Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Poruszająca. W życiu trzeba cenić każdą chwilę. Czy nie lepiej patrzeć na ludzi przez pryzmat miłości, dostrzegając coś więcej niż czubek własnego nosa?

Poruszająca. W życiu trzeba cenić każdą chwilę. Czy nie lepiej patrzeć na ludzi przez pryzmat miłości, dostrzegając coś więcej niż czubek własnego nosa?

Bardzo optymistyczny poradnik. Takie lekcje życia na każdy dzień. Czasami wystarczy się na chwilę zatrzymać, wziąć głęboki oddech i można już spróbować ugryźć problem od drugiej strony. Trzymać przy łóżku i często sięgać, również w tych dobrych momentach :)

Bardzo optymistyczny poradnik. Takie lekcje życia na każdy dzień. Czasami wystarczy się na chwilę zatrzymać, wziąć głęboki oddech i można już spróbować ugryźć problem od drugiej strony. Trzymać przy łóżku i często sięgać, również w tych dobrych momentach :)

Książka niejednoznaczna..
Autor stworzył pasjonującą i zarazem przerażającą rzeczywistość. Niby nic takiego się nie stało....a może jednak?
Główny bohater nie wzbudza sympatii. Pełen frustracji, słaby ze skłonnością do uzależnień próbuje znaleźć swoje miejsce w życiu, ale to takie staczanie się po równi pochyłej i jeszcze wciąganie w to innych. Sposób narracji bardzo bezpośredni, tutaj trochę mnie drażnił.....ale ponieważ zawiłości ludzkiego umysłu potrafią być fascynujące z każdą stroną czeka się tej obiecanej od początku zagadki Trybecza, aż do ostatniej kartki czekając satysfakcjonującego rozwiązania....jest, czy pozostawia niedosyt?

Książka niejednoznaczna..
Autor stworzył pasjonującą i zarazem przerażającą rzeczywistość. Niby nic takiego się nie stało....a może jednak?
Główny bohater nie wzbudza sympatii. Pełen frustracji, słaby ze skłonnością do uzależnień próbuje znaleźć swoje miejsce w życiu, ale to takie staczanie się po równi pochyłej i jeszcze wciąganie w to innych. Sposób narracji bardzo...