rozwiń zwiń

W świecie szwedzkiego kryminału po raz enty

Ewa-Książkówka Ewa-Książkówka
26.02.2014
Okładka książki Obłęd Erik Axl Sund
Średnia ocen:
6,8 / 10
1214 ocen
Czytelnicy: 2825 Opinie: 216

Nie miałam dotychczas zbyt wielu okazji, by sięgać po książki pisane przez osoby na co dzień zajmujące się muzyką. Do tej pory zrobiłam to tylko dwa razy, ale obydwa uznaję za bardzo udane. Przekonałam się, że artystyczna dusza wcale nie musi przejawiać się tylko w jednej dziedzinie – artysta może pokazywać swoje talenty na kilku płaszczyznach. Udowodnił mi to już ekscentryczny Rob Zombie w przypadku „Panów Salem”, tworząc mocny horror, którego niektóre sceny po dziś dzień wywołują u mnie gęsią skórkę…

Ostatnio zaś nasz rynek – można powiedzieć, że szturmem – zdobył szwedzki duet Erik Axl Sund, który tworzą: Jerker Eriksson i Håkan Axlander Sunquist. Chociaż obaj ściśle związani z branżą muzyczną, postanowili spróbować swych sił na polu literackim, tworząc trzymający w napięciu kryminał i thriller psychologiczny w jednym – „Obłęd”, który jest pierwszym tomem trylogii. Przyznaję, że początek powieści nie zwiastował powieści tak dobrej, jak obiecywały reklamy…

Sztokholm, jeden ze zwykłych dni. Komisariat policji, telefon od anonimowego człowieka z informacją, że w pewnym miejscu leżą czyjeś zwłoki. Gdy funkcjonariusze przybywają na miejsce zbrodni okazuje się, że to młody chłopiec ze śladami ciężkiego pobicia. Po dokładniejszych oględzinach oraz przeprowadzonych badaniach okazuje się, że jego organizm zawiera ślady obecności środków odurzających, a zwłoki są zmumifikowane.

Sprawą zajmuje się pani komisarz, Jeanette Kihlberg – kobieta po przejściach, z nowym partnerem (artystą, który jest jej utrzymankiem) i nastoletnim synem. Mimo że jej życie osobiste nie jest usłane różami, to w pracy stara się dawać z siebie wszystko, zwłaszcza, że niedawno awansowała i chce pokazać wszystkim, jak bardzo na to zasłużyła. Jednak kwestia śledztwa temu nie sprzyja: o zmumifikowanej ofierze wiadomo niewiele, a co gorsza nikt nie zgłasza faktu jej zaginięcia. Na tej okropnej zbrodni się jednak nie kończy, bo wkrótce zostają odkryte kolejne zwłoki młodych chłopców, którzy zostali potraktowani przez swojego oprawcę wyjątkowo okrutnie: morderca pozbawił ich genitaliów, a jednego z nich oczu, ust i nosa.

Dość topornie posuwające się naprzód śledztwo w końcu prowadzi Kihlberg do słynnej pani psycholog, która specjalizuje się w terapii dzieci po traumatycznych przeżyciach – Sofii Zetterlund. Okazuję się też, że oprócz znajomości tematu Sofię ze śledztwem łączy dużo więcej, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Pani psycholog, jak się okazuje, również ma za sobą traumatyczne przeżycia wyniesione z dzieciństwa i szuka ukojenia w zagłębianiu się w jednym z przypadków, którymi się zajmowała – przypadku Victorii Bergman.

Pewnie zapytacie: gdzie tu to wielkie „wow!”, o którym tyle się słyszy? Faktycznie, po samym opisie fabuły nie można doszukać się w „Obłędzie” niczego niezwykłego. Ot, kolejne morderstwa, kolejne śledztwo i ktoś, kto sprawą zajmuje się w sposób mniej lub bardziej udany. Sekret tkwi jednak, po pierwsze, w samej konstrukcji powieści: nie skupiamy się tylko i wyłącznie na typowym schemacie: policja kontra morderca. Duet pisarski wychodzi poza utarte szlaki i rozszerza krąg bohaterów, który ściśle łączy się z głównym wątkiem: jest pani komisarz, psycholog, psychopata morderca a także ofiary (jeszcze za życia). Po drugie, panowie świetnie ukazali typowy mechanizm, który funkcjonuje w relacji kat-ofiara. Tę specyficzną zależność ofiary wobec oprawcy, posłuszeństwo, tę dziwną sympatię, która rodzi się między nimi, im dłużej ze sobą przebywają. A po trzecie? Po trzecie, życie osobiste bohaterów w umiejętny sposób zostało połączone z życiem zawodowym, tworząc spójną całość. Często bywa w przypadku tego typu powieści, że te dwie płaszczyzny życia bohaterów na tyle mocno od siebie odbiegają, że sprawiają wrażenie, jakobyśmy śledzili dwie różne historie tych samych postaci, tymczasem w przypadku „Obłędu” nie ma nic takiego – wszystko się ze sobą zgrywa i zazębia.

Muszę też zaznaczyć, że autorzy nie cackają się z czytelnikiem, nie bawią w udawaną delikatność – opisy często są mocne, odpychające i zwyczajnie… chore. Niektórych na pewno będzie to odrzucać, dlatego książką zachwycą się przede wszystkim wytrawni fani gatunku, którzy w lekturze niejednego już doświadczyli i mało co jest ich w stanie naprawdę ruszyć.

Cóż mogę rzec na koniec? Chyba tylko tyle, że panowie popełnili naprawdę dobrą powieść z mocnym tłem psychologicznym – jedną z lepszych, powiedziałabym nawet. Mimo to stwierdzenie, że „Obłęd” bije na głowę trylogię Larssona jest przesadzone i nie dlatego, że jest gorszy od Millennium, a dlatego, że klimat i styl tych powieści jest zupełnie inny. Nie powinno ich się porównywać, bo to dwie różne bajki… tfu!… powieści.

Ewa Szczepańska

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja