poskładaną, rozwianą, widzianą z różnych punktów widzenia. Gdy odkładałam książkę, myślałam o powiązaniach bohaterów i ich losach, zaciekawiona dalszym rozwojem wypadków. Niestety mam wrażenie, że autorka przeceniła samą siebie - zakończenie jest bardzo słabe. Porównałabym tą książkę do powieści Dana Browna, który mistrzowsko buduje napięcie, ale zakończenia zazwyczaj nie satysfakcjonują. Kilka wydarzeń jest mało, albo wręcz w ogóle nieprawdopodobnych. Przez ostatnie 50 stron ledwo przebrnęłam, ale stwierdziłam, że mając za sobą ponad 850, żałosnym byłoby poddawać się na samej mecie.

Ja wiem, że ona dostała te wszystkie nagrody, jest odkryciem i gwiazdą. Ale poza stylem pisania musi lśnić fabuła, jednocześnie spójna i zaskakująca. Tu, moim zdaniem, zabrakło logiki.

Niesamowicie zareklamowana, promowana dosłownie wszędzie, zachwalana każdym pozytywnym epitetem, jaki jesteście sobie w stanie wyobrazić. I powiem zupełnie szczerze, że oczekiwałam książki niesamowitej. Nie dostałam jej, a lektura jest niestety, moim zdaniem, przeciętna.

Autorce nie można odmówić lekkiego pióra i gracji w szkicowaniu osobowości bohaterów. Podobało mi się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Miałam napisaną długą opinię o tym, jaka ta książka jest niesamowita. Skasowałam to, bo trzeba ją po prostu przeczytać. To jest książka o pieniądzach, wolności (jej braku?) i decyzjach. Książka o każdym z nas bez względu na to gdzie żyjesz i czym się zajmujesz. Nie jest motywująca, nie daje nadziei, ale bezczelnie szczerze uświadamia Ci gdzie żyjesz i kim jesteś.

Miałam napisaną długą opinię o tym, jaka ta książka jest niesamowita. Skasowałam to, bo trzeba ją po prostu przeczytać. To jest książka o pieniądzach, wolności (jej braku?) i decyzjach. Książka o każdym z nas bez względu na to gdzie żyjesz i czym się zajmujesz. Nie jest motywująca, nie daje nadziei, ale bezczelnie szczerze uświadamia Ci gdzie żyjesz i kim jesteś.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po raz kolejny okazało się, że nie wpisuję się w statystyki. Uważam tę książkę za jedną z najgorszych, jakie przeczytałam. Już różowa, infantylna okładka powinna mnie odstraszyć. Ale tego nie zrobiła, bo wszyscy wiemy, że książki się po niej, tak jak i ludzi, nie powinno oceniać. No to przeczytałam, przeczytałam do końca, bo tak już mam w zwyczaju, że kończę to, co zaczęłam. Czasem robiłam przerwę. Myślałam o tym, o czym ta autorka właściwie myślała i dlaczego ta książka osiągnęła status bestsellera. Historia jest dość naiwna, bez zwrotów akcji, niezaskakująca (chociaż to zależy, w jakim sensie na to spojrzymy, bo w gruncie rzeczy zaskakuje tym, że nie jest zaskakująca w ogóle). Pamiętam jak z wypiekami na twarzy czytałam "Całe zdanie nieboszczyka" Chmielewskiej. Też porwanie, ale jakie! Może dzisiejsza młodzież (do której jednak się zaliczam...) lubi takie historie, nie wymagające od czytelnika nawet krzty wyobraźni. No trudno. Nie polecam.

Po raz kolejny okazało się, że nie wpisuję się w statystyki. Uważam tę książkę za jedną z najgorszych, jakie przeczytałam. Już różowa, infantylna okładka powinna mnie odstraszyć. Ale tego nie zrobiła, bo wszyscy wiemy, że książki się po niej, tak jak i ludzi, nie powinno oceniać. No to przeczytałam, przeczytałam do końca, bo tak już mam w zwyczaju, że kończę to, co...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Vaire

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Ulubione

Jonathan Carroll - Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Krew elfów Zobacz więcej
Charles Bukowski Szmira Zobacz więcej
Terry Pratchett Trzy wiedźmy Zobacz więcej
Cassandra Clare Miasto Kości Zobacz więcej
Witold Gombrowicz Ferdydurke Zobacz więcej
Jane Austen Opactwo Northanger Zobacz więcej
Witold Gombrowicz Ferdydurke Zobacz więcej
Oscar Wilde Portret Doriana Graya Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
27
książek
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
37
razy
W sumie
wystawione
27
ocen ze średnią 7,4

Spędzone
na czytaniu
187
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]