rozwiń zwiń
Magdalena

Profil użytkownika: Magdalena

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 11 tygodni temu
97
Przeczytanych
książek
175
Książek
w biblioteczce
13
Opinii
59
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Konkluzja po lekturze książki jest taka, że nie pójdę do dentysty chirurgicznie usuwać zęby. Chyba, że dentysta nie będzie miał problemu z kompleksem Boga i będzie posłuszny swojej pomocy dentystycznej. A zupełnie poważnie? Najlepiej, jeśli już jest taka nagła potrzeba, to ósemki niech wyrywają piloci samolotów;)

Konkluzja po lekturze książki jest taka, że nie pójdę do dentysty chirurgicznie usuwać zęby. Chyba, że dentysta nie będzie miał problemu z kompleksem Boga i będzie posłuszny swojej pomocy dentystycznej. A zupełnie poważnie? Najlepiej, jeśli już jest taka nagła potrzeba, to ósemki niech wyrywają piloci samolotów;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Być może to co sprawi że poczujesz się lepiej to myśl o śmierci?
Być może w kulturze przyspieszenia i bombardowania filozofią pozytywną potrzebne jest spojrzenie wstecz i celebrowanie przeszłości, a nie że- tu i teraz. Być może wcale nie potrzebujesz wsłuchiwać się w siebie, bo co jeśli się nie znasz???? i nic nie wiesz?

Nie znajdujesz pocieszenia we wszechobecnej modzie na optymizm i filozofii pozytywności, samorozwoju, być może znajdziesz ukojenie w tradycji mającej już 2000 lat, reprezentowanej przez stoików i przybliżonej w tym antyporadniku o poradnikach? Zakładaj maskę, spinaj pośladki i przestań się złościć. To poradnik o tym żeby nie czytać poradników i nie słuchać siebie ale zwolnić coacha i pójść z nim do kina. A co w zamian? Powieści, najlepiej czytać raz na miesiąc, pełnowymiarowe i tu nawet polecane- np. Murakamiego.

Jest też o tym, że lepiej zachować godność niż rozbebeszać się ze swoimi emocjami, czyli o powściąganiu emocji, płynięciu pod prąd i że dobrze jest kiedy człowiek skupi swoją uwagę na tym co negatywne.
Jest sporo o tym, żeby słuchać rozumu, to ważne w dzisiejszych czasach, warto to sobie przypominać.

Autor nie wskazuje nam konkretnych drogowskazów ale zachęca żebyśmy rozważyli w jakim stopniu filozofia stoików może być dla nas użyteczna i pomocna z perspektywy współczesności.

PS
ważne dla fetyszystów książek: ładnie wydana, okładka chropowata, miła w dotyku, książka szyta, zgrabna.

Być może to co sprawi że poczujesz się lepiej to myśl o śmierci?
Być może w kulturze przyspieszenia i bombardowania filozofią pozytywną potrzebne jest spojrzenie wstecz i celebrowanie przeszłości, a nie że- tu i teraz. Być może wcale nie potrzebujesz wsłuchiwać się w siebie, bo co jeśli się nie znasz???? i nic nie wiesz?

Nie znajdujesz pocieszenia we wszechobecnej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam absolutnie wyjątkową, fachową, rzetelną, skrupulatną pracę.
Siermiężną , mrówczą wykonała pracę autorka i jest to bezapelacyjnie -biografia odkrywcza!

Skrupulatnie napisana (niezliczona ilość przypisów) i niezwykle ekscytująco opowiedziana historia o ludziach heroicznych, w tym o Irenie Sendlerowej w okupowanej przez III Rzeszę Warszawie. Jest to też studium psychologii, przejmująco o ludziach straumatyzowanych - tych uratowanych i tych ratujących.

Jest to prawdziwa opowieść o młodej dzielnej Irenie Sendlerowej ale też próba odmitologizowania tego co narosło wokół jej osoby dużo później, już jako sędziwej i starszej Pani. To próba spojrzenia na bohaterkę jak na zwykłego człowieka, z jej wszystkimi słabościami, nie odbierając jednocześnie jej niezwykłości, czci, godności i bohaterstwa.

To autentyczna historia, poddająca w wątpliwość wiele opinii i mitów, które narosły wokół Ireny Sendlerowej, o procesie przekształcania prawdy w mit, o procesie w którym sama bohaterka brała twórczy udział, czyniąc z opowieści nierealnych albo innych – prawdziwe albo swoje.

Irena Sendlerowa była potrzebna , być może, gdyby nie ona, trzeba by było ją wymyślić albo poszukać kogoś innego. Machina została uruchomiona a historie - te niekoniecznie prawdziwe zaczęły się dynamizować i zacierać ślady o tych prawdziwych. Sendlerowa jest w ukryciu, staje się ofiarą zmyślonych historii na swój temat, konfabuluje i kontroluje. Jej wady w młodości czynią z niej bohaterkę podczas II wojny światowej i ofiarę pod koniec jej życia. Bajki, półprawdy, przekłamania czynią z Ireny Sendlerowej nadludzką postać pomimo że bez nich była rzeczywistą nadludzką postacią. Nadludzką, dlatego że w tamtych czasach tożsamy jej humanitaryzm był na wagę złota, był niczym Święty Graal, był czymś absolutnie wyjątkowym i niespotykanym.

Jestem pełna podziwu dla autorki, że tak umiejętnie potrafiła przedstawić fakty o Irenie i innych ratujących, i tych uratowanych. Przedstawiając ich jako ludzi z ich wszystkimi słabościami, nie odzierając ich przy tym z godności, nie osądzając, rozumiejąc, że na ich wybory, późne okazywanie bądź nie okazywanie wdzięczności wpływ miały czasy pełne niepojętego okrucieństwa.
To opowieść prawdziwa, z Ireną Sendlerową w roli głównej ale w ukryciu, o tych naznaczonych i o tych straumatyzowanych, ratujący i uratowanych.

I wreszcie jest to opowieść o tym, że słusznym jest traktować wszystkich ludzi tak samo, że należy ich dzielić na dobrych albo na złych, że nie ma znaczenia to, jak wyglądasz, jakiego jesteś wyznania, jakiej jesteś orientacji. Zasada wydawać by się mogła oczywista wręcz nudnym truizmem ale Irena Sendlerowa do końca swojego życia była bacznym obserwatorem życia politycznego, z trwogą komentowała rozwijający się w latach 90-tych i później nacjonalizm, antysemityzm. Zmarła w wieku 98 lat, jej życie zdeterminował brak jakże truistycznej zasady. Czytajmy książki właśnie o takich ludziach, trudnych czasach, odróbmy lekcję, wyciągajmy wnioski i uczmy się - jak być dobrym ze wszystkimi naszymi słabościami.

Przeczytałam absolutnie wyjątkową, fachową, rzetelną, skrupulatną pracę.
Siermiężną , mrówczą wykonała pracę autorka i jest to bezapelacyjnie -biografia odkrywcza!

Skrupulatnie napisana (niezliczona ilość przypisów) i niezwykle ekscytująco opowiedziana historia o ludziach heroicznych, w tym o Irenie Sendlerowej w okupowanej przez III Rzeszę Warszawie. Jest to też...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Magdalena

z ostatnich 3 m-cy
Magdalena
2024-01-06 19:47:33
2024-01-06 19:47:33
Chłopiec, kret, lis i koń Charlie Mackesy
Średnia ocena:
8.4 / 10
1064 ocen

statystyki

W sumie
przeczytano
97
książek
Średnio w roku
przeczytane
11
książek
Opinie były
pomocne
59
razy
W sumie
wystawione
63
oceny ze średnią 8,1

Spędzone
na czytaniu
593
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
12
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]