Miłość w oparach Chandlera

Bartosz Szczygielski Bartosz Szczygielski
28.10.2015
Okładka książki Pusty cmentarz Ramiro Pinilla Patronat Logo
Średnia ocen:
6,7 / 10
33 ocen
Czytelnicy: 169 Opinie: 6

Co może się zmienić, gdy cel, do którego przez lata dążymy, w końcu zostanie osiągnięty? Niestety, ale w przypadku Sancho, bohatera „Pustego cmentarza”, nic. Sukces Sancho Bordaberii, czyli publikacja pierwszej powieść, absolutnie nie zmienił jego życia. A jeżeli już, to na gorsze. Wymarzona powieść stoi wprawdzie na księgarskiej półce, ale w najskromniejszym miejscu, tuż przy podłodze. Sancho wrócił do swojego poprzedniego życia.

Co czytelnika, który właśnie dowiedział się, że bohater powieści wiedzie nudne, ustabilizowane życie, może zachęcić do dalszej lektury? Ano to, że w Sancho cały czas żyje i ma się dobrze detektyw Esparto. Alter ego bohatera zostało uśpione, ale tylko na chwilę. Nawet włosy jego ponętnej pomocnicy Koldobike, nie zdążyły jeszcze zupełnie zmienić koloru. Reszta blond farby trzyma się na jej włosach, a Esparto nie odwiesił swojego płaszcza na kołek. I bardzo dobrze.

Nie trudno zauważyć, że Ramiro Pinilla tworząc „Pusty cmentarz”, chciał ulepszyć swoich bohaterów. W „Jeszcze tylko jeden nieboszczyk” mieliśmy okazję patrzeć na ich niebyt zgrabne podrygi, naukę i przecieranie szlaków. Teraz są dojrzalsi, co wcale nie oznacza, że kłopoty omijają ich z daleka. Zawiązanie akcji jest bardzo proste. Na odpuście dochodzi do tragedii. Zamordowana zostaje Anari, młoda dziewczyna. Nad jej ciałem stał Pedro, chłopak spoza miasta - „przywłoka”. Mieszkańcy swój wyrok już wydali, ale jak to przystało na głównego bohatera, ten w niego nie wierzy.

To oczywiście sam początek. Im dalej, tym lepiej. Pinilla rozwija fabułę szybko, ale nie na tyle, by czytelnik dostał film akcji. Pojawiają się elementy lokalnego folkloru, co w porównaniu do poprzedniej powieści, zostało jeszcze mocniej zaakcentowane. Czuć duszną atmosferę nienawiści z jaką ludzie wydają wyroki. „Przywłoka” stanowił tylko punkt zapalny.

Cieszy to, że Pinilla nie odpuścił. Cały czas czuć ten sam duch Chandlera. Specyficzne, cyniczne poczucie humoru i nawiązania do klasycznych kryminałów. „Pusty cmentarz” to bardzo dobra kontynuacja, którą czyta się z zapartym tchem i uśmiechem na ustach. Mimo tego, że porusza tematy wyjątkowo nieprzyjemne.

Bartosz Szczygielski

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja