Profil użytkownika: marcIN
Biblioteczka
Opinie
Meh...
Szybko się czyta, trochę pokracznie napisane lub przetłumaczone, ale na to jeszcze można przymknąć oko.
Za to na absolutny brak oryginalności nie potrafię przymknąć. Dlatego czytam teraz niewiele kryminałów, choć kiedyś ten gatunek był mi bliski. Od paru lat większość książek z tego gatunku za które się biorę, różnią się imionami bohaterów i miejscem akcji, cała...
Gdyby ktoś mnie spytał, dlaczego pochłaniam hurtowe ilości książek, odpowiedziałbym że w poszukiwaniu takich perełek jak ta.
Uważaj czego pragniesz, jakoś tak to szło. I tu mamy idealny przykład prawdziwości tego stwierdzenia.
Główny bohater na początku książki jest zacofany umysłowo. Nadzieję na zmianę tego stanu rzeczy dość niespodziewanie przynosi innowacyjne leczenie,...
Kawał dobrej fantastyki, miałem dłuższą przerwę od gatunku i wróciłem odpowiednią pozycją. Cegiełka, ale dzięki temu dostajemy spójny, interesujący obraz świata. Bohaterowie nie są przerysowani, mają swoje lęki, braki, powody dla których są jacy są. Zdecydowanie polecam, choć szczerze mówiąc nie mam pojęcia co się będzie działo dalej, jako że w serii pozycji jest sporo.
Pokaż mimo toAktywność użytkownika marcIN
Meh...
Szybko się czyta, trochę pokracznie napisane lub przetłumaczone, ale na to jeszcze można przymknąć oko.
Za to na absolutny brak oryginalności nie potrafię przymknąć. Dlatego czytam teraz niewiele kryminałów, choć kiedyś ten gatunek był mi bliski. Od paru lat większość książek z tego...
Gdyby ktoś mnie spytał, dlaczego pochłaniam hurtowe ilości książek, odpowiedziałbym że w poszukiwaniu takich perełek jak ta.
Uważaj czego pragniesz, jakoś tak to szło. I tu mamy idealny przykład prawdziwości tego stwierdzenia.
Główny bohater na początku książki jest zacofany umysłowo. Nadz...
Kawał dobrej fantastyki, miałem dłuższą przerwę od gatunku i wróciłem odpowiednią pozycją. Cegiełka, ale dzięki temu dostajemy spójny, interesujący obraz świata. Bohaterowie nie są przerysowani, mają swoje lęki, braki, powody dla których są jacy są. Zdecydowanie polecam, choć szczerze mówi...
Rozwiń
Mocna książka. Historia pełna bólu i niezrozumienia, ze słodko-gorzkim zakończeniem. Na mnie zrobiła duże wrażenie. I aż żal bierze, że chłop pożył ledwo pięćdziesiąt lat i z tych pięćdziesięciu lat dłużej był chory, niż zdrowy. A jak już się wydawało, że wychodzi na prostą, to koniec.
Ech...
Kilka celnych strzałów, ale większość książki bardziej irytuje niż pomaga.
Jak słyszę "work-life balance" traktowane jako „opcja, którą sobie należy zafundować, żeby było lepiej”, to mi ręce opadają. Bo — ku zdziwieniu Pana psychiatry jak mniemam — każdy, KAŻDY, kto może sobie po...
ulubieni autorzy [4]
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie