rozwiń zwiń
Reader13

Profil użytkownika: Reader13

Nie podano miasta Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 1 rok temu
35
Przeczytanych
książek
73
Książek
w biblioteczce
16
Opinii
448
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Mężczyzna
Dodane| 1 cytat
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

Na wstępie pragnę zaznaczyć, iż nie jest to jedynie opinia dotycząca ostatniego tomu, a w zasadzie mój stosunek do całej serii (łącznie ze zbiorami opowiadań).
Szczerze mówiąc nie rozumiem zachwytów nad "Sagą o Wiedźminie" - z całą pewnością narażę się tutaj wielu fanom, ale dusić tego w sobie nie dam rady. Opowieść tę czytałem około trzech lat i już to pokazuje jak bardzo "wciągnęła" mnie ta przygoda. Dla porównania "Pieśń Lodu i Ognia" Martina (która jest spokojnie dwa razy dłuższa) przeczytałem w cztery miesiące. Zaczęło się od opowiadań, które według mnie są najmocniejszą stroną całej serii - czytało się je szybko i z wielką przyjemnością. Do nich przyczepić się nie można. Potem przyszedł pięcioksiąg, który z tomu na tom prezentował coraz niższy poziom (z wyjątkiem "Chrztu Ognia", który spodobał mi się najbardziej). Seria posiada wiele wad, ale nie będę się tu rozwodził nad wszystkim (ograniczę się jedynie do dwóch):
1. POVy inne niż Geralta i Ciri - Rozdziały należące do tej dwójki czytało mi się bardzo dobrze, ale inne... To był festiwal nudy. W zasadzie gdyby nie ten mankament to cykl skończyłbym znacznie wcześniej. Mam świadomość, że te rozdziały zawsze coś wprowadzały i nie były bez znaczenia, ale czytało mi się je niezwykle ciężko. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest prawdopodobnie to, iż bohaterami tychże fragmentów były najczęściej postacie, które były mi całkowicie obojętnie, a to w zasadzie kolejny minus.
2. Magia - Mam świadomość, że innym może się podobać. Ja jednak magię i artefakty w Wiedźminie traktuję często jako parodię dzisiejszej technologii - rozmowy z Lożą jak przez skype'a, projekcje, megaskopy, jakieś "skanowania" Vilgefortza i ochrona Fringilli Vigo przed nimi, dziwny "telefonik" Rience'a dzięki, któremu może się kontaktować ze zwierzchnikiem, magiczne kosmetyki, podróże między światami (to już jest jakiś totalny kosmos) oraz masa innych banalnych i nadużywanych zaklęć jak np. teleportacja. Dla mnie pan Sapkowski pokpił sprawę i wykreował magię zbyt banalną i przerysowaną przez co w ogóle nieciekawą - nie jest ona ani trochę tajemnicza i intrygująca. Tak jak powiedział George R.R. Martin: "Nadmiar magii może zniszczyć powieść fantasy". Koncepcja Martina jest dla mnie o niebo lepsza - magia (która potrafi być potężna) w PLiO tworzy bardziej atmosferę niż jakieś faktyczne podłoże fabuły, dzięki czemu bardzo na tym zyskuje. Tolkien pomimo uniwersum high fantasy również z nią nie przesadza (patrz: postać Gandalfa). Podsumowując - żeby magia była dobra powinna być wyważona i nienachalna. Pan Sapkowski w tej kwestii zwyczajnie nie popisał się nowatorstwem i podał nam na tacy bardzo stereotypowy obraz magii.
Czy to oznacza jednak, że Wiedźmin to złe książki? Nie. Według mnie były w porządku, ale jest to po prostu poprawne fantasy - nic nadzwyczajnego. W zasadzie zgadzam się z tezą głoszącą, iż Geralt lepiej się sprawdza jako bohater krótkich niepowiązanych ze sobą przygód (opowiadania) niż wielkiej opowieści (pięcioksiąg). Była więc to seria dobra na jeden raz i do której prawdopodobnie już nigdy nie powrócę (może ewentualnie do "Chrztu Ognia" i opowiadań). Dziwią mnie jednak osoby, które Wiedźmina stawiają wyżej niż to co stworzyli Tolkien i Martin. Naprawdę, szanujmy się - nie ta liga. Pozdrawiam!

Na wstępie pragnę zaznaczyć, iż nie jest to jedynie opinia dotycząca ostatniego tomu, a w zasadzie mój stosunek do całej serii (łącznie ze zbiorami opowiadań).
Szczerze mówiąc nie rozumiem zachwytów nad "Sagą o Wiedźminie" - z całą pewnością narażę się tutaj wielu fanom, ale dusić tego w sobie nie dam rady. Opowieść tę czytałem około trzech lat i już to pokazuje jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie rozumiem do końca zachwytów nad tą książką... Nie jest ona zła, ale dobra też jakoś niespecjalnie. Może ona wydawać się świetna dla osób, które swoją przygodę z fantasy dopiero zaczynają oraz młodszych czytelników. Ja natomiast po przeczytaniu chociażby (według mnie) prawdziwego Arcydzieła Fantasy jakim jest "Pieśń Lodu i Ognia" Georga RR Martina czy też "Władcy Pierścieni" Tolkiena lub też "Wiedźmina" Sapkowskiego nie odczuwam fascynacji "Zwiadowcami"... Ciężko oczywiście o to, ale są pewne aspekty tej powieści, które mnie irytują straszliwie, a w zasadzie konkretnie to jeden... Jak mu tam było? Morgarath? Serio? Rozumiem, że to młodzieżowe fantasy, ale tworzenie kolejnego "MROCZNEGO PANA, KTÓRY JEST ZŁY" i jest ucieleśnieniem całego zła to jest taka okrutna klisza fantasy, że ciężko się o tym czyta... Tolkienowi można to wybaczyć, bo był pierwszy, ale każdy następny pisarz, który to stosuje jest po prostu u mnie, może nie - skreślony, ale na pewno z dystansem podchodziłbym do kolejnych książek z uniwersum. Ponadto bohaterowie też nie są tu jakoś specjalnie ciekawi - oczywiście mam świadomość, iż ich portret psychologiczny z czasem się rozwinie, ale Halta to mi ciężko znieść - stary gość, który oczywiście jest legendą, położył kres Sauronowi... eee to znaczy Morgarathowi i w ogóle celebryta, jednak on sam nie wspomina o tym ani słowa - krótko mówiąc - odważny, rycerski i do bólu nudny bohater (jak na razie przynajmniej)... Ciężko mi będzie sięgać po kolejne tomy, ale spróbuję...

Nie rozumiem do końca zachwytów nad tą książką... Nie jest ona zła, ale dobra też jakoś niespecjalnie. Może ona wydawać się świetna dla osób, które swoją przygodę z fantasy dopiero zaczynają oraz młodszych czytelników. Ja natomiast po przeczytaniu chociażby (według mnie) prawdziwego Arcydzieła Fantasy jakim jest "Pieśń Lodu i Ognia" Georga RR Martina czy też "Władcy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Później mówiono, że człowiek ów nadszedł od północy, od Bramy Powroźniczej. Nie był stary, ale włosy miał zupełnie białe. Kiedy ściągnął płaszcz, okazało się, że na pasie za plecami ma miecz."
Pierwsza książka o przygodach Białego Wilka, jakim jest Geralt z Rivii. Mimo iż to dopiero początek historii, to po tych trzystu stronach mogę wnioskować, że będzie się działo! Ale po kolej:
1. Wiedźmin - najsłabsze opowiadanie, ale nie mam pretensji. Bardziej wydaję mi się, że miało funkcję, aby pokazać nam kim jest główny bohater i co jest jego profesją. Jednak to, że najsłabsze nie znaczy, że słabe.
2. Ziarno prawdy - w niektórych opowiadaniach można znaleźć nawiązania do różnych bajek i baśni - w tym przypadku "Piękna i bestia". To opowiadanie podobnie jak to pierwsze - krótko i przyjemnie, jednak już dużo lepiej.
3. Mniejsze zło - "Jeśli mam wybierać pomiędzy złem, a złem - to wolę nie wybierać wcale." Ach... jaki popularny stał się ten cytat. Mógłbym go nawet "postawić" obok słynnego "You shall not pass!" ;-) Z całą pewnością brązowy medalista tego zbioru opowiadań. Bardzo dobre!
4. Kwestia ceny - miałem dylemat, które lepsze? - to czy to powyżej? Jednak czwarte opowiadanie to i czwarte miejsce. Nie mniej jednak świetne opowiadanie - u Geralta główka pracuje!
5. Kraniec świata - drugie miejsce na podium. Fantastyczna postać Jaskra! Ale ja kocham gościa! A co do opowiadania... No hej! Chyba nie muszę nic mówić, prawda? Miejsce mówi samo za siebie.
6. Ostatnie życzenie - Najlepsze i najwspanialsze! Po prostu palce lizać! Po ostatnim opowiadaniu już wiem dlaczego Sapkowski jest nazywany mianem "Polskiego Tolkiena"!
Tymi opowiadaniami nie tylko można się zachwycić, ale i nieźle uśmiać! Naprawdę duża dawka humoru :D
Moim ostatnim życzeniem jest, aby nigdy nie zapomnieć o tej książce, a waszym?

OCENA: 8/10

"Później mówiono, że człowiek ów nadszedł od północy, od Bramy Powroźniczej. Nie był stary, ale włosy miał zupełnie białe. Kiedy ściągnął płaszcz, okazało się, że na pasie za plecami ma miecz."
Pierwsza książka o przygodach Białego Wilka, jakim jest Geralt z Rivii. Mimo iż to dopiero początek historii, to po tych trzystu stronach mogę wnioskować, że będzie się działo! Ale...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Reader13

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [4]

Dan Brown
Ocena książek:
7,0 / 10
11 książek
2 cykle
3971 fanów
George R.R. Martin
Ocena książek:
7,2 / 10
96 książek
14 cykli
Pisze książki z:
5848 fanów
Stephen King
Ocena książek:
7,0 / 10
169 książek
14 cykli
15891 fanów

Ulubione

Jonathan Carroll - Zobacz więcej
Paulo Coelho Alchemik Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Kamień Filozoficzny Zobacz więcej
Winston Groom Forrest Gump Zobacz więcej
Stephen King Serca Atlantydów Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Charles Bukowski Szmira Zobacz więcej
Phil Bosmans - Zobacz więcej
Albert Einstein - Zobacz więcej
Stephen King Pan Mercedes Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
35
książek
Średnio w roku
przeczytane
3
książki
Opinie były
pomocne
448
razy
W sumie
wystawione
27
ocen ze średnią 8,7

Spędzone
na czytaniu
281
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
4
minuty
W sumie
dodane
1
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]