Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka Rafała Wicijowskiego pt. "Oczami mężczyzny: kobiety, które mają klasę" to najobrzydliwsza książka jaką kiedykolwiek czytałam. Swoją drogą ciężko to w ogóle nazwać książką. Pseudo-głębokie myśli rodem z demotywatorów z 2012 roku, które mają trafić do niezadowolonych ze swojego życia dojrzałych kobiet, szukających potwierdzenia, że są czegoś warte, i że dadzą sobie radę z trudami życia. Wszystko co znajduje się w książce jest nieoryginalne, stereotypowe i obraźliwe zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn. Autor próbuje pokazać kobietom, że są silne poprzez obrażanie innych kobiet. Zadajmy sobie pytanie: czy naprawdę chcemy podnosić swoją samoocenę poniżając inne kobiety? Pisanie, że "kobiecie do szczęścia jest potrzebna tylko sukienka, jedzenie i wygodne łóżko" jest uwłaczające. Tak samo jak pisanie, że kobieta pragnie w życiu "prawdziwego mężczyzny", a nie "pizdusia" (przy okazji język, jakim została napisana ta książka jest do bólu kolokwialny). Sugerowanie, że istnieje tylko jeden ideał mężczyzny, którego pragnie kobieta: samiec alfa, który będzie stanowczy i będzie rządzić w związku i obrażanie mężczyzn, którzy nie wpasowują się w ten wzorzec jest krzywdzące. Nie wiem jak to możliwe, że wydana została książka, która ma pokazać kobiecie, że jest silna, a finalnie po przeczytaniu tej pozycji czuję się jeszcze bardziej bezsilna, bo nie mogę powstrzymać nikogo od wydawania takich "książek". Nie polecam. Kobiety, nie budujcie poczucia własnej wartości na podstawie pseudo-intelektualnej gadki jakiegoś faceta, który mentalnie zatrzymał się gdzieś w średniowieczu. Szanujmy siebie wzajemnie, zarówno kobiety jak i mężczyźni i nie budujmy stereotypów, które nas szufladkują i ograniczają. Na taką pozycję zdecydowanie szkoda marnować swój czas, a w szczególności nerwy.

Książka Rafała Wicijowskiego pt. "Oczami mężczyzny: kobiety, które mają klasę" to najobrzydliwsza książka jaką kiedykolwiek czytałam. Swoją drogą ciężko to w ogóle nazwać książką. Pseudo-głębokie myśli rodem z demotywatorów z 2012 roku, które mają trafić do niezadowolonych ze swojego życia dojrzałych kobiet, szukających potwierdzenia, że są czegoś warte, i że dadzą sobie...