Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Na szczęście tytuł „Smutków wszelkiej maści” okazał się mylący: książka bynajmniej nie jest przygnębiająca. To zbiór mikroopowieści (tekstów długości około 4 stron) osnutych wokół wydarzeń życia codziennego narratorki, jej sąsiadów, bliskich i znajomych. Znajdziemy tam i smutki i radostki, trudy i przyjemności, relacje międzyludzkie i emocje - słowem, zwyczajne życie. Każda ze scenek uchwyconych przez Autorkę, czasem pozornie nieznaczących, niesie ze sobą jakiś morał, obserwację na temat życia i ludzkiej natury, skłaniając do zatrzymania i refleksji. A wszystko podane w lekkiej, ciepłej i dowcipnej formie.

„Smutki wszelkiej maści” to lektura do czytania w przerwach, przed snem, po jednym, kilka rozdziałów. Najlepiej smakuje w niewielkich dawkach: czytana ciągiem zaczynała mnie męczyć a historie mieszały się i zlewały. Lubiłam za to do niej wracać na krótkie spotkania, pozwalając aby historie pracowały we mnie w międzyczasie. To przyjemna i kojąca lektura na długie jesienne wieczory.

Na szczęście tytuł „Smutków wszelkiej maści” okazał się mylący: książka bynajmniej nie jest przygnębiająca. To zbiór mikroopowieści (tekstów długości około 4 stron) osnutych wokół wydarzeń życia codziennego narratorki, jej sąsiadów, bliskich i znajomych. Znajdziemy tam i smutki i radostki, trudy i przyjemności, relacje międzyludzkie i emocje - słowem, zwyczajne życie. Każda...

Jorge Bucay to argentyński pisarz i psychoterapeuta, autor książek, w których w prostych historiach, bajkach czy przypowiastkach stara się przekazać czytelnikom uniwersalne prawdy i życiowe rozkminki.

W „Bajka prawdę Ci powie…” Bucay bierze na warsztat znane na całym świecie baśni, przypowieści i mity. Autor po krótkim wstępie, w którym rozważa znaczenie bajek w kulturze i rozwoju kolejnych pokoleń dzieci i dorosłych, omawia kolejno piętnaście popularnych historii. Każda bajka dostała więc wprowadzenie, zapoznające czytelnika z jej genezą i okolicznościami powstania, treść wybranej przez autora wersji bajki oraz najciekawszą część - omówienie. Autor przywołuje w nim tradycyjny morał danej bajki aby następnie rozwinąć go, domyślić, twórczo zinterpretować a czasem zanegować.

„Bajka prawdę Ci powie…” to przyjemna lektura, taka do poduszki. Miło było wrócić do niektórych historii z dzieciństwa (choć starsze wersje niektórych baśni odbiegają od tych, które znamy z filmów Disney’a, niektóre zwroty akcji mnie zaskoczyły). Psychologiczne i życiowe rozkminki inspirowane baśniami bywały naprawdę ciekawe i wnoszące. Były to często proste prawdy, ale Autor potrafił je dostrzec w nieoczywistych miejscach i kontekstach, dając nieraz wiele do myślenia. Trochę za dużo tam było o niewyczerpanym potencjale możliwości i dążeniu do najlepszej wersji siebie, ale może to ja jestem ostatnio drażliwa na te tony.

Fanom klasycznych baśni i życiowych, czasem moralizatorskich rozkminek podanych w lekkiej formie polecam. A jeszcze bardziej polecam „Pozwól, że Ci opowiem… bajki, które nauczyły mnie, jak żyć” tego samego Autora. Tam znajdziecie jeszcze więcej naprawdę urzekających historii:)

Jorge Bucay to argentyński pisarz i psychoterapeuta, autor książek, w których w prostych historiach, bajkach czy przypowiastkach stara się przekazać czytelnikom uniwersalne prawdy i życiowe rozkminki.

W „Bajka prawdę Ci powie…” Bucay bierze na warsztat znane na całym świecie baśni, przypowieści i mity. Autor po krótkim wstępie, w którym rozważa znaczenie bajek w kulturze i...

Nieduża, ale mądra, mocna, poruszająca i skłaniająca do refleksji, książeczka.

Jest trochę nieuporządkowana, w zasadzie powtarza te same prawdy wielokrotnie. Autor jest trochę showmanem, trudno mi uwierzyć, żeby prowadził ze swoimi pacjentami tak elokwentne rozmowy. Ale zawiera tyle myśli, które trafiają gdzieś głęboko, sformułowań celnych w punkt i przykładów z gabinetu, które budzą różne emocje, że według mnie jest warta uwagi.

Nieduża, ale mądra, mocna, poruszająca i skłaniająca do refleksji, książeczka.

Jest trochę nieuporządkowana, w zasadzie powtarza te same prawdy wielokrotnie. Autor jest trochę showmanem, trudno mi uwierzyć, żeby prowadził ze swoimi pacjentami tak elokwentne rozmowy. Ale zawiera tyle myśli, które trafiają gdzieś głęboko, sformułowań celnych w punkt i przykładów z gabinetu,...