CuteLittleReviews

Profil użytkownika: CuteLittleReviews

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 29 tygodni temu
355
Przeczytanych
książek
371
Książek
w biblioteczce
267
Opinii
1 315
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Zapalona miłośniczka fantastyki, od małego szukająca okazji, by choć na chwilę wyrwać się do świata literatury. Po latach spędzonych z książkami, postanowiłam założyć bloga. Zapraszam wszystkich chętnych poznać moje spojrzenie na poszczególne tytuły. :)

Opinie


Na półkach:

https://www.cutelittlereviews.pl/2023/10/bielma-micha-smielak-recenzja.html

Sama zaczęłam swoją przygodę z Kosmą właśnie od tego tomu i muszę przyznać, że książka mnie wciągnęła. Przede wszystkim czytało mi się ją z łatwością, a strony niemal same się przerzucały, co jest ogromną zaletą. Potrzebowałam właśnie takiej lektury, bo ostatnio naprawdę ciężko mi się skupić. Pomimo ponurej tematyki, dosłownie przeleciałam przez "Bielma".

Myślę, że polubiłam się z tą książką przez jej niezaprzeczalny klimat. Pomijając wszystkie pozostałe elementy, które wcale nie były niewarte uwagi, to specyficzna atmosfera malutkiej wsi w Bieszczadach podbiła moje serce. Hermetyczna społeczność jednocześnie skrywała krwawe tajemnice i utrzymywane przez lata sekrety. Wszystko to w otoczce naturalnego spokoju natury, odizolowanej od pędzącego świata wielkich metropolii.

Kryminalne elementy dobrze wpleciono w świat przedstawiony. Nieraz zostałam zaskoczona, bo zupełnie nie spodziewałam się zwrotu akcji. Nie połączyłam poszlak i nie skojarzyłam faktów, więc pod koniec, gdy karty zostały odkryte, doświadczyłam masy emocji i wrażeń.

Motywy religijne pojawiają się często i w różnych kontekstach. Chociaż sama jestem niewierząca, to nie przeszkadzały mi te wzmianki. Nawet księża z powieści nie wierzyli ślepo, rozsądnie podchodzili do śledztwa i rozpoznawali błędy w instytucji, do której przynależeli.

To co? Kto jedzie ze mną w Bieszczady rozwiązywać morderstwa?

https://www.cutelittlereviews.pl/2023/10/bielma-micha-smielak-recenzja.html

Sama zaczęłam swoją przygodę z Kosmą właśnie od tego tomu i muszę przyznać, że książka mnie wciągnęła. Przede wszystkim czytało mi się ją z łatwością, a strony niemal same się przerzucały, co jest ogromną zaletą. Potrzebowałam właśnie takiej lektury, bo ostatnio naprawdę ciężko mi się skupić....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zwykle to ludzie traktują maszyny jako swoje zabawki. A jak wyglądałby świat, gdyby sytuacja się odwróciła? O tym możecie przeczytać w "Wojnie Crier" Niny Valery. Skąd wiem, że ta książka była dobra? Bo wywołała we mnie wiele emocji, począwszy od wkurzenia na niektóre (okropne) postaci, po współczucie i poruszenie.

Autorka wplotła w fabułę dyskusje o moralności. Czytelnik zostaje sam na sam z pytaniem, co to znaczy być człowiekiem, a co to znaczy być ludzkim. Bohaterowie nieraz zaskakiwali swoimi akcjami i zmuszali do zastanowienia się, która ze stron konfliktu ma rację. Nie jest to jednak pytanie z prostą odpowiedzią, ponieważ tak jak w życiu, nie można wszystkich zaklasyfikować jako albo dobrych, albo złych. Tytułowa postać jest doskonałym przykładem, że automaton nie zawsze jest nieczuły.

Świat przedstawiony jest naprawdę ciekawie napisany. Przede wszystkim pełno w nim politycznych intryg, szczególnie pomiędzy dwiema głównymi frakcjami konfliktu. Niemniej, sama idea, jak i wykonanie, pozytywnie mnie zaskoczyły, ponieważ świat ten ma ciekawą historię. W głównej mierze przyciągały mnie detale o automatonach - tajniki ich funkcjonowania (jak na przykład substancja, której potrzebują do życia), ich wykonanie i pewny element anatomii, o którym dowiadujemy się w trakcie lektury.

Romans, choć kierował się motywem "od wrogów do kochanków", był świetny. Rzadko podoba mi się ten wątek, ale w tej lekturze napisano go dobrze. Owszem, kobiety powinny się nienawidzić w związku z toczącą się między ich rodzajami wojną. Mimo wszystko, dostrzegają w sobie nawzajem człowieczeństwo oraz pewien rodzaj wyjątkowości i empatii, które przyciągają je do siebie. Również w tym wypadku genialnie nakreślono rozterki bohaterek, które mierzyły się z oczekiwaniami otoczenia, niewspółgrającymi z ich kiełkującymi uczuciami. Napięcie można było kroić nożem. Sam romans rozwijał się powoli, co tylko dodało mu uroku i sprawiło, że byłam nim bardziej zainteresowana.

Autorka igra sobie z czytelnikami za pomocą zwrotów akcji. Pod koniec książki odkrywamy tyle ciekawostek i tajemnic, że natychmiast chce się sięgnąć po kolejny tom. Piętrzące się sekrety zasługują na odkrycie, bo wnoszą tyle nowych aspektów do lektury.

Zwykle to ludzie traktują maszyny jako swoje zabawki. A jak wyglądałby świat, gdyby sytuacja się odwróciła? O tym możecie przeczytać w "Wojnie Crier" Niny Valery. Skąd wiem, że ta książka była dobra? Bo wywołała we mnie wiele emocji, począwszy od wkurzenia na niektóre (okropne) postaci, po współczucie i poruszenie.

Autorka wplotła w fabułę dyskusje o moralności. Czytelnik...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Do lektury podeszłam jako laik. Nigdy nie zagłębiałam się szczególnie w mity, więc nie określę, jak wiernie zostały one tutaj zaprezentowane. Opowiem za to o swoich odczuciach.

Niestety, ale nie trawię głównej bohaterki. Zamysłem książki było przedstawienie jej jako osoby silnej, niezależnej i niezłomnej. Częściowo się to udało, znosiła ona bowiem masę przeciwności losu. Nie nazwałabym jej jednak szczególnie dobrą matką. Jasno widać było jej faworytów i zaniedbywanie reszty dzieci.

Mam również wrażenie, że historia zakończyła się w dość specyficznym miejscu. Fabularnie było ciekawie, ale za to akcja rozgrywała się w nierównym tempie. Ominięte zostały niektóre okresy czasu, które dla mnie wydawały się ważne.

Nie udało mi się porządnie wciągnąć w lekturę. Niekiedy gubiłam się w relacjach bohaterów ze względu na ich imiona. Powieść była ciekawym wglądem w dawny świat i wierzenia, ale do niej nie wrócę.

Do lektury podeszłam jako laik. Nigdy nie zagłębiałam się szczególnie w mity, więc nie określę, jak wiernie zostały one tutaj zaprezentowane. Opowiem za to o swoich odczuciach.

Niestety, ale nie trawię głównej bohaterki. Zamysłem książki było przedstawienie jej jako osoby silnej, niezależnej i niezłomnej. Częściowo się to udało, znosiła ona bowiem masę przeciwności losu....

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika CuteLittleReviews

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
355
książek
Średnio w roku
przeczytane
51
książek
Opinie były
pomocne
1 315
razy
W sumie
wystawione
259
ocen ze średnią 7,7

Spędzone
na czytaniu
2 606
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
godzina
12
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]