rozwiń zwiń
naatusska

Profil użytkownika: naatusska

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 2 lata temu
135
Przeczytanych
książek
259
Książek
w biblioteczce
16
Opinii
43
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 4 cytaty
Cześć! Mam na imię Natalia 😊. Kocham czytać i kocham dzielić się z innymi moimi ulubionymi książkami!❤️ Od kilku miesięcy recenzuję też książki na swoim profilu na Instagramie na który serdecznie Was zapraszam! https://www.instagram.com/pannaa_vale/

Opinie


Na półkach:

Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się aż takiej objętości po książce, która miała być debiutem.. miałam z tego powodu malutki moment zwątpienia, no bo przecież, to jest tak długie, że na pewno momentami będzie nudno, pewnie będzie milion opisów nowego świata zamiast jakiejkolwiek akcji...
Jak ja się pomyliłam!
Nie mam pojęcia jak autor tego dokonał ale całe 873 strony są wypełnione akcją aż po brzegi. Akcją, która ani na moment nie zwalnia i trzyma w napięciu aż do ostatniej strony (Dosłownie)! Mam wrażenie, że praktycznie w każdym rozdziale dochodziło do jakiegoś przełomowego wydarzenia co wydaje się po prostu niemożliwe...
...że już nie wspomnę o tym jak ta historia jest świetnie dopracowana..
Niczego tutaj nie brakuje, mamy niesamowicie rozbudowany świat, masę super wykreowanych bohaterów, mnóstwo ciekawych wątków (które idealnie się ze sobą łaczą) i co najważniejsze DUŻO MAGII!

Obdarzeni, augurzy, Cienie, Ślepcy, słabnąca bariera, okrutni najeźdźcy, Echa, utrata pamięci, zdrada, podróż w czasie, Czytanie umysłów, Widzenie przyszłości... szaleństwo prawda? Ale to tylko mała część tego co znajduję się na tych niespełna 900 stronach.

Bardzo dobra fantastyka i jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam w tym roku. Bardzo podobało mi się zakończenie, mam wrażenie, że w głębi duszy chciałam aby poszło dokładnie w taką stronę. 10/10⭐ Zdecydowanie OBOWIĄZKOWA dla wszystkich fanów fantastyki.

Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się aż takiej objętości po książce, która miała być debiutem.. miałam z tego powodu malutki moment zwątpienia, no bo przecież, to jest tak długie, że na pewno momentami będzie nudno, pewnie będzie milion opisów nowego świata zamiast jakiejkolwiek akcji...
Jak ja się pomyliłam!
Nie mam pojęcia jak autor tego dokonał ale całe 873...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

" - Kiedy coś posiadamy i uzależniając się od tego, zniewalamy samych siebie, to kto ma kogo Demi?
Kto ma kogo?"

Jakie to było piękne! Historia spokojna, kojąca a jednocześnie rzucająca w niekończący się wir przemyśleń.

Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z taką formą. Autorem książki jest argentyński psychiatra i psychoterapeuta, który podczas spotkań z pacjentami stosuje dosyć niecodzienny rodzaj terapii. Leczy (uświadamia, obrazuje?) za pomocą bajek, a "Pozwól, że Ci opowiem..." jest właśnie ich zbiorem. Nie jest to jednak zwyczajna antologia jak z początku zakładałam. Jorge Bucay przerzucił na papier inną wersję samego siebie (możemy tylko zakładać w jakim stopniu się z tą wersją utożsamia) oraz wymyślonego bohatera - Demiána.
Demián jest zwykłym chłopakiem, ze zwykłymi problemami. Kimś takim z kim poniekąd każdy może się utożsamiać. Za jego pomocą autor przedstawia różne sytuacje/problemy, dzięki którym w obrazowy sposób przedstawia użycie konkretnych bajek/anegdot.
Trochę zakręcone, prawda?
Podczas lektury przychodziło mi do głowy określenie: terapia za pomocą książki i moim zdaniem (w dużym uproszczeniu) jest całkiem trafne. Momentami sama czułam się jakbym to ja brała udział w psychoterapeutycznych sesjach. Analizowałam wszystko razem z Demiánem i nie raz przekładam na własne życiowe doświadczenia.

Książka, którą powinien przeczytać każdy! Bo każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

" - Kiedy coś posiadamy i uzależniając się od tego, zniewalamy samych siebie, to kto ma kogo Demi?
Kto ma kogo?"

Jakie to było piękne! Historia spokojna, kojąca a jednocześnie rzucająca w niekończący się wir przemyśleń.

Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z taką formą. Autorem książki jest argentyński psychiatra i psychoterapeuta, który podczas spotkań z pacjentami...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsze rozdziały nie były dla mnie szczególnie zachęcające.
Głównie dlatego, że sam powód, dla którego Luc miał znaleźć chłopaka "na niby" wydał mi się zbyt błahy, żeby to wszystko miało jakikolwiek sens. Jednak im dalej tym lepiej.
Uwielbiam śledzić rozwój relacji między dwójką bohaterów co w zasadzie było głównym wątkiem tej książki.
Luc i Oliver.
Dwa z pozoru całkowicie odmienne charaktery a jednak udało im się znaleźć wspólny język.
Ustalanie granic i cała ta logistyka (Oh, Oliver🤎) dotycząca ich związku "na niby" przerodziła się w coś kompletnie odwrotnego.
"Materiał na chłopaka" to książka z pozoru prosta, naiwna i troszkę przerysowana jednak jest coś za co autorce jestem wdzięczna.
W tej krótkiej historii dotknęła tak wielu ważnych tematów i zrobiła to z takim wyczuciem, że udało jej się urealnić całą sytuację dwójki głównych bohaterów.
Luc i Oliver musieli zmierzyć się z wieloma problemami, które są tak powszechne, a o których tak mało się mówi.
Dzieciństwo bez jednego z rodziców, próba naprawy relacji z kimś kto w zamian tylko rani, przedkładanie marzeń i oczekiwań rodziców ponad swoje, zaburzenia odżywiania, depresja - tak to wszystko dotyczy większości z nas. I właśnie to uświadomiła mi ta książka.
Od technicznej strony: styl jest całkiem przyjemny, szybko się czyta. Humor, który na początku strasznie mi przeszkadzał z czasem nabrał "finezji" i zaczął do mnie trafiać.
Dobrze się przy niej bawiłam, polecam wszystkim fanom młodzieżówek :)

Pierwsze rozdziały nie były dla mnie szczególnie zachęcające.
Głównie dlatego, że sam powód, dla którego Luc miał znaleźć chłopaka "na niby" wydał mi się zbyt błahy, żeby to wszystko miało jakikolwiek sens. Jednak im dalej tym lepiej.
Uwielbiam śledzić rozwój relacji między dwójką bohaterów co w zasadzie było głównym wątkiem tej książki.
Luc i Oliver.
Dwa z pozoru...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika naatusska

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [6]

Veronica Roth
Ocena książek:
7,2 / 10
23 książki
7 cykli
1362 fanów
Becca Fitzpatrick
Ocena książek:
7,4 / 10
8 książek
1 cykl
2275 fanów
J.K. Rowling
Ocena książek:
7,7 / 10
42 książki
14 cykli
11314 fanów

Ulubione

Milan Kundera Niewiedza Zobacz więcej
Casey McQuiston Red, White & Royal Blue Zobacz więcej
Ellen Marie Wiseman To, co zostawiła Zobacz więcej
Milan Kundera Niewiedza Zobacz więcej
Mary Shelley Frankenstein Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Casey McQuiston Red, White & Royal Blue Zobacz więcej
Ellen Marie Wiseman To, co zostawiła Zobacz więcej
Milan Kundera Niewiedza Zobacz więcej
Mary Shelley Frankenstein Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
135
książek
Średnio w roku
przeczytane
12
książek
Opinie były
pomocne
43
razy
W sumie
wystawione
119
ocen ze średnią 7,5

Spędzone
na czytaniu
947
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
15
minut
W sumie
dodane
4
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]