-
ArtykułyCzego to człowiek nie wymyśli! „Historia wynalazków. Moja pierwsza książka o odkryciach”Anna Sierant1
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 27 września 2024LubimyCzytać189
-
ArtykułyOceniaj po okładce – rozmowa z Anną Pol, autorką okładek do „Chłopek” i „Anne z Zielonych SzczytówEwa Cieślik2
-
ArtykułySabina Waszut, autorka „Straconego pokolenia“: Ofiary są po obu stronach konfliktuBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2023-05-29
2023-08-15
2023-05-15
2022-11-18
ŚWIĄTECZNA OPOWIEŚĆ NA ŚWIĄTECZNY CZAS
Polecam Wam - Małym i Dużym, Młodym i Nieco Starszym "Purpurowe Gniazdo" olsztyńskiej autorki Bożeny Kraczkowskiej, którą poznałam osobiście i niemal natychmiast nawiązała się między nami nić porozumienia.
Powieść jest idealna na zimowe wieczory. Zawłaszczyłam ją natychmiast, gdy tylko znalazła się w bibliotece i zanim pracujące tam cudowne dziewczyny zdążyły ostemplować kartki pachnące nowością. Ba, ta książka nawet nie przekroczyła jeszcze progu naszej biblioteki. Po prostu bezczelnie zgarnęłam ją z księgarnianej półki.
Dziś mam już swoją własną i nikomu nie muszę jej zabierać.
Dlaczego ta książka jest godna polecenia? To proste – ma wszystkie cechy dobrej książki:
1. Humor – kobieta z moim peselem, pomimo wysiłku, by zachować powagę, śmieje się w głos
2. Ciekawy zabieg – bohaterka opowieści i czytelnik czytają tę samą książkę „Purpurowe Gniazdo”
3. Bohaterowie budzący sympatię, nawet pozornie negatywna Piękna Zima
4. Przyczyna i skutek – działanie i jego konsekwencje
5. Poprawna polszczyzna [biały kruk we współczesnej literaturze] – choć w książce dość często pojawiają się kolokwializmy, to jednak wyraźnie widać, że autorka dba o poprawność językową, umiejętnie omawia zagadnienia gramatyczne, wprowadzając je do rozmów bohaterów
Podczas lektury mimowolnie nasuwają się refleksje: Dlaczego właściwie Mikołaj musi być gruby? Czym się zajmuje przez ¾ roku? Wszyscy wiemy, że wraz z nastaniem chłodu zwierzęta zmieniają sierść, ludzie ubierają się „na cebulkę” – myślałam, że to naturalna, instynktowna ochrona przed zimnem. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że w ten sposób okazujemy zimie szacunek.
No i wreszcie hołdowanie naszym tradycjom i odpowiedzialność za nie – uświadamia nam to m.in. Starszy Krasnal odpowiedzialny za pieczenie świątecznych pierniczków, który mówi:
„Święty Mikołaj nie jest jednoosobową instytucją. Święty Mikołaj to my wszyscy! Bez nas Mikołaj niewiele by zdziałał, a my bez Mikołaja też niewiele znaczymy.”
Wprawdzie są wakacje, letni czas, ale przecież niebawem nastanie jesień, a po niej wkroczy zima - będzie to spektakularne widowisko w najpiękniejszym miesiącu w roku – pełnym magii, smaków, zapachów i kolorów.
Podczas świątecznych przygotowań przypomnijmy sobie słowa Starszego Krasnala.
ŚWIĄTECZNA OPOWIEŚĆ NA ŚWIĄTECZNY CZAS
Polecam Wam - Małym i Dużym, Młodym i Nieco Starszym "Purpurowe Gniazdo" olsztyńskiej autorki Bożeny Kraczkowskiej, którą poznałam osobiście i niemal natychmiast nawiązała się między nami nić porozumienia.
Powieść jest idealna na zimowe wieczory. Zawłaszczyłam ją natychmiast, gdy tylko znalazła się w bibliotece i zanim pracujące tam...
2019-06-13
2019-03-30
Kontynuacja "Szeptuchy" podobała mi się przede wszystkim ze względu na mitologię słowiańską, która wciąż jest mi obca. Dlatego właśnie ze szczególną uwagą czytałam te fragmenty, w których autorka opisała zwyczaje słowiańskie, rytuały, bogów, demony i inne nadprzyrodzone stwory, ich okrucieństwo i przebiegłość.
Co do fabuły - no cóż, bez euforii, dylematy Gosławy i jej próby oszukania bogów są po prostu naiwne, by nie powiedzieć dziecinne.
Kontynuacja "Szeptuchy" podobała mi się przede wszystkim ze względu na mitologię słowiańską, która wciąż jest mi obca. Dlatego właśnie ze szczególną uwagą czytałam te fragmenty, w których autorka opisała zwyczaje słowiańskie, rytuały, bogów, demony i inne nadprzyrodzone stwory, ich okrucieństwo i przebiegłość.
Co do fabuły - no cóż, bez euforii, dylematy Gosławy i jej...
2019-03-18
Trochę sceptycznie podchodziłam do tej książki, ale bardzo szybko przekonałam się, że zderzenie dwóch światów - współczesnej i nowoczesnej Polski z zabobonami i wiarą w słowiańskich bogów, może prowadzić do ciekawych rozwiązań i stać się źródłem niezwykłych doświadczeń, wobec których każdy człowiek powinien zachować pokorę.
Cieszę się, że ktoś wreszcie zainteresował się mitologią Słowian i potrafił ją wykorzystać do stworzenia intrygującej opowieści, której akcja rozgrywa się wprawdzie w XXI wiek, ale Polska jest królestwem, społeczeństwo wierzy w wielu bogów, kultywuje stare tradycje i zwyczaje, a znachor i lekarz są partnerami w leczeniu ludzi i cieszą się takim samym prestiżem społecznym.
Trochę sceptycznie podchodziłam do tej książki, ale bardzo szybko przekonałam się, że zderzenie dwóch światów - współczesnej i nowoczesnej Polski z zabobonami i wiarą w słowiańskich bogów, może prowadzić do ciekawych rozwiązań i stać się źródłem niezwykłych doświadczeń, wobec których każdy człowiek powinien zachować pokorę.
Cieszę się, że ktoś wreszcie zainteresował się...
2019-03-10
Bardzo przyjemny był to powrót. Wydawałoby się, że człowiek zna już na pamięć losy małego czarodzieja, a tu się okazuje, że tyle jeszcze pozostało ciekawych fragmentów. Dodatkowo lekturę osładzały przepiękne ilustracje tak naturalnie scalające się z tekstem.
Bardzo przyjemny był to powrót. Wydawałoby się, że człowiek zna już na pamięć losy małego czarodzieja, a tu się okazuje, że tyle jeszcze pozostało ciekawych fragmentów. Dodatkowo lekturę osładzały przepiękne ilustracje tak naturalnie scalające się z tekstem.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-01-26
Akcja rozpoczyna się 12 stycznia 1898 roku i trwa zaledwie pięć dni. Bardzo krótko, a mimo to tak dużo się dzieje. Wraz z bohaterami przemierzamy praskie zaułki, odwiedzamy Hradczany i Złotą Uliczkę z kolorowymi, malowniczymi domkami.
Nie wszystkie jednak miejsca są takie ładne i przyjazne, nie wszyscy też bohaterowie budzą sympatię. Już od pierwszych stron strach wywołuje zakapturzona postać Władcy Marionetek potrafiącego manipulować ludźmi i pociągającego człowiecze sznurki.
Przepiękna historia pełna magii, nawiązująca do czeskich podań i legend, wykorzystująca czeską tradycję marionetkarstwa. Wydanie bardzo ładne, odręcznie ilustrowane na podstawie archiwalnych zdjęć, skryptów i plakatów. "Każda warstwa graficzna i delikatna kolorystyka nadają ilustracjom niezwykły urok i bogactwo, zachowując jednocześnie tajemniczość i dramaturgię powieści".
Akcja rozpoczyna się 12 stycznia 1898 roku i trwa zaledwie pięć dni. Bardzo krótko, a mimo to tak dużo się dzieje. Wraz z bohaterami przemierzamy praskie zaułki, odwiedzamy Hradczany i Złotą Uliczkę z kolorowymi, malowniczymi domkami.
Nie wszystkie jednak miejsca są takie ładne i przyjazne, nie wszyscy też bohaterowie budzą sympatię. Już od pierwszych stron strach wywołuje...
2019-01-15
Pięknie wydana, bogato ilustrowana książka dla wszystkich miłośników magii. Znajdziecie w niej szczegółowo opisane sylwetki najsławniejszych czarodziejów, zarówno baśniowych, mitologicznych, jak i historycznych. A zatem mamy tutaj Harry'ego Pottera, Gandalfa, mistrza Yodę i templariuszy. Ciekawe zestawienie. Polecam.
Pięknie wydana, bogato ilustrowana książka dla wszystkich miłośników magii. Znajdziecie w niej szczegółowo opisane sylwetki najsławniejszych czarodziejów, zarówno baśniowych, mitologicznych, jak i historycznych. A zatem mamy tutaj Harry'ego Pottera, Gandalfa, mistrza Yodę i templariuszy. Ciekawe zestawienie. Polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-01-06
Kolejna część przeczytana. Był to miły powrót do przeszłości, szczególnie do tych zdarzeń, których zabrakło w filmie. Mam na myśli jeden wątek potraktowany w nim epizodycznie - świat duchów jako pełnoprawnych mieszkańców Hogwartu z nieco makabrycznym balem organizowanym w rocznicę śmierci Prawie Bezgłowego Nicka.
Kolejna część przeczytana. Był to miły powrót do przeszłości, szczególnie do tych zdarzeń, których zabrakło w filmie. Mam na myśli jeden wątek potraktowany w nim epizodycznie - świat duchów jako pełnoprawnych mieszkańców Hogwartu z nieco makabrycznym balem organizowanym w rocznicę śmierci Prawie Bezgłowego Nicka.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-12-29
Moja przygoda z Harrym Potterem zaczęła się wiele lat temu, gdy dorosła już dzisiaj córka miała zaledwie 10 lat.
Wszystko zostało dawno już przeczytane i obejrzane, więc teraz postanowiłam zacząć od początku. Pierwsze ilustrowane wydanie powieści J. K. Rowling, będące dziełem Jima Kaya, wygląda tak kusząco, że nie sposób mu się oprzeć.
Już początek będący opisem Dursleyów okraszonym cudownymi zdjęciami rodziny z rozpasionym Dudleyem w roli głównej sprawił, że miałam wrażenie, jakbym czytała po raz pierwszy. Nie pamiętałam, że pisarka przedstawiła wujostwo Harry'ego z taką lekkością, humorem i sarkazmem. Im głębiej zapuszczałam się w życie chłopca, który przeżył, tym bardziej podziwiałam kunszt literacki Rowling. A do tego zachwycające ilustracje budujące nastrój, potęgujące bądź łagodzące napięcie, spowodowały, że lektura była prawdziwą przyjemnością.
Moja przygoda z Harrym Potterem zaczęła się wiele lat temu, gdy dorosła już dzisiaj córka miała zaledwie 10 lat.
Wszystko zostało dawno już przeczytane i obejrzane, więc teraz postanowiłam zacząć od początku. Pierwsze ilustrowane wydanie powieści J. K. Rowling, będące dziełem Jima Kaya, wygląda tak kusząco, że nie sposób mu się oprzeć.
Już początek będący opisem Dursleyów...
2018-01-22
Jest to prequel, więc cofamy się w czasie, kiedy Kyralię jako niezależne państwo łączą z Sachaką poprawne stosunki.
Okazuje się jednak, że spokój zostaje zakłócony i znów nad Kyralią wisi groźba najazdu. Mieszkańcy majątków znajdujących się na obrzeżach państwa stają się świadkami coraz częstszych niepokojących zdarzeń, jednak trudno o grożącym niebezpieczeństwie przekonać króla i magów z Imardinu.
Jedną z głównych bohaterów jest Tessia bardzo przypominająca Soneę. Tak jak ona posiada samorodny talent magiczny, który trzeba okiełznać, zanim komuś stanie się krzywda. Podobnie też jak ona pragnie zostać uzdrowicielką.
Bardzo ciekawa postać.
Jest to prequel, więc cofamy się w czasie, kiedy Kyralię jako niezależne państwo łączą z Sachaką poprawne stosunki.
Okazuje się jednak, że spokój zostaje zakłócony i znów nad Kyralią wisi groźba najazdu. Mieszkańcy majątków znajdujących się na obrzeżach państwa stają się świadkami coraz częstszych niepokojących zdarzeń, jednak trudno o grożącym niebezpieczeństwie przekonać...
2018-01-24
Skoro to prequel, więc cofamy się do czasów, kiedy nie było jeszcze gildii magów, a każdy uczeń miał swojego indywidualnego nauczyciela. W chwili jednak zagrożenia ze strony Sachakan mistrzowie nie mają czasu szkolić swoich uczniów, więc powoli zaczyna się krystalizować pomysł założenia gildii, w której młodzi byliby uczeni przez wszystkich magów, a nie tylko przez swoich mistrzów. Jayan i Tessia prześcigają się w pomysłach, więc wkrótce pomysł przestaje być tylko pomysłem, nabiera bowiem coraz wyraźniejszych kształtów.
W tej części pisarka wyjaśnia też, jak doszło do powstania ruchu kobiet -
Zdrajczyń, i dlaczego akurat w tym miejscu założyły Azyl. Poznajemy początki wykorzystywania kamienia magazynującego i krwawego pierścienia oraz uzdrawiania za pomocą magii.
W ten sposób autorka usystematyzowała wiedzę, z którą zetknęliśmy się w "Trylogii Czarnego Maga" i "Trylogii Zdrajcy".
Skoro to prequel, więc cofamy się do czasów, kiedy nie było jeszcze gildii magów, a każdy uczeń miał swojego indywidualnego nauczyciela. W chwili jednak zagrożenia ze strony Sachakan mistrzowie nie mają czasu szkolić swoich uczniów, więc powoli zaczyna się krystalizować pomysł założenia gildii, w której młodzi byliby uczeni przez wszystkich magów, a nie tylko przez swoich...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Przez cały czas towarzyszymy Lorkinowi, który wrócił od Zdrajców i z rozkazu króla Sachaki został wtrącony do lochu. Sachakanie chcą dowiedzieć się od niego wszystkiego o Zdrajcach. W tym samym czasie Dannyl próbuje wydostać go z więzienia, choć wie, że nie będzie to wcale łatwe. Na pomoc synowi zmierza także matka – Sonea.
W tym samym czasie w Kyralii Cery musi stanąć do walki z dzikim magiem Skellinem, który próbuje przejąć kontrolę nad złodziejskim półświatkiem. Pomagają mu córka Anya i jej przyjaciółka czarodziejka Lilia.
Przez cały czas towarzyszymy Lorkinowi, który wrócił od Zdrajców i z rozkazu króla Sachaki został wtrącony do lochu. Sachakanie chcą dowiedzieć się od niego wszystkiego o Zdrajcach. W tym samym czasie Dannyl próbuje wydostać go z więzienia, choć wie, że nie będzie to wcale łatwe. Na pomoc synowi zmierza także matka – Sonea.
W tym samym czasie w Kyralii Cery musi stanąć do...
Ciekawa, chociaż trochę nużąca.
Ciekawa, chociaż trochę nużąca.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to