-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
-
ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
-
ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Biblioteczka
2024-03-29
2024-02-06
2024-02-01
Nie jestem wielką fanką książek dark fantasy, ale obok tej serii trudno przejść obojętnie. Sanderson zaprasza nas do mrocznego świata spowitego mgłami, w których czai się mrok. Prości ludzie mówią, że we mgle można łatwo zginąć. Nie wszyscy tak uważają, a już na pewno nie zrodzeni z mgły – osoby obdarzone mocą.
Tutaj przejdźmy do tego, co jest, przynajmniej dla mnie, najciekawszą rzeczą, czyli do systemu magicznego. Magia opiera się na manipulacji metalami, które należy „spalić”. Są dwa rodzaje Aloomantów, tacy, którzy potrafią spalać jeden metal (dzięki czemu specjalizują się tylko w jednym efekcie mocy aloomantycznych) albo tacy, którzy potrafią spalać wszystkie metale i to są właśnie zrodzeni z mgły. Niektóre metale są łatwo dostępne, ale jest taki jeden, który jest wydzielany przez Ostatniego Imperatora, dzięki czemu zachowuje on kontrolę nad szlachtą.
Kolejną ciekawą rzeczą jest to, jak zbudowane jest społeczeństwo. Jedynym władcą jest Ostatni Imperator, który jest nieśmiertelny – i on jest tutaj tym głównym złym, którego bohaterowie starają się obalić. Zagadka jego nieśmiertelności jest… świetna. Kilka arystokratycznych rodów, które mają możliwość być Aloomantami, panuje nad skaa, czyli większością społeczeńswa, która jest w zasadzie traktowana jak niewolnicy. Głównym tematem książki jest rebelia. Wiecie, szlachta zabija kobiety skaa po tym, jak je zgwałci, gdyż zakazane jest mieszanie krwi ze skaa. Istnieje legenda, która głosi, że szlachta otrzymała moce aloomantyczne w zamian za pomoc Ostatniemu Imperatorowi, który notabene, uratował świat.
Główną bohaterką jest Vin, złodziejka, która natyka się na przywódcę rebelii i dołącza do sprawy. Nie będę się rozpisywać dlaczego, bo ten wątek relacji pomiędzy bohaterami i tym, jak Vin się zmienia, jest niezmiernie ciekawy, a nie chciałabym tu rzucać spoilerów.
Główny wątek prowadzi bohaterów do obalenia Ostatniego Imperatora a aby to osiągnąć, Vin musi nauczyć się kontrolować swoje moce, zaufać członkom drużyny i zobaczyć rzeczy, których widzieć by nie chciała oraz wejść w świat, do którego należeć by nie chciała. Sądzę, że jej profil psychologiczny jest naprawdę ciekawie zbudowany i mam nadzieję, że w kolejnych tomach będzie się jeszcze bardziej rozwijał.
Nie jestem wielką fanką książek dark fantasy, ale obok tej serii trudno przejść obojętnie. Sanderson zaprasza nas do mrocznego świata spowitego mgłami, w których czai się mrok. Prości ludzie mówią, że we mgle można łatwo zginąć. Nie wszyscy tak uważają, a już na pewno nie zrodzeni z mgły – osoby obdarzone mocą.
Tutaj przejdźmy do tego, co jest, przynajmniej dla mnie,...
2024-01-23
2024-01-21
2024-01-16
2024-01-11
2023-12-31
2023-12-25
2023-12-24
2023-12-24
2023-12-22
2023-12-21
2023-12-17
Ta powieść porusza dość trudny i ważny temat, czyli to, jak kobiety z indiańskich plemion były traktowane przez białych mężów.
No i szczerze, czegoś mi tutaj brakuje. Rozpoczynamy opowieść, kiedy to Marie musi podjąć decyzję czy wyjść za białego mężczyznę, który się o nią stara. Wódz na nią naciska, ale w żadnym razie nie zostaje zmuszona, nie w taki sposób, który byłby oczywisty. Ale presja jak najbardziej się pojawia.
Kiedy kobieta podejmuje decyzję, nie ma między nimi miłości i, co uważam za dobre w tej powieści, nigdy się ona nie pojawia. Nie jest to romans, nie idealizujemy przymuszania kobiet do ślubu i przyjmowania wiary chrześcijańskiej. Choć mąż kobiety jest zagorzałym katolikiem, bardzo dobrze traktuje żonę i z tego, co obserwuje Marie, chyba jako jedyna jest w takiej sytuacji.
To co widzi wokół siebie jest niepokojące i smutne ale jednocześnie nie ma drastycznych opisów tego, jak kobiety są traktowane. Widzimy raczej efekty.
Prócz perspektywy Marie, poznajemy perspektywę Pierre'a, jej męża. Myślę, że jego rozmyślania są całkiem ciekawe, ale bardzo byłam zaskoczona, że nagle wracamy do początku, gdzie on opowiada to samo ze swojej perspektywy, ale jak się okazuje, nie wszystko.
Na koniec mamy historię Jeanne, ich córki, która w przyszłości ma zapisane cierpienie i śmierć. Jest to historia o miłości dwóch kobiet ale też o tożsamości, bo Jeanne nie jest ani Indianką ani nie jest biała, co utrudnia jej wszystko.
Nie znam prawdziwych historii tych kobiet. Temat jest szalenie ciekawy ale mam wątpliwość na ile jest to powieść zgodna historycznie. Choć autorka ma przodków wśród Indian, co sugeruje, że ta książka może mieć jakieś prawdziwe historie, okazuje się, że nie. Dlatego też moja wątpliwość, co do historii.
Z miłą chęcią przeczytałabym coś, co rozwieje moje wątpliwości, jak to wyglądało.
Ta powieść porusza dość trudny i ważny temat, czyli to, jak kobiety z indiańskich plemion były traktowane przez białych mężów.
No i szczerze, czegoś mi tutaj brakuje. Rozpoczynamy opowieść, kiedy to Marie musi podjąć decyzję czy wyjść za białego mężczyznę, który się o nią stara. Wódz na nią naciska, ale w żadnym razie nie zostaje zmuszona, nie w taki sposób, który byłby...
2023-11-19
2023-12-13
Pierwszy tom z serii Alcatraz kontra Bibliotekarze. Dotychczas nie czytałam żadnej z książek Sandersona i po kiepskiej lekturze uznałam, że czas to zmienić. Odpalając akurat ten tytuł nie miałam pojęcia, że trafiam na literaturę dziecięcą, co jednak nie stanowiło żadnego problemu przy tym, aby świetnie się bawić.
Nie mam dzieci, nie wiem jaki jest poziom książek dla nich ale to był taki majstersztyk, że nie mogę przestać o tym mówić.
Po pierwsze mamy naprawdę świetnie zarysowanych bohaterów, każdy jest jakiś, w dodatku w bardzo unikatowy sposób. No i nie mogę zapomnieć o narratorze, który przekonuje swoich czytelników, że posługuje się pseudonimem a fakt, że czytasz tę książkę oznacza, że udało ci się odnaleźć tę książkę mimo Bibliotekarzy, którzy najchętniej by ją usunęli.
Sam pomysł, aby to właśnie Bibliotekarze byli tymi złymi jest świetny. Szczególnie że został świetnie poprowadzony. Akcja jest wartka, ciągle coś się dzieje a komentarze narratora ubarwiają całość i powodują, że się zaśmiejesz, albo chociaż uśmiechniesz.
Jak będę miała dzieci i już dorosną do tej książki to na pewno ją dostaną a tymczasem polecam każdemu, bo to kawał fajnej ale lekkiej fantastyki z ciekawie zbudowanym światem.
Pierwszy tom z serii Alcatraz kontra Bibliotekarze. Dotychczas nie czytałam żadnej z książek Sandersona i po kiepskiej lekturze uznałam, że czas to zmienić. Odpalając akurat ten tytuł nie miałam pojęcia, że trafiam na literaturę dziecięcą, co jednak nie stanowiło żadnego problemu przy tym, aby świetnie się bawić.
Nie mam dzieci, nie wiem jaki jest poziom książek dla nich...
2023-12-08
Kolejna idealna bohaterka, która sama radzi sobie ze wszystkim. Do posłuchania jak potrzebujesz czegoś lekkiego i bardziej w klimacie super hero.
Kolejna idealna bohaterka, która sama radzi sobie ze wszystkim. Do posłuchania jak potrzebujesz czegoś lekkiego i bardziej w klimacie super hero.
Pokaż mimo to2023-12-05
Ten rok literacko jest dla mnie dość rozwojowy, sięgam po książki, po które zazwyczaj nie sięgam i – uwaga – podobają mi się.
Wściek to ekologiczne science-fiction, które przepowiada nam katastrofalną przyszłość – w dodatku całkiem niedługo, bo już za niecałe 20 lat.
Autorka świetnie zbudowała świat, który jest bliski naszemu ale jednocześnie inny, co podkreśla między innymi specyficzną mową potoczną. Zrozumiałą dla nas, ale na tyle ciekawą, by się na chwilę zatrzymać.
Bardzo podobają mi się bohaterowie, a w zasadzie ich kreacja, bo Dagan nie zyskał mojej przychylności do końca lektury. Autorka bardzo rzeczywiście ich ukształtowała, co pozwoliło mi na jakiegoś rodzaju uczucia względem nich. Ciekawiły mnie ich losy.
Mam jedną rzecz, do której chciałabym się przyczepić a mianowicie, kiedy pod koniec książki bohaterowie mówią o tym, czytają, jakie to rewolucje się dzieją, nie widać tego w ogóle wokół postaci. Kiedy uciekają ze społeczeństwa, jasne, ale gdy przechodzą przez choćby Paryż, nie widzę aby w mieście działo się coś, co oddawałoby słowa bohaterów.
Czy końcówka mnie zaskoczyła? Tak i nie. Tak, bo nie sądziłam, że to się dzieje naprawdę a nie, bo gdzieś na początku zrobiłam notatkę, która dokładnie to sugerowała. Choć może bez aż takich szczegółów. Bardzo doceniam ten plot twist i szczerze mówiąc, jest w pewnym sensie przerażający.
W książce jest mnóstwo naukowych odniesień, ale nie przeszkodziło mi to w odbiorze, choć się na tym zupełnie nie znam. Wszystko wygląda bardzo profesjonalnie, ale nie potrafię ocenić czy warstwa naukowa jest ok.
Książkę jak najbardziej polecam i zachęcam do przeczytania. Premiera 5.04.2024r.
[współpraca recenzencka]
Ten rok literacko jest dla mnie dość rozwojowy, sięgam po książki, po które zazwyczaj nie sięgam i – uwaga – podobają mi się.
więcej Pokaż mimo toWściek to ekologiczne science-fiction, które przepowiada nam katastrofalną przyszłość – w dodatku całkiem niedługo, bo już za niecałe 20 lat.
Autorka świetnie zbudowała świat, który jest bliski naszemu ale jednocześnie inny, co podkreśla między...