rozwiń zwiń
wpadłemnachwilę

Profil użytkownika: wpadłemnachwilę

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 5 lata temu
8
Przeczytanych
książek
8
Książek
w biblioteczce
8
Opinii
38
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Bardzo dobra odsłona historii o Arlenie Balesie. Nowe wątki, ciekawy ciąg zdarzeń, nie ma przestoju, każdy rozdział jest następstwem poprzedniego.
Na minus cały polski wkład. Tłumaczenie wręcz obraża ciężką pracę autora, który naprawdę się postarał, aby każdy dialog pasował do rozmówców. Każda osoba w oryginale ma własny styl mowy, skraca wyrazy, używa slangu, czasem ciężko tam wyłapać jakieś słowa. Podział książki na dwie części, jedna wychodzi kilka miesięcy po drugiej, a tłumaczenie jak z google'a. I spoiler na pierwszej stronie. Jak można napisać na okładce, że będzie zwycięstwo?

Bardzo dobra odsłona historii o Arlenie Balesie. Nowe wątki, ciekawy ciąg zdarzeń, nie ma przestoju, każdy rozdział jest następstwem poprzedniego.
Na minus cały polski wkład. Tłumaczenie wręcz obraża ciężką pracę autora, który naprawdę się postarał, aby każdy dialog pasował do rozmówców. Każda osoba w oryginale ma własny styl mowy, skraca wyrazy, używa slangu, czasem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor w tej historii wspina się na wyżyny ekspresjonistycznej grozy. Dzieci, które ukazane są na początku jako grupka nieumiejąca sobie poradzić nawet z rówieśnikami, są na każdym kroku stawiane w obliczu nowych prób i doznań skrajnie ekstremalnych. Nie wyobrażam sobie doboru bohaterów dającego lepszy efekt, niż ten obecny w "Tym". Dzieci skrajnie niedostosowane do konkurowania z rówieśnikami (jąkała, gruby, astmatyk, żyd, itd.) w trakcie okresu grasowania mordercy dzieci, starają się nadal zachować pozory normalności. Dodatkowo jako jedyne mają poszlaki mogące doprowadzić do znalezienia mordercy. I starają się to zrobić przy każdej nadarzającej się okazji. A potem dostają amnezji, po 27 latach dostają telefon od przyjaciela i ponownie wracają walczyć ze złem. Sami
Książka ta jest bardzo długa, tydzień trzeba sobie na nią dać a w międzyczasie warto kupić zapas melisy na dobranoc. W pewnym momencie można odnieść wrażenie, że tego jest po prostu za dużo, samo wprowadzenie w historię (retrospekcja) ciągnie się przez pierwszą połowę książki. Ale wydaje mi się, że opisy nie są zbędne, każda strona wnosi do historii jakiś ważny element. Każda pogarsza sytuację dzieci.
Nie dałem rady skończyć tej książki. Szczerze mówiąc wywaliłem ją do śmieci. Nie byłbym w stanie krzyknąć na jakiekolwiek dziecko w przyszłości po takiej lekturze. Nie chcę sobie odbierać takiej możliwości.

Autor w tej historii wspina się na wyżyny ekspresjonistycznej grozy. Dzieci, które ukazane są na początku jako grupka nieumiejąca sobie poradzić nawet z rówieśnikami, są na każdym kroku stawiane w obliczu nowych prób i doznań skrajnie ekstremalnych. Nie wyobrażam sobie doboru bohaterów dającego lepszy efekt, niż ten obecny w "Tym". Dzieci skrajnie niedostosowane do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka - monument. Wiele osób może mieć po przejściu przez system edukacji awersję do pozycji naukowych. Jednakże, według mnie, podręczników naukowych nie należy oceniać tą samą skalą, co książek rozrywkowych. To nie ma sprawiać zabawy, szczerze mówiąc może nawet sprawiać ból, 700 stron wypełnionych wzorkami, wykresami, normami, rysunkami. Aczkolwiek w moim przypadku wszystko w tej książce było stosunkowo nowe. Miałem kiedyś styczność z matematyką rozszerzoną, ale sama inżynieria i pojęcia techniczne zawarte w tej książce były dla mnie abstrakcją. Ale tak w gruncie rzeczy, to za około 60 zł dowiedziałem się wielu rzeczy. Nie chodzi wyłącznie o przygotowanie do jakiejś pracy, nie mam takich aspiracji. Natomiast wiem już, gdzie szukać, albo gdzie nie szukać domu, żeby nie mieć problemów z osiadaniem, wiem jak podrasować swoją ewentualną drogę dojazdową, mam też wiedzę statystyczną na temat poszczególnych rodzajów gruntów. Może nie do końca ją rozumiem, ale wiem które są lepsze, a które gorsze. I wiele innych, nie trzeba się skupiać na wzorkach, a wiedzy w tej książce jest od groma. Polecam. W zestawie są dołączone dwie rozpiski podręczne, zawierające wszystkie cechy poszczególnych gruntów

Książka - monument. Wiele osób może mieć po przejściu przez system edukacji awersję do pozycji naukowych. Jednakże, według mnie, podręczników naukowych nie należy oceniać tą samą skalą, co książek rozrywkowych. To nie ma sprawiać zabawy, szczerze mówiąc może nawet sprawiać ból, 700 stron wypełnionych wzorkami, wykresami, normami, rysunkami. Aczkolwiek w moim przypadku...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika wpadłemnachwilę

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
8
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
38
razy
W sumie
wystawione
8
ocen ze średnią 8,0

Spędzone
na czytaniu
79
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]