Machniom, czyli o prostowaniu granicy

Wojtek Wojtek
26.05.2022

„Strzęp wiadomości doleciał z wiatrem wydarzeń pod koniec 1950 roku. Trudny do odczytania, zagadkowy. Że podobno Sowieci przekonują Polaków, a może Polacy proponują Sowietom machniom. Co to jest machniom? To interes, wymiana, handel”.

Po drugiej wojnie światowej Polska odrodziła się w nowych granicach. Można powiedzieć, że o ich przebiegu zdecydował głównie Józef Stalin. Wydawało się, że wszystko jest już ustalone. W 1945 roku nikt nie przypuszczał, że może nastąpić jeszcze jedna, pokojowa zmiana granicy. Jednak Stalin po raz kolejny pokazał, że dla niego nie ma rzeczy niemożliwych. Zadecydował o tym, że musi nastąpić korekta granic między Polską Ludową a Związkiem Radzieckim.

Dlaczego? Co krwawy dyktator chciał przez to osiągnąć? Jak jego decyzja – po raz kolejny – wpłynęła na życie zwykłych ludzi? Ludzi, którzy sześć lat po zakończeniu wojny znowu byli wysiedlani, przesiedlani. Znowu towarowe wagony, znowu podróż w nieznane, znowu zaczynanie wszystkiego od nowa. Właśnie o tym opowiada przejmujący reportaż Krzysztofa Potaczały pod tytułem „To nie jest miejsce do życia. Stalinowskie wysiedlenia znad Bugu i z Bieszczadów”. Ukazał się on nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka. Autor jest dziennikarzem i reporterem, znanym już ze swoich reportaży poświęconych Bieszczadom.

Po lekturze recenzowanej książki czytelnik z pewnością będzie głęboko poruszony. Potaczała pięknym literacko językiem, bardzo plastycznie pisze o trudnych i dramatycznych wydarzeniach roku 1951. Sześć lat po wojnie ludzi znowu przesiedlano z miejsca na miejsce. Sześć lat po wojnie Polska i Związek Radziecki „poprawiły” swoją granicę i wymieniły się terytoriami. „Stalin sięgnął po pióro i zakreślił na mapie teren, który chciał zakreślić. Był rok 1950” – ten literacki opis dobrze oddaje sens tego, co zaszło. Wiadome było, że inicjatywa ta nie wyszła z polskiej strony. Dlaczego jednak Moskwie tak zależało na dokonaniu tej zamiany?

15 lutego 1951 roku podpisano oficjalną umowę – 480 km kwadratowych za 480 km kwadratowych. Ni mniej, ni więcej. Do Kraju Rad miały zostać włączone nadbużańskie czarnoziemy. Polska zyskiwała kawałek Bieszczadów. Oczywiste jest, że Rosja miała w tym swój interes. Oczywiste jest także, że polskie władze nie miały żadnego pola manewru. Jednak na tych terenach żyli ludzie. Ludzie, dla których ziemie te były po prostu domem. To tam rodzili się i umierali. Tam chodzili do kościoła lub do cerkwi. Tam były groby ich bliskich. Czy ktoś się tym przejmował? Absolutnie nie. Decydenci postawili sprawę jasno. Jest wymiana terenów, będzie zatem wymiana ludności. W wyniku ustaleń przesiedlono kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Polacy z żyznych równin zostali przeniesieni w Bieszczady. Po raz pierwszy na własne oczy zobaczyli góry, które napawały ich prawdziwym przerażeniem. Zamieszkali w biednych poukraińskich chatach. W drugą stronę wyruszyli mieszkający w Bieszczadach Ukraińcy. Dla wszystkich było to bez wątpienia bardzo bolesne przeżycie. Musieli oni zostawić wszystko, co znali i kochali. Swoje domy, swoją ziemię, swoje świątynie. Drogi, po których chodzili, cmentarze, na których zostali ich bliscy. Jechali w nieznane, pełni trwogi, żalu i bólu.

Lektura książki pokazuje, że połączył ich wspólny, tułaczy los. Chociaż przed wojną ten konkretny fragment Bieszczad był polski, Polacy czuli się w nim zupełnie obco. Inny krajobraz, inna ziemia. Mówiąc wprost – nędza. Nędzne chaty, drogi, srogie zimy. Sowieci przed zmianą granic przetrzebili lasy, co bardziej wartościowe maszyny także wywieźli. Jednak tym razem była to decyzja ostateczna. Wszyscy, którzy liczyli, że po upływie jakiegoś czasu wrócą do domów, musieli się rozczarować.

„To nie jest miejsce do życia. Stalinowskie wysiedlenia znad Bugu i z Bieszczadów” to bardzo interesujący reportaż o mało znanym fakcie, jakim była korekta polsko-sowieckiej granicy w 1951 roku. Krzysztof Potaczała oddaje w niej głos tym, których nikt nie pytał o zdanie – przesiedleńcom. Dzięki temu czytelnicy otrzymują ważną i potrzebną książkę. Szczerze polecam.

Wojciech Sobański

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja