Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Moim skromnym zdaniem słabsza niż poprzednia. Opisy walk jakoś do mnie w ogóle nie przemówiły,Wszystko działo sie za szybko w walkach... bo jednak dobry wojownik pada tak szybko no liczyłam na pare storn walki, przemyśleń, taktyk a tu lipa.Wiele rzeczy niejaśnie rozwiązanych na zasadzie " by było z głowy". Opis miejsc nie najgorszy, ogólnie opisy sa całkiem dobre, ale moim zdaniem szło bardziej zaciekawić mimo surowego otoczenia Dreanoru. Pare fajnych momentów sie znalazło w książce.
Książka ogólni miła do czytania jednak z nóg nie zwala.

Moim skromnym zdaniem słabsza niż poprzednia. Opisy walk jakoś do mnie w ogóle nie przemówiły,Wszystko działo sie za szybko w walkach... bo jednak dobry wojownik pada tak szybko no liczyłam na pare storn walki, przemyśleń, taktyk a tu lipa.Wiele rzeczy niejaśnie rozwiązanych na zasadzie " by było z głowy". Opis miejsc nie najgorszy, ogólnie opisy sa całkiem dobre, ale moim...

Długo czekałam na kolejną pozycje o Warszawskich wampirach i się jej doczekałam.
Jak zawsze sie nie zawiodłam. Doza humoru i lekkiego absurdu. Trzecia książka skończyła jakiś okres w póki co trylogii, chociaż mam nadzieje, na następne równie ciekawe historie wampirów. Do tego crossovery z Jakubem Wędrowyczem są rewelacyjne.

Jednym słowem sie nie zawiodłam i polecam sięgnąć po każda z książkę serii.

Długo czekałam na kolejną pozycje o Warszawskich wampirach i się jej doczekałam.
Jak zawsze sie nie zawiodłam. Doza humoru i lekkiego absurdu. Trzecia książka skończyła jakiś okres w póki co trylogii, chociaż mam nadzieje, na następne równie ciekawe historie wampirów. Do tego crossovery z Jakubem Wędrowyczem są rewelacyjne.

Jednym słowem sie nie zawiodłam i polecam sięgnąć...

Okładka jak i sam tytuł mono mnie zaciekawił.Alicja w krainie czarów i Zombie rodem z horroru. Pomyślałam do razu o walce wręcz w fantastycznym świecie z chorda niemarłych, panoszących sie trupów. Prawie, ze rodem z Alice Madness Return, w którą niedawno ponownie zagrałam.
Jednak sie rozczarowałam. Typowo młodzieżowy romans i życie pozaszkolne z lekkim tłem ala zombie.
Sama książka, źle nie jest napisana, czyta sie dość przyjemnie, niektóre z postaci są ciekawie poprowadzone, inne gorzej.Jednak nie daje to satysfakcji.
Fakt istnienia zombie w innym "wymiarze", ze tak to nazwę jest ciekawe jednak Po za imieniem "Alicja" nie am to nic wspólnego z Alicja w Krainie czarów, co niestety bardzo mnie zasmuca...
Sama fabuła poprowadzona nieco mozolnie i nudnie, chociaż dialogi miedzy postaciami bywają dość spoko.
Jednak wydaje mi sie, że męskie postacie sa napasane zwyczajnie, gorzej niż damskie...Ale mniejsza o to, każdy ma swoje indywidualne zdanie na ten temat.

Rzadko sie tak rozpisują, jednak jedno jest pewne, Dobra książka dla młodzieży, która zaznajamia się z tematyką horroru, zombie itp.
Jednak dla innych czytelników Okładka, Nazwa i nawet opis, jest dość mylący.
Człowiek spodziewa się czegoś łał, a dostaje dosłowne "meh"

Jeżeli ktoś lubi tym książek o lekkich romansach z tłem akcji, książka jest polecana.Jednak nie warto spodziewać sie po niej cudów.
Mimo to, czytało się ją dość szybko i przyjemnie, więc chociaz tego nie można jej zarzucić.

Okładka jak i sam tytuł mono mnie zaciekawił.Alicja w krainie czarów i Zombie rodem z horroru. Pomyślałam do razu o walce wręcz w fantastycznym świecie z chorda niemarłych, panoszących sie trupów. Prawie, ze rodem z Alice Madness Return, w którą niedawno ponownie zagrałam.
Jednak sie rozczarowałam. Typowo młodzieżowy romans i życie pozaszkolne z lekkim tłem ala zombie.
Sama...