Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetna i wciągająca książka, a jak dla mnie trochę za dużo w seksu

Świetna i wciągająca książka, a jak dla mnie trochę za dużo w seksu

"Miałam sen" - Mikołaj Maziarz
Jest to optymistyczna historia, która przedstawia życie człowieka jako coś ulotnego, to tylko bardzo krótka chwila.
Autor na podstawie historii kilku ludzi pokazał że śmierć to nie jest coś ostatecznego i strasznego tak jak wielu z nas myśli.
Pokazane jest że nie powinniśmy się bać końca naszych dni, ale też nie powinniśmy na siłę szukać śmierci.
Książka daje sporo do myślenia na temat naszego życia i zastanowienia się czy warto żyć z dnia na dzień, czy lepiej coś planować w dłuższej perspektywie czasu, mimo że nie wiadomo kiedy koniec może nas spotkać.

"Miałam sen" - Mikołaj Maziarz
Jest to optymistyczna historia, która przedstawia życie człowieka jako coś ulotnego, to tylko bardzo krótka chwila.
Autor na podstawie historii kilku ludzi pokazał że śmierć to nie jest coś ostatecznego i strasznego tak jak wielu z nas myśli.
Pokazane jest że nie powinniśmy się bać końca naszych dni, ale też nie powinniśmy na siłę szukać...

"Córka pedofila" to strasznie wzruszająca książka. Normalnie podczas czytania jej emocje we mnie szalały, wszystko przeżywałam razem z Lex...
Strasznie się poryczałam po tym co zrobił Henry, a czytając jego list do Lex normalnie miałam ciarki.
Po wyznaniu Jamesa tak się zdenerwowałam, że odrzuciłam na chwilę książkę, żeby się pozbierać emocjonalnie i móc dalej czytać...
Nie pamiętam takiej sytuacji żeby podczas czytania leciały mi łzy a ja nawet tego nie zauważyłam skupiając się na głównej bohaterce książki.
Ta książka jest niesamowita, rozwaliła mi serce na drobne kawałki... Na pewno bardzo długo będzie tkwić w mojej głowie.

"Córka pedofila" to strasznie wzruszająca książka. Normalnie podczas czytania jej emocje we mnie szalały, wszystko przeżywałam razem z Lex...
Strasznie się poryczałam po tym co zrobił Henry, a czytając jego list do Lex normalnie miałam ciarki.
Po wyznaniu Jamesa tak się zdenerwowałam, że odrzuciłam na chwilę książkę, żeby się pozbierać emocjonalnie i móc dalej czytać...
Nie...