Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Znajdziecie w tej książce sporo humoru i kilka zaskakujących sytuacji, jednak warto zaznaczyć, że charakter Spencera jest dość osobliwy. Mi osobiście nie przypadł do gustu jego sposób wypowiedzi względem kobiet. Czytało się dość lekko, jednakże nie jest to książka, która pozostanie na długo w mojej pamięci.
Bardzo intrygowała mnie postać brata Charlotte -Edwarda. Chciałabym poznać jego historię.
Szkoda, że autorka wykazała się brakiem konsekwencji w nadawaniu tytułów. W pierwszej części tytuł zawiera nazwisko bohatera, w drugiej imię.

Znajdziecie w tej książce sporo humoru i kilka zaskakujących sytuacji, jednak warto zaznaczyć, że charakter Spencera jest dość osobliwy. Mi osobiście nie przypadł do gustu jego sposób wypowiedzi względem kobiet. Czytało się dość lekko, jednakże nie jest to książka, która pozostanie na długo w mojej pamięci.
Bardzo intrygowała mnie postać brata Charlotte -Edwarda....

Jak miło było powrócić do magicznych Zaleszyc!
Trzeci tom serii „Dwór w Zaleszycach” odkryje przed Wami kolejne tajemnice wspaniałych bohaterów, których polubiłam całym sercem.
Książka jest napisana bardzo przyjemnym językiem, bardzo szybko pochłania się kolejne strony. Jakbym miała opisać ją w trzech słowach to wybrałabym: wzruszająca, niewinna i wierna ideałom. Romantyczne dusze znajdą w środku moc cytatów o miłości i życiu. Wiele z nich skłania do głębokich refleksji. Autorka na kartach swojej powieści nie opisuje tylko i wyłącznie radosnych, cukierkowych momentów, ale porusza również tematy ciężkie i ważne - takie, które dotykają każdego dnia ludzi wokół nas. Pokazuje, że miłość jest jedną z najważniejszych cnót w naszym życiu, ale spotyka ją dużo przeszkód i niesprawiedliwości.
Babcia Nusia to moja ulubiona bohaterka. Zawsze służy pomocą i dobrym słowem. Julianna w moim odczuciu zachowywała się bardzo egoistycznie i dziecinnie - ale powinniście sprawdzić sami jakie wywrze na Was wrażenie 😊
Polecam serdecznie całą serię i będę ją bardzo miło wspominać.

Jak miło było powrócić do magicznych Zaleszyc!
Trzeci tom serii „Dwór w Zaleszycach” odkryje przed Wami kolejne tajemnice wspaniałych bohaterów, których polubiłam całym sercem.
Książka jest napisana bardzo przyjemnym językiem, bardzo szybko pochłania się kolejne strony. Jakbym miała opisać ją w trzech słowach to wybrałabym: wzruszająca, niewinna i wierna...

Jamie to młoda dziewczyna, która właśnie skończyła studia. Stosunki z rodziną ma bardzo chłodne, najlepsza przyjaciółka wyjeżdża, a możliwość otrzymania posady ogranicza się w jej przypadku do etatu w Starbucks'ie. Niespodziewanie udaje jej się dostać na staż do Białego Domu. Kiedy staje twarzą w twarz z prezydentem Stanów Zjednoczonych - Gregiem Rutlandem, od razu wpada mu w oko. Początkowo ich spotkania ograniczają się do flirtu, ale później uczucie między nimi przeradza się w coś dużo bardziej poważniejszego. Niestety po pewnym czasie ich romans wychodzi na jaw i Jamie wraz z rodziną zostaje wplątana w polityczną nagonkę. Jej życie prywatne przestaje istnieć. Co na to Greg? Czy on też jest zamieszany w to wszystko co ją spotyka? 💭W mojej opinii coś w tej książce nie wyszło. Niestety nie przypadła mi do gustu, pomimo że lubuję się w romansach. Treść była dla mnie trochę niedorzeczna i wręcz śmieszna. Zachowania bohaterów były dziwne. Prezydent w moim odczuciu to facet niezrównoważony psychicznie 🤣 i wcale w mojej wyobraźni nie wykreował się jako silny, przystojny mężczyzna.
Bardzo się rozczarowałam tą pozycją.
Z pozytywów: Ciekawie została ukazana relacja między Jamie, a jej siostrą. Bardzo życiowo (Chociaż wiem, że ich zachowanie nie jest regułą. Istnieją rodzeństwa bez szwanku 😀). Być może ktoś z Was znajdzie więcej pozytywnych elementów w tej przypowieści niż ja.

Jamie to młoda dziewczyna, która właśnie skończyła studia. Stosunki z rodziną ma bardzo chłodne, najlepsza przyjaciółka wyjeżdża, a możliwość otrzymania posady ogranicza się w jej przypadku do etatu w Starbucks'ie. Niespodziewanie udaje jej się dostać na staż do Białego Domu. Kiedy staje twarzą w twarz z prezydentem Stanów Zjednoczonych - Gregiem Rutlandem, od razu wpada...