Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Trzy gwiazdki daję za genialny pomysł autora (choć już z jego realizacją nie poszło mu zbyt dobrze) no i za ciekawą scenę gdzie morduje się jakaś starowinka z choleryczką.
Spośród wszystkich książek Kinga po które sięgnęłam ta okazała się najgorsza. Zaczęłam ją czytać w sierpniu 2011 a w dniu dzisiejszym jestem na jej 394 stronie (całość liczy 667 stron) i nie mogę przebrnąć. Zasnęłam przy niej cztery razy a w pociągu już wolałam patrzeć przez okno niż przewrócić następną kartkę.
Powiewa nudą, wszystko się miesza i kręci, a dreszczyku emocji tyle co w niedziele na mszy. To ja może podziękuję za taką dawkę nudy.

Trzy gwiazdki daję za genialny pomysł autora (choć już z jego realizacją nie poszło mu zbyt dobrze) no i za ciekawą scenę gdzie morduje się jakaś starowinka z choleryczką.
Spośród wszystkich książek Kinga po które sięgnęłam ta okazała się najgorsza. Zaczęłam ją czytać w sierpniu 2011 a w dniu dzisiejszym jestem na jej 394 stronie (całość liczy 667 stron) i nie mogę...

Jedna z najlepszych książek jaką kiedykolwiek czytałam. Trzyma w napięciu, chwilami przeraża. Wspaniała! Polecam.

Jedna z najlepszych książek jaką kiedykolwiek czytałam. Trzyma w napięciu, chwilami przeraża. Wspaniała! Polecam.

Odepchnęło mnie nazwisko Meyer. Niesłusznie. Książka ciekawa, wciągająca. Czyta się jednym tchem. Nie spodziewałam się czegoś tak dobrego po autorce lekko kiczowatego Zmierzchu.

Odepchnęło mnie nazwisko Meyer. Niesłusznie. Książka ciekawa, wciągająca. Czyta się jednym tchem. Nie spodziewałam się czegoś tak dobrego po autorce lekko kiczowatego Zmierzchu.