Najnowsze artykuły
-
ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz1
-
ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski2
-
ArtykułyNagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy 10 nominowanych tytułówAnna Sierant13
-
ArtykułyWielkanocny Kiermasz Książkowy Ebookpoint – moc świątecznych promocji i zajączkowy konkursLubimyCzytać13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[834]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
6,9 / 10
4658 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 9063
Opinie: 650
Przeczytała:
2019
2019
Średnia ocen:
6,7 / 10
209 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 808
Opinie: 41
Przeczytała:
2021
2021
Średnia ocen:
6,3 / 10
27 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 93
Opinie: 4
Przeczytała:
2022
2022
Średnia ocen:
7,0 / 10
38 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 206
Opinie: 6
Przeczytała:
2022
2022
Średnia ocen:
8,0 / 10
1899 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 4745
Opinie: 259
Średnia ocen:
7,7 / 10
142 ocen
Oceniła na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 358
Opinie: 18
Przeczytała:
2020-10-17
2020-10-17
Średnia ocen:
6,5 / 10
79 ocen
Oceniła na:
1 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (8 plusów)
Czytelnicy: 238
Opinie: 20
Zobacz opinię (8 plusów)
Popieram
8
Przeczytała:
2017-12-09
2017-12-09
Średnia ocen:
7,4 / 10
594 ocen
Oceniła na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1793
Opinie: 102
Przeczytała:
2017
2017
Średnia ocen:
6,8 / 10
122 ocen
Oceniła na:
1 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 415
Opinie: 28
Średnia ocen:
6,8 / 10
5 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 103
Opinie: 1
Średnia ocen:
6,1 / 10
18 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 50
Opinie: 4
Średnia ocen:
7,5 / 10
218 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 598
Opinie: 21
Średnia ocen:
6,2 / 10
9 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 34
Opinie: 1
Średnia ocen:
7,9 / 10
379 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1266
Opinie: 68
Średnia ocen:
7,6 / 10
347 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1749
Opinie: 57
Średnia ocen:
6,8 / 10
426 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1214
Opinie: 48
Średnia ocen:
7,2 / 10
113 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 368
Opinie: 11
Średnia ocen:
7,3 / 10
86 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 525
Opinie: 11
Średnia ocen:
6,8 / 10
106 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 376
Opinie: 9
Średnia ocen:
7,1 / 10
941 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 3687
Opinie: 109
ZŁO, ZARAZA, TOKSYCZNE, UNIKAĆ!
Ja rozumiem, że wydawnictwo "zwierciadło" i czego ja się w ogóle spodziewałam (chociaż ta książka jest najwyraźniej, wydawnictwu zapomina się o tym wspomnieć, wznowieniem książki "Jedz co chcesz" wydanej 7 lat temu przez Agorę), ale dawno nie czytałam czegoś tak fatalnego. Zacznijmy może od błędów ortograficznych, interpunkcyjnych, składniowych, które można znaleźć w zasadzie na każdej stronie (serio, na każdej) i już samo to sprawia, że uważam, że należy mi się zwrot kasy. No ale to jest dopiero czubek góry lodowej.
Książka składa się z wywiadów z "ekspertami", a jak nie udało się znaleźć "eksperta" od jakiegoś tematu, to Krystyna Naszkowska odpalała internety, żeby pomiędzy wywiadami wrzucić trochę ciekawostek na temat np. kawy i herbaty: "Okazało się, że osoby pijące kilka filiżanek kawy dziennie rzadziej chorują na nowotwory, cukrzycę, depresję, choroby sercowo-naczyniowe, chorobę Alzheimera i Parkinsona itd.", itd i całą resztę tych tam rzeczy, co to się na nie choruje; czy autorka podaje w przypisach badania, z których czerpała te informacje? Oczywiście, że nie, w całej książce nie pojawia się żaden odnośnik do jakiegokolwiek badania naukowego, żadnej bibliografii, a "esksperci", powołują się na jakieś rzeczy co to je niby zbadano 30-40 lat temu (bez podawania kto zbadał) oraz rzucają sobie np. takie stwierdzenia "Dzieci z rodzin wegańskich czy wegetariańskich, którym w okresie rozwoju zabrania się jedzenia jaj, mogą cierpieć np. na schizofrenię." (żeby było śmiesznie, mówi to prof. Taduesz Trziszka, który od lat promuje jedzenie jaj, w wywiadzie mówi o tym, że firmy farmaceutyczne spiskują, a chwilę później, że pracuje nad suplementem diety na bazie jaj, ale oczywiście nie ma żadnego konfliktu interesów i może być jedynym ekspertem, który wypowie się w temacie jaj w tej książce, szczególnie, że autorce pasuje to do tezy, którą ma, że żadne nowoczesne głupoty, tylko stara dobra dieta oparta na smalcu, jajach i mięsie, da nam życie wieczne).
Żeby książka zyskała trochę stron, autorka wymyśliła, że każdy kilkustronicowy wywiad (lektura na kilka minut) będzie wcześniej podsumowany, tak żeby móc sobie zapamiętać najważniejsze "fakty", i tak np. z wywiadu z dr hab. Ewą Lange, która mówi "<b>W wielu miejscach</b> podkreśla się, że <b>jest sporo osób</b>, które rezygnują z mleka, czy przetworów mlecznych z powodu laktozy [...] bez rzeczywistej potrzeby, aczkolwiek <b>NIE PODAJE SIĘ SZACUNKÓW</b>. <b>Ja SĄDZĘ</b>, że przynajmniej jedna trzecia osób, które rezygnują z przetworów mlecznych, to są osoby, które nie mają do tego zdrowotnego uzasadnienia" Krystyna Naszkowska wynotowała fakt do zapamiętania: "[...] wiemy też, że sporo osób rezygnuje z mleka czy jego przetworów bez rzeczywistej potrzeby, bo laktoza im wcale nie szkodzi. <b>SZACUJE SIĘ</b>, stanowią one aż jedną trzecią spośród osób, które wykluczają przetwory mleczne."
Dalej możemy sobie też poczytać o tym, że od jedzenia soi obserwuje się od pewnego czasu feminizację cech męskich, że "nadmiar tłuszczów roślinnych w diecie dzieci jest główną przyczyną rosnącej zachorowalności na białaczki i nowotwory mózgu. Z tego powodu dla kobiet w ciąży, karmiących oraz dzieci do lat 4 zalecają (Amerykanie - dopisek mój) wyłącznie tłuszcz mlekowy. (tako rzecze prof. Grażyna Cichosz, katedra mleczarstwa XD, powołuje się na jakąś tajemniczą konferencję z 1993 roku, do której niestety nie udało mi się dotrzeć, choć googlałam).
Jest jeszcze wywiad z prof. Janem Hartmanem, który wyjaśnia, że jedzenie mięsa jest ok, no bo ludzie są jacy są, a zabijanie w świecie zwierząt jest normalne, tylko lepiej jeść mięso z "etycznych" hodowli i lepiej zjeść krowę niż kurczaka, bo krowa jest większa i więcej ludzi się naje, a przed śmiercią taka krowa chodziła po łąkach, a nie stała w oborze (tak wyobraża to sobie prof. Hartman, może naiwnie, jak sam dodaje). Temat tego jak produkcja mięsa obciąża środowisko oczywiście w ogóle nie jest poruszony, no bo to przecież rozmowa z 2013 roku, lol.
Ale są za to bardzo optymistyczne akcenty:
"- Na jakiej właściwie podstawie twierdzi pan, że ludzie zmieniają swój stosunek do zwierząt?
- Widzę, że społeczeństwo jest nieporównanie mniej przepojone agresją niż dawniej."
(dalej jest o tym, że kiedyś były obozy koncentracyjne i Holocaust, a teraz już nie ma; serio).
Dalej mi się już nie chce, ale książka ma 238 stron i na każdej można znaleźć jakąś perełkę. Proszę was, nie kupujcie tego. nie dotykajcie, jak dotkniecie dezynfekujcie dłonie, noście maseczki i zachowujcie dystans.
W recenzji dodawałam przed nazwiskami tytuły naukowe, nie z szacunku, tylko, żeby zaznaczyć, że te osoby są doktorami, profesorami, wykładają na polskich uczelniach. I to jest k@#*a dramat.
ZŁO, ZARAZA, TOKSYCZNE, UNIKAĆ!
więcej Pokaż mimo toJa rozumiem, że wydawnictwo "zwierciadło" i czego ja się w ogóle spodziewałam (chociaż ta książka jest najwyraźniej, wydawnictwu zapomina się o tym wspomnieć, wznowieniem książki "Jedz co chcesz" wydanej 7 lat temu przez Agorę), ale dawno nie czytałam czegoś tak fatalnego. Zacznijmy może od błędów ortograficznych, interpunkcyjnych,...