rozwiń zwiń

Na limesie....

jusola jusola
01.08.2014
Okładka książki Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak Jacek Hugo-Bader
Średnia ocen:
7,4 / 10
2776 ocen
Czytelnicy: 4887 Opinie: 362

Polacy zdobyli Broad Peak, Polacy zdobyli K2. Polacy uratowali życie Tajwańczykowi pod szczytem Broad Peak, choć inni wspinacze nie chcieli wyruszyć na pomoc. To niedawne informacje z mediów. To także okazja, by przypomnieć dyskusyjny już, jak się okazało, reportaż Jacka Hugo-Badera (JHB) „Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak”. Nie o samym zdobywaniu gór on jest, choć ten temat, albo właściwie ta ludzka pasja jest jedną z ważniejszych. Zasadniczy temat, przypomnę, wiąże się z wyprawą poszukiwawczą ciał dwu zaginionych i uznanych za zmarłych himalaistów: Macieja Berbeki i Tomasza Kowalskiego, którzy obok Adama Bieleckiego i Artura Małka zapisali się w historii światowego himalaizmu jako pierwsi zdobywcy szczytu Broad Peak zimą (III 2013). Jacek Hugo-Bader marketingową zagrywką, którą opisuje w książce, wpisał się na wyprawę zorganizowaną przez Jacka Berbekę, a prowadzoną wspólnie z Jackiem Jawieniem i Krzysztofem Tarasewiczem. Udział w niej wzięli również, oprócz reportera, rodzice Tomka Kowalskiego i jego narzeczona oraz, oczywiście, kucharze i tragarz. Reportaż Badera jest opowieścią o tej zakończonej połowicznym sukcesem wyprawie, gdyż odnaleziono i pochowano tylko ciało Tomasza Kowalskiego. Bader opisuje mechanizmy tworzenia grupy wyprawowej, sposób funkcjonowania w obozach, układ sił w grupie, relacje wewnętrzne i napięcia międzyludzkie. Zarzucano reporterowi, że wyprawa była dla niego nieudana. Bo materiału mało, bo nie zbliżył się do ludzi, bo próbuje wydawać sądy, które są opiniami laika... W tych zastrzeżeniach mieszczą się i głosy środowiska himalaistów. W tym kontekście warto zastanowić się, za co JHB i wydawca przeprasza na stronie internetowej Annę Czerwińską. Za czyje słowa? Popełnił reporterski błąd? Wydźwięk wypowiedzi jest zbyt mocny w kontekście tak szeroko dyskutowanej tragedii?

JHB nie ukrywa, że było mu trudno. Zmagał się z silnym charakterologicznie przywódcą wyprawy, znalazł się w sytuacji odrzuconego, gdy nie chciano z nim rozmawiać, a i potem, po wyprawie, dostał niemiłą przesyłkę, którą w książce emocjonalnie skomentował. Bo materia, nad którą pracował, była nad wyraz delikatna. Obiektywne przedstawienie faktów to jedno, a wewnętrzne zmagania tych, którzy pozostali, to drugie. Bader usiłuje oddać ich stan psychiczny i wielokrotnie daje im głos, pozwalając mówić, np. rodzicom Tomka Kowalskiego czy żonie Macieja Berbeki. Chce ich przepowiedzenia tego, co się wydarzyło. Podobnie jak głosu Adama Bieleckiego i Artura Małka, który jednak reporterowi się oparł.

Ponieważ „osobami dramatu” (określenie JHB) są także m.in. Krzysztof Wielicki, kierownik zimowej wyprawy, oraz Artur Hajzer, tragicznie zmarły w tym czasie w górach szef programu Polski Himalaizm Zimowy, reportaż rozszerza się. Historia tej konkretnej wyprawy jest też próbą wniknięcia w tajemnicę osobowości tych, którzy w góry idą teraz i szli wcześniej. JHB stawia wyraźnie pytania o odpowiedzialność za drugiego człowieka, ale też o dojrzałość motywacji, dojrzałość podejmowania decyzji, a co za tym idzie odpowiedzialności za siebie, także w relacji z drugim człowiekiem. To naraziło reportera na negatywny odbiór jego książki przez najbliższych tragicznie zmarłych himalaistów. To zrozumiałe, naturalnym odruchem jest obrona dobrego imienia najbliższego nam człowieka. Ale w wysokogórskiej wyprawie, jak w żadnej innej chyba, stawką jest ludzkie życie, bo „wszystko tam jest na limesie ludzkiej wytrzymałości” (może już wyświechtana ta fraza, ale znacząca).

Nie wiem, czy ocena uczestników tragicznej wyprawy, jaką da się wyczytać z reportażu JHB, jest w pełni słuszna. Jedno jest pewne, mitologizacja czegokolwiek i kogokolwiek nie służy nigdy prawdzie. Banalnie to zabrzmi, wiem, ale często od odpowiedzi ważniejsze są pytania. A Jacek Hugo-Bader je stawia. I mam wrażenie, że to największa wartość tego reportażu - pytania.

Co jeszcze w książce? JHB filmowiec i JHB fotograf. Książka jest bogato ilustrowana zdjęciami z wyprawy. Jednak choć Znak wydał ją dbając o stronę estetyczną, nie ustrzegł się błędów w klejeniu. Sztywne okładki nie zapobiegły rozpadnięciu się stron.

Jacek Hugo-Bader - jak zapowiedział w którymś lipcowym wywiadzie - nie uczestniczy już w rozmowach na temat książki, by dać sobie szansę emocjonalnie się z niej otrząsnąć. Czytelnikom jednak ona pozostała. Polecam mimo medialnego szumu i dyskusji o sztuce reporterskiej.

Justyna Radomińska   

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja