rozwiń zwiń
Litworowa

Profil użytkownika: Litworowa

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 36 tygodni temu
117
Przeczytanych
książek
145
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
21
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

Czasem, aby poznać prawdę o jasnych i ciemnych stronach człowieczeństwa, aby uwypuklić i zobaczyć wyraźniej pewne cechy i zachowania, które nas charakteryzują, pomocne może okazać się przeniesienie tła opowieści do zupełnie nieznanego i nietypowego dla nas otoczenia - w inny czas, inną kulturę, a może nawet - do innego świata.

Taki oto wniosek nasuwa się po przeczytaniu najnowszego wydanego po polsku zbioru utworów znakomitej pisarki Ursuli Le Guin - "Rybak znad morza wewnętrznego". Zawarte w nim opowiadania i powieści przedstawiono w kolejności chronologicznej, dzięki czemu możemy obserwować, jak zmieniał się styl autorki na przestrzeni lat. Tematami przewodnimi tej ponad 1000-stronnicowej lektury sa sprawy trudne i ważne, takie jak tolerancja, szacunek do drugiego człowieka, granice, które dzielą i
nie pozwalają nam żyć obok siebie. A także to co nas łączy.

W związku z podróżami kosmicznymi pojawiają się dwa powiązane ze sobą pytania.
Pierwsze - czy możemy świadomie podjąć decyzję o podróży do innego świata, jeśli oznacza ona, że naszych bliskich i wszystko co znamy widzimy po raz ostatni w życiu? I drugie - co stałoby się, gdyby możliwe było podróżowanie pomiędzy światami z prędkością większą niż prędkość światła - a więc bez konieczności doznawania przesunięcia czasowego? Czy wyruszanie w takie podróże byłoby moralne? Tym pytaniem dochodzimy do kolejnego ważnego punktu, jaki pojawia się w historiach Le Guin - wpływie kultury przybyszów na inne, istniejące w świecie będącym celem odwiedzin. Na kartach książki spotykamy się ze wspomnianym tematem w wielu rożnach konfiguracjach, a konsekwencje takich działań czesto pozostaja trudne do przewidzenia.

Przedostania pozycja w zbiorze: "Urodziny świata", to obraz sztucznie stworzonego społeczeństwa - grupy ludzi umieszczonej na statku kosmicznym, którego zadaniem jest dotarcie na nową planetę. Odległość jest na tyle duża, że osiągnięcie przez statek celu podróży ustalono na sześć ludzkich pokoleń. Opowieść rozpoczyna się w momencie, gdy na statku od dawna nie żyje już nikt z tych, którzy kiedykolwiek postawili stopę na Ziemi. Czy fakt, iż od wielu pokoleń ludzie rodzili się i umierali na statku pozostanie bez wpływu na ich dążenia?

Podróż przez świat Ekumeny kończy "Opowiadanie świata" - piękna powieść o tym, iż czasem pomimo popełnionych błędów, nie wszystko zostało stracone na zawsze. Utracona kultura bowiem, może przetrwać dziesiątki lat w ludzkiej pamięci i sercach.
I czasem można ją jeszcze odzyskać.

"Dokąd mnie w swej dobroci przewodnicy wiodą,
tam idę, idę lekko
i nie ma śladów stóp
w pyle, co za nami."

Czasem, aby poznać prawdę o jasnych i ciemnych stronach człowieczeństwa, aby uwypuklić i zobaczyć wyraźniej pewne cechy i zachowania, które nas charakteryzują, pomocne może okazać się przeniesienie tła opowieści do zupełnie nieznanego i nietypowego dla nas otoczenia - w inny czas, inną kulturę, a może nawet - do innego świata.

Taki oto wniosek nasuwa się po przeczytaniu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Żyjemy obecnie w czasach, w których zniknęła już większość ograniczeń, stojących dawniej na drodze do poznawania dalekich części świata. Mimo to, niewielu z nas miałoby odwagę choć pomysleć o przebyciu kontynentu afrykanskiego z północy, aż na jego południowy kraniec, a następnie - z powrotem. Mając to na uwadze, tym bardziej zadziwia fakt, iż dystans ten przebył w latach trzydziestych samotny czlowiek, z rowerem jako środkiem transportu. W dodatku - dysponujący naprawdę niewielkimi funduszami, często niewystarczającymi nawet na podstawowe potrzeby.
Kazimierz Nowak, bo o nim tutaj mowa, był człowiekiem o wielkich marzeniach i sile woli, ale i posiadaczem lekkiego pióra, dzięki czemu mamy teraz możliwośc zagłębić się w stworzony przez niego obraz pięciu lat, spędzonych w drodze przez Afrykę.
"Rowerem i pieszo przez czarny ląd" jest książką będącą świadectwem prawdziwie niezwykłej i pięknej podróży. Polecam wszystkim, którzy myślami są daleko stąd.

Żyjemy obecnie w czasach, w których zniknęła już większość ograniczeń, stojących dawniej na drodze do poznawania dalekich części świata. Mimo to, niewielu z nas miałoby odwagę choć pomysleć o przebyciu kontynentu afrykanskiego z północy, aż na jego południowy kraniec, a następnie - z powrotem. Mając to na uwadze, tym bardziej zadziwia fakt, iż dystans ten przebył w latach...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Świetna pozycja do samodzielnej nauki języka. Nie nadaje się jednak dla osób, które niemieckiego uczą się od zera - raczej dla takich, które język znają już przynajmniej na poziomie A1 i chcą swoją wiedzę usestymatyzować.
Znam język na poziomie mniej więcej B1, ale ta książka pomogła mi wychwycić wiele błędów, które robiłam. Bardzo polecam.

Świetna pozycja do samodzielnej nauki języka. Nie nadaje się jednak dla osób, które niemieckiego uczą się od zera - raczej dla takich, które język znają już przynajmniej na poziomie A1 i chcą swoją wiedzę usestymatyzować.
Znam język na poziomie mniej więcej B1, ale ta książka pomogła mi wychwycić wiele błędów, które robiłam. Bardzo polecam.

Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Litworowa

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
116
książek
Średnio w roku
przeczytane
13
książek
Opinie były
pomocne
21
razy
W sumie
wystawione
35
ocen ze średnią 8,7

Spędzone
na czytaniu
773
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
17
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]